Dołącz do nas

Piłka nożna

W wyczekiwaniu, co zrobi zespół

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutro GKS Katowice rozegra spotkanie 30. kolejki pierwszej ligi. Rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała, czyli przeciwnik, z którym ostatnio wiedzie nam się zdecydowanie lepiej na wyjeździe niż u siebie.

GKS Katowice po seryjnych zwycięstwach z zespołami z czołówki, w ostatnich trzech spotkaniach z rywalami z dołu tabeli zdobył tylko jeden punkt, prezentując przy tym bardzo mizerną grę. O ile defensywa spisywała się jeszcze jako tako, to w ofensywie nie mogliśmy uświadczyć niczego pozytywnego. Ten stan rzeczy spowodował dużą nerwowość u kibiców, którym przed oczami stanął poprzedni sezon i odpuszczony awans. Do końca obecnego pozostało pięć meczów, katowiczanie znajdują się na trzecim miejscu z tym samym dorobkiem punktowym, co druga Stal Mielec i czwarta Chojniczanka. Te ekipy zmierzą się między sobą w środę.

Podbeskidzie jest na dziesiątym miejscu z dorobkiem czterdziestu punktów. Ekipa Adama Noconia nie przegrała od jedenastu meczów, ale fakt, że nie potrafi wskoczyć w wyższe rejony tabeli spowodowany jest nadmierną liczbą remisów – aż trzynaście, a we wspomnianych jedenastu meczach – aż osiem, w tym pięć bezbramkowych. Trudno więc nie wyciągnąć wniosku, że zespół spod Klimczoka imponuje grą obronną, ale ma spory problem ze strzelaniem bramek.

W zespole gości uważać będzie trzeba przede wszystkim na łotysza Valerijsa Sabalę. Zawodnik trafił w tym sezonie do siatki dziewięć razy. Ponadto nie wykorzystał dwóch rzutów karnych i strzelił jedną bramkę samobójczą.

Jesienią w spotkaniu sędziowanym przez japońskiego arbitra Yusuke Arakiego, GKS wygrał w Bielsku 2:1 po golach Dawida Plizgi i Adriana Błąda w doliczonym czasie gry.

Liczymy na to, że jednak wszelkie słowa krytyki i podejrzenia spadające na zespół zostaną rozwiane przez zawodników. To jednak stanie się nie w przypadku wygranej z Podbeskidziem. Jedyna możliwość, żebyśmy uwierzyli, że temu zespołowi zależy – to końcowy sukces.

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała, środa 9 maja, godz. 20.30

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

4 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

4 komentarze

  1. Avatar photo

    Solski

    8 maja 2018 at 18:59

    Końcowego sukcesu nie będzie i nie ma co pompować balonika po raz kolejny, nawet jeśli wygrają jutro (w co wątpię, bo niby dlaczego nagle miałoby im się zachcieć). Nikt z trzeźwo myślących (w to wliczam również redakcję) już nie wierzy, bo tak jak pisaliście Oni nie dają ku temu podstaw. I nie napisze tutaj, że chciałbym się mylić, bo gdybym to zrobił, to znaczy że wierzę w to, że jednak im się chce, a tak nie jest. Liczę na czystki i rozliczenie po sezonie. Każdego zawodnika indywidualnie. Mam również nadzieję, że „byłych” a jeszcze figurujących na liście płac GieKS-y obecnych pozorantów juz w tym sezonie nie zobaczymy na boisku. I tutaj wielka rola Trenera, aby uderzył w stół.

  2. Avatar photo

    Urząd Miejski

    8 maja 2018 at 22:17

    Ma być 0:0 … i tak będzie!

  3. Avatar photo

    Eryk

    9 maja 2018 at 15:01

    Oni mają wytyczne, by nie awansować więc wiadomo że tego nie zrobią. Każdy to choć odrobinę wierzy w awans jest frajerem

  4. Avatar photo

    Rafał

    9 maja 2018 at 18:18

    Już się nimi nie ekscytuję…jest wiele ciekawszych rzeczy do roboty niż środowy wieczór na Bukowej.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga