Dołącz do nas

Siatkówka

Wygrać (wreszcie) na zakończenie fazy zasadniczej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

CUPRUM LUBIN – GKS KATOWICE 15 kwietnia (niedziela) godz. 14.45

 

{RZECZYWISTOŚĆ}

Ostatni mecz fazy zasadniczej na wyjeździe przyjdzie rozegrać naszej drużynie z Cuprum Lubin.

Nie widać końca kolejnej negatywnej passy naszych siatkarzy. Porażka z AZS-em Olsztyn była już piątą z rzędu, ostatnia nasza wygrana miała miejsce na początku marca w Kędzierzynie! Co gorsza to prawie w każdym ze spotkań, jesteśmy zaskakiwani negatywnymi wydarzeniami podczas ich rozgrywania. Nie inaczej było w starciu z akademikami, kiedy to mimo prowadzenia w setach 2:0, przegraliśmy ostatecznie 2:3, mimo że w tie-breaku prowadziliśmy już 7:4! Nie takich „emocji” oczekiwaliśmy w trakcie tego sezonu, a może być jeszcze… gorzej. Gramy w Lubinie po to aby obronić swoją… dziesiątą lokatę w tabeli. Jeśli to nie nastąpi, to osiągniemy gorszy wynik na koniec sezonu, niż to miało miejsce w zeszłej kampanii! Jaka jest forma naszych siatkarzy każdy widzi, a na domiar złego z drobną kontuzją zmaga się Gonzalo Quiroga, więc pole manewru ograniczyło się jeszcze bardziej. Panowie siatkarze, nie kończcie tego sezonu w takim stylu i z taką fatalną passą!

Cuprum ma praktycznie sezon z głowy, oczywiście teoretycznie ma szansę jeszcze na przeskoczenie Czarnych Radom i zagranie o miejsca 7-8, ale nie takich wyników oczekiwano przed tą kampanią. Na dodatek mówi się coraz głośniej o obcięciu budżetu klubowego na nowy sezon i co za tym idzie sporych zmianach kadrowych. Widać, że z motywacją tego zespołu też nie jest najlepiej, o czym świadczy pięć porażek z rzędu (w tym 2:3 z Łuczniczką u siebie), co prawda zakończonych ostatnim zwycięstwem nad ONICO, ale warszawianie oddychają już rękawami w końcówce fazy zasadniczej. Mimo wszystko lubinianie posiadają kilka indywidualności w swoim zespole, jak bardzo dobry atakujący Łukasz Kaczmarek czy dwaj przyjmujący z Estonii Robert Taeht i Keith Pupart. Lubinianie ponadto świetnie grają na siatce za sprawą Piotra Haina i Dawida Guni, a za rozegranie odpowiada wielce doświadczony Słowak Michal Masny.

Tak więc nie będzie to łatwy przeciwnik, a dodatkowo nie sprzyja nam fakt trzech (wszystkich) przegranych meczów w lidze z tym zespołem. Czy w tej sytuacji jest szansa na odrobinę uśmiechu na twarzach sympatyków naszego zespołu po tym meczu?…

 

Przewidywane wyjściowe szóstki:

GKS: Komenda, Witczak, Pietraszko, Kohut, Kapelus, Sobański, Mariański (libero).
Cuprum: Masny, Kaczmarek, Hain, Gunia, Taeht, Pupart, Kryś (libero).

 

{CO PISZĄ O MECZU NASI RYWALE?}

Czekamy…

ks.cuprum.pl

 

{HALA SPORTOWA}

Cuprum rozgrywa swoje domowe mecze w hali RCS w Lubinie o pojemności ok. 3,7 tys miejsc. Lubinianie w zeszłym sezonie w meczach „u siebie” mieli dobry bilans 10 zwycięstw przy 6 porażkach. W obecnej kampanii Cuprum osiągnął następujące wyniki: z MKS-em Będzin 3:0, z Dafi Społem 3:0, z ZAKSĄ 1:3, z Wartą 3:2, z Resovią 2:3, z Treflem 2:3, z Czarnymi 2:3, z ONICO 0:3 i w nowym roku z Espadonem 3:1, z BBTS-em 3:0, ze Skrą 0:3, z Jastrzębskim 3:0, z AZS-em Olsztyn 1:3 i z Łuczniczką 2:3.

GKS jak wiadomo w zeszłym sezonie grał dobrze „na wyjazdach”, bilans był remisowy, po 8 zwycięstw i porażek. A w obecnym sezonie GieKSa na inaugurację pokonała Czarnych 3:1, potem przegrała z ONICO 1:3, następnie zwyciężyła Trefla Gdańsk 3:0, potem pokonała Espadon Szczecin 3:2 i BBTS Bielsko-Biała 3:1, by wreszcie przegrać ze Skrą 0:3 i z Jastrzębskim 1:3 oraz z AZS-em Olsztyn 2:3. W nowym roku GieKSa przegrała z Łuczniczką 1:3 oraz pokonała MKS Będzin 3:2 i Dafi Społem 3:0 oraz sensacyjnie ZAKSĘ 3;1, a ostatnio przegrała z Wartą 0:3 i z Resovią 0:3.

 

{HISTORIA}

Pierwsze spotkanie z Cuprum w PlusLidze odbyło się w hali RCS w Lubinie w dniu 6 grudnia 2016 roku i zakończyło się wygraną gospodarzy 3:2 (33:35, 25:18, 25:20, 21:25, 15:10). Punkty zdobywali dla Cuprum: Kaczmarek 28, Taeht 17, Boehme 10, Koumentakis 10, Hain 9, Łomacz 3, Malinowski 1. Dla GKS-u: Butryn 22, Sobański 13, Krulicki 11, Kapelus 8, Kalembka 8, Błoński 6, Falaschi 2, Pietraszko 1, Van Walle 1.
Rewanżowe spotkanie odbyło się w Szopienicach w dniu 11 marca 2017 roku i ponownie wygrali miedziowi po tie-breaku 2:3 (25:23, 13:25, 18:25, 29:27, 12:15). Punktowali wtedy dla GKS-u: Butryn 16, Kapelus 8, Van Walle 8, Błoński 7, Sobański 7, Krulicki 5, Kalembka 5, Pietraszko 4, Fijałek 2. A dla Cuprum: Taeht 24, Kaczmarek 19, Boehme 11, Grobelny 11, Gunia 10, Pupart 3, Łomacz 3.

Trzeci mecz w tej rywalizacji w PlusLidze bieżącego sezonu odbył się dnia 17 grudnia 2017 roku w hali Szopienice i zakończył się kolejną porażką, tym razem 1:3 (25:18, 17:25, 21:25, 21:25). Punktowali wtedy dla GieKSy: Butryn 25, Quiroga 13, Kalembka 10, Kohut 10, Sobański 6, Komenda 2, Witczak 1. A dla Cuprum: Kaczmarek 20, Pupart 18, Terzić 10, Hain 6, Michalski 5, Masny 1.

 

{STATYSTYKI W PLUSLIDZE} – {GKS – CUPRUM}

[Bilans meczów] – 0:3
[Bilans punktów] – 2:7
[Bilans setów] – 5:9
[Bilans małych punktów] – 289:327

[Rozegrane mecze – 3] – GKS: 3- Butryn, Kapelus, Kalembka, Pietraszko, Stelmach, Sobański, 2- Krulicki, Falaschi, Błoński, Fijałek, Van Walle, Stańczak, Mariański, 1- Witczak, Komenda, Kohut, Quiroga,
Cuprum: 3- Kaczmarek, Pupart, Gorzkiewicz, 2- Rusek, Boehme, Taeht, Łomacz, Michalski, Hain, 1- Malinowski, Gunia, Koumentakis, Grobelny, Terzić, Masny, Kryś, Makoś,

[Rozegrane sety – 14] – GKS: 14- Butryn, Kalembka, 13- Sobański, 10- Falaschi, Stańczak, Kapelus, 9- Krulicki, 8- Pietraszko, 7- Błoński, Fijałek, 6- Van Walle, Mariański, 5- Stelmach, 4- Komenda, Kohut, Quiroga, 2- Witczak,
Cuprum: 14- Kaczmarek, 10- Rusek, Boehme, Taeht, Łomacz, 9- Hain, 7- Michalski, Gorzkiewicz, 6- Pupart, 5- Koumentakis, Gunia, 4- Grobelny, Terzić, Masny, Kryś, Makoś, 3- Malinowski,

[Czas trwania spotkań] – 219:131 = łącznie 350 minut
[Widzów] – 1180:1560
[Punkty zdobyte z błędów przeciwnika] – GKS 88 – Cuprum 108

[Ilość zdobytych punktów] – GKS 201 – Cuprum 219
GKS – Butryn 63, Sobański 26, Kalembka 23, Krulicki 16, Kapelus 16, Błoński 13, Quiroga 13, Kohut 10, Van Walle 9, Pietraszko 5, Falaschi 2, Fijałek 2, Komenda 2, Witczak 1,
Cuprum – Kaczmarek 67, Taeht 41, Boehme 21, Pupart 21, Hain 15, Grobelny 11, Gunia 10, Koumentakis 10, Terzić 10, Łomacz 6, Michalski 5, Malinowski 1, Masny 1,

[Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki] – GKS 60 – Cuprum 77
GKS – Butryn 24, Sobański 8, Kalembka 8, Krulicki 7, Błoński 3, Pietraszko 3, Kohut 3, Quiroga 2, Van Walle 1, Witczak 1,
Cuprum – Kaczmarek 23, Taeht 13, Pupart 9, Boehme 8, Terzić 6, Gunia 4, Grobelny 3, Koumentakis 3, Łomacz 3, Hain 2, Malinowski 1, Michalski 1, Masny 1,

[Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki] – GKS 141 – Cuprum 142
GKS – Butryn 39, Sobański 18, Kapelus 16, Kalembka 15, Quiroga 11, Błoński 10, Krulicki 9, Van Walle 8, Kohut 7, Falaschi 2, Pietraszko 2, Fijałek 2, Komenda 2,
Cuprum – Kaczmarek 44, Taeht 28, Boehme 13, Hain 13, Pupart 12, Grobelny 8, Koumentakis 7, Gunia 6, Michalski 4, Terzić 4, Łomacz 3,

[Bilans punktów zdobytych do straconych] – GKS 75 – Cuprum 96
GKS – Butryn 30, Krulicki 10, Sobański 10, Quiroga 8, Kalembka 8, Kohut 6, Kapelus 4, Błoński 4, Van Walle 3, Komenda 2, Pietraszko 0, Falaschi 0, Witczak 0, Fijałek -1, Stelmach -1, Stańczak -4, Mariański -4,
Cuprum – Kaczmarek 35, Taeht 22, Pupart 9, Boehme 8, Gunia 5, Grobelny 5, Terzić 5, Hain 5, Michalski 4, Łomacz 2, Malinowski 1, Masny 0, Makoś 0, Kryś -1, Rusek -4,

[Ilość zagrywek] – GKS 291 – Cuprum 325
GKS – Butryn 40, Kalembka 40, Sobański 38, Krulicki 33, Falaschi 22, Kapelus 22, Pietraszko 18, Błoński 17, Quiroga 16, Komenda 14, Fijałek 11, Van Walle 10, Kohut 6, Witczak 3, Stelmach 1,
Cuprum – Kaczmarek 67, Łomacz 42, Taeht 40, Boehme 28, Hain 27, Pupart 27, Michalski 17, Koumentakis 16, Masny 16, Terzić 15, Gunia 14, Grobelny 12, Malinowski 4,

[Ilość błędów na zagrywce] – GKS 63 – Cuprum 57
GKS – Butryn 12, Kalembka 11, Błoński 7, Krulicki 5, Sobański 5, Pietraszko 5, Kapelus 3, Kohut 3, Fijałek 3, Van Walle 3, Falaschi 2, Quiroga 2, Stelmach 1, Witczak 1,
Cuprum – Kaczmarek 12, Boehme 11, Koumentakis 7, Taeht 7, Hain 6, Gunia 4, Grobelny 4, Łomacz 4, Pupart 1, Masny 1,

[Ilość asów serwisowych] – GKS 13 – Cuprum 15
GKS – Butryn 5, Kalembka 2, Krulicki 2, Błoński 1, Pietraszko 1, Witczak 1, Quiroga 1,
Cuprum – Kaczmarek 5, Pupart 3, Boehme 2, Taeht 2, Łomacz 2, Malinowski 1,

[Ilość przyjęć] – GKS 268 – Cuprum 228
GKS – Sobański 70, Mariański 46, Stańczak 45, Błoński 43, Quiroga 34, Kapelus 28, Falaschi 1, Butryn 1,
Cuprum – Taeht 59, Rusek 59, Kryś 26, Terzić 25, Grobelny 19, Koumentakis 15, Pupart 15, Boehme 6, Kaczmarek 2, Gunia 1, Hain 1,

[Ilość błędów w przyjęciu] – GKS 15 – Cuprum 13
GKS – Kapelus 4, Stańczak 4, Mariański 4, Sobański 3,
Cuprum – Rusek 4, Taeht 3, Terzić 3, Grobelny 1, Pupart 1, Kryś 1,

[Procent przyjęcia dokładnego] – GKS 51,25% – Cuprum 47,5%
GKS – Quiroga 62%, Mariański 59%, Stańczak 48,5%, Błoński 45%, Kapelus 43%, Sobański 21,25%, Falaschi 0%, Butryn 0%,
Cuprum – Gunia 100%, Boehme 87,5%, Koumentakis 73%, Terzić 56%, Taeht 53,5%, Kaczmarek 50%, Rusek 46%, Grobelny 42%, Kryś 27%, Pupart 21,5%, Hain 0%,

[Procent przyjęcia perfekcyjnego] – GKS 33,5% – Cuprum 26,75%
GKS – Quiroga 47%, Mariański 41%, Stańczak 28,5%, Kapelus 22%, Błoński 20%, Sobański 12%, Falaschi 0%, Butryn 0%,
Cuprum – Gunia 100%, Kaczmarek 50%, Boehme 37,5%, Taeht 33%, Terzić 28%, Koumentakis 27%, Grobelny 26%, Rusek 23%, Kryś 19%, Pupart 14,5%, Hain 0%,

[Ilość ataków] – GKS 361 – Cuprum 364
GKS – Butryn 110, Sobański 57, Kapelus 47, Kalembka 31, Błoński 27, Quiroga 26, Krulicki 21, Van Walle 20, Kohut 12, Pietraszko 4, Falaschi 3, Komenda 2, Fijałek 1,
Cuprum – Kaczmarek 131, Taeht 67, Pupart 44, Hain 22, Boehme 21, Koumentakis 19, Grobelny 19, Terzić 17, Gunia 12, Michalski 8, Łomacz 3, Masny 1,

[Ilość błędów w ataku] – GKS 30 – Cuprum 22
GKS – Butryn 10, Sobański 5, Kapelus 4, Kalembka 4, Van Walle 3, Quiroga 3, Krulicki 1,
Cuprum – Kaczmarek 9, Taeht 4, Pupart 4, Hain 3, Koumentakis 1, Terzić 1,

[Ilość ataków zablokowanych] – GKS 18 – Cuprum 31
GKS – Butryn 11, Sobański 3, Błoński 2, Kapelus 1, Kohut 1,
Cuprum – Kaczmarek 11, Pupart 6, Taeht 5, Boehme 2, Koumentakis 2, Gunia 1, Grobelny 1, Michalski 1, Terzić 1, Hain 1,

[Ilość zdobytych punktów w ataku] – GKS 157 – Cuprum 186
GKS – Butryn 52, Sobański 20, Kalembka 15, Kapelus 14, Błoński 12, Quiroga 12, Krulicki 10, Van Walle 9, Kohut 7, Pietraszko 3, Komenda 2, Fijałek 1,
Cuprum – Kaczmarek 60, Taeht 39, Pupart 18, Boehme 15, Hain 14, Grobelny 11, Koumentakis 9, Gunia 7, Terzić 7, Michalski 3, Łomacz 2, Masny 1,

[Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków] – GKS 45,5% – Cuprum 48,75%
GKS – Fijałek 100%, Komenda 100%, Pietraszko 75%, Kohut 58%, Kalembka 50,75%, Butryn 48%, Krulicki 46,5%, Quiroga 46%, Błoński 44,5%, Van Walle 37,5%, Sobański 34%, Kapelus 16%, Falaschi 0%,
Cuprum – Masny 100%, Boehme 75%, Łomacz 75%, Hain 62,5%, Taeht 58%, Gunia 58%, Grobelny 58%, Koumentakis 47%, Kaczmarek 44,25%, Terzić 41%, Michalski 38%, Pupart 33%,

[Ilość bloków punktowych] – GKS 31 – Cuprum 18
GKS – Sobański 6, Butryn 6, Kalembka 6, Krulicki 4, Kohut 3, Falaschi 2, Kapelus 2, Pietraszko 1, Fijałek 1,
Cuprum – Boehme 4, Gunia 3, Terzić 3, Kaczmarek 2, Łomacz 2, Michalski 2, Koumentakis 1, Hain 1,

[Ilość błędów własnych „innych”] – GKS 15 – Cuprum 9
[MVP] – Cuprum 3: Kaczmarek 1, Taeht 1, Pupart 1,

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2024 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „To jest piłka nożna, najpiękniejszy sport na świecie”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis tekstowy z konferencji prasowej po meczu ze Stalą Rzeszów, w którym GieKSa wygrała aż 8:0.

    Marek Zub: Nie miałem okazji robić jako trener komentarza do takiego meczu, ale czasami taka sytuacja się pojawia. Sroga lekcja dla nas, dużo nas kosztująca. Z jednej strony wymiar tej porażki na pewno zdeterminowany i pierwszą akcją przeciwnika, która skończyła się bramką, czyli takim mocnym gongiem, i prostymi błędami później, kończymy pierwszą połowę z czerwoną kartką. Dla nas, dla struktury naszej drużyny takie lekcje są potrzebne, natomiast zadaje sobie pytanie, czy aż tak duże, jest to niecodzienny wynik w naszej lidze. Z drugiej strony patrząc na to, że kilka dni temu wygraliśmy z liderem, tym bardziej robi się to absurdalne. Patrząc tylko na naszą drużynę, to tego typu wahania na pewno się zdarzają, szczególnie w momencie, kiedy zanim mecz się rozpocznie, przegrywa się już trzema bramkami. Ciężko było się drużynie pozbierać. Wydaje mi się, że GKS zmierza do Ekstraklasy. Osobiście cieszę się, że ta ekipa wraca do Ekstraklasy. Ja kiedyś osobiście jako piłkarz miałem okazję rozegrać tu jeden z moich ostatnich meczów. Przyjechałem na stadion, który niewiele się zmienił przez te lata [śmiech].

    Pytanie: wspomniał pan o absurdalności tego wyniku, czy istnieje racjonalne wyjaśnienie?
    Zub: Ja to wytłumaczę w jeden sposób – po prostu taka jest siła mentalna młodych, niedoświadczonych zawodników. Jeśli wszystko się układa zgodnie z planem, a czasami nawet ponad, to łatwo to utrzymać. Spodziewając się zachowania GieKSy w 100 proc. w pierwszej akcji dajemy sobie strzelić bramkę, w zasadzie nie dotknęliśmy piłki, a już mieliśmy dwie w naszej siatce. Kilka bramek piłkarze GieKSy strzelili w sposób nieprawdopodobny.

    Pytanie: Czy ułatwieniem było dla młodzieży, że grali ostatnio przed własną publicznością?
    Nie wydaje mi się, żeby w przypadku naszych młodych graczy miało duże znaczenie, czy grają u siebie, czy na wyjeździe, im zawsze ten szum pomaga. Wszyscy wiedzą, że biorąc pod uwagę tego typu sytuacje, dysponujecie tego typu zawodnikami, gdzie ta siła fizyczna jest bardzo trudna do wybronienia.

    ***

    Rafał Górak: No cóż, chciałbym pogratulować drużynie i sztabowi dobrze podrobionej lekcji, bo przyjeżdżała tutaj drużyna rozpędzona, bardzo groźna, ostatnia seria i sposób punktowania była sygnałem do tego, że będziemy grali bardzo ciężki bój. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani, weszliśmy w mecz dość mocno, chłopcy byli dzisiaj naprawdę okej. O 15:00 w poniedziałek akcja Tychy zostanie rozpoczęta i to nie będą przelewki.

    Pytanie: Czy rozdzieliłby pan te 8 goli na kolejne trzy mecze?
    Górak: Tak z przekory nie lubię dzielić ani marzyć, nie ma co o tym w ten sposób mówić, trzeba być dobrze przygotowanym do tych meczów, spokojnym i skromnym. Nie chcę tego rozdrabniać, nie chcę tego ujmować, również wielkie zadowolenie miałbym z tego, gdybyśmy wygrali 1:0.

    Pytanie: Jak to zmienić, walczyło się o baraże, apetyt rósł, potem walczyło się o trzecie miejsce. Jak odciągnąć od tego piłkarzy?
    Górak: Uczę zawodników racjonalnego spoglądania na sprawę, czy to jest model, czy to jest przypadek, dużo nad tym z zawodnikami rozmawiałem, to nie jest niekiedy takie łatwe, czasem zadawali pytania trudne. Ta drużyna ma do mnie ogromne zaufanie, a ja mam do niej, to jest nasza siła, to nas w tym sezonie prowadzi. Wiem, że moi zawodnicy być może się teraz radują, w niedzielę sami przyjdą, by się przygotować do następnego meczu.

    Pytanie: Jakie ma dla pana znaczenie ten finisz? Czy to nie jest tak, że GieKSą odzyskała coś, co było jej zabrane w Krakowie na jesień?
    Górak: To jest piłka nożna, najpiękniejszy sport na świecie. Dlatego jest tak kochana przez kibiców, bo czasem coś stracisz, a niekiedy coś zyskasz. Sztuką jest nie odchylić się za bardzo.

    Pytanie: Co wydarzyło się w perspektywie tego tygodnia? Zobaczyliśmy zupełnie inny zespół?
    Górak: Nic się nie wydarzyło, zupełnie nic. To był kolejny mikrocykl, to jest równa liga, niekiedy ma takie odchylenia wynikowe. Nie wydarzyło się nic, jesteśmy w procesie, w cyklu pracy.

    Pytanie: Gdzie znajdzie pan miejsce dla Rogali? Mateusz Mak świetnie spisuje się na wahadle?
    Górak: Wydaje mi się, że w rywalizacji zespołu jest siła. Jeśli nie ma rywalizacji zdrowej, to nie bylibyśmy tak dobrzy. Grzegorz doskonale rozumie to, co jest w danym momencie, natomiast ma niepodważalną rolę w naszym zespole. Drużyna dowie się o decyzjach personalnych przed piątkowym meczem.

    Mak bardzo się cieszył i pan również bardzo się ucieszył z hattricka.
    Górak: Jesteśmy też ludźmi, pewne rzeczy są za nami. Ja spotkałem tych ludzi w szkółce Stadionu Śląskiego. To jest ogromna więź sentymentalna, zawsze uważałem obu braci za mega potencjał. Mateusz do nas dołączył, jest z nami, parę urazów trochę przeszkadza w tym, aby to była ciągłość dyspozycji. Bardzo zależało mu na tym, aby to miejsce, które u nas dostał, oddać do tego klubu. To jest bardzo ambitny chłopak, świetny człowiek, stąd te emocje. Cieszę się, że zdobył te bramki, ale ważna jest też cała postawa w meczu.

    Pytanie: Czy uważa pan, że z tygodnia na tydzień rośnie pewność siebie Marca?
    Górak: Rzeczywiście, widać gołym okiem te różnice w pewności siebie, ja też to widzę. Trzeba powiedzieć, że zawodnik się po prostu rozwija. Te umiejętności zawsze były, teraz doszła pewność siebie. Tylko się cieszyć, oby to nie był moment, oby to była powtarzalność, oby to była ustabilizowana forma.  

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga