Dołącz do nas

Hokej

Znamy już terminarz rozgrywek hokejowej GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Poznaliśmy terminy rozgrywania meczów naszej drużyny w sezonie 2018/19. Będzie to dla nas sezon bardzo wymagający, musimy potwierdzić swoją wartość, pokazać, że ubiegłoroczny srebrny medal nie był dziełem przypadku.

W nowym sezonie czeka nas wyjazd na Puchar Kontynentalny do Belfastu (15-17.11.2018) dlatego sezon rozpoczniemy w piątek 7 września meczem rozgrywanym awansem z Zagłębiem Sosnowiec na Stadionie Zimowym, następnym przeciwnikiem naszej GieKSy będzie we wtorek 11 września drużyna SMSu. Oficjalne rozpoczęcie sezonu nastąpi w piątek 14 września, wtedy w roli gospodarza podejmiemy naszego pierwszego przeciwnika – Zagłębie S.A. Sosnowiec.

Sezon 2018/19 będzie dla nas trudny również z powodu organizowania przez miasto Katowice Szczytu Klimatycznego ONZ – COP24. W dniach od 3.12.2018 do 14.12.2018 na Katowice będą zwrócone oczy całego świata, niestety nie z powodu naszych hokeistów… Organizacja tak wielkiego wydarzenia wymusiła czasową wyprowadzkę Hokejowej GieKSy z Małej Hali przy Spodku i konieczność rozgrywania meczów na wyjeździe. Niezwykle długą serię wyjazdową rozpoczniemy 12 października, do Katowic wrócimy dopiero 22 grudnia na mecz z Nestą Toruń –  miejmy nadzieję, że termin powrotu „do domu” będzie utrzymany…

Sezon zasadniczy zakończymy w niedzielę 27.01.2019 meczem z… Zagłębiem w Sosnowcu. Walka o medale rozpocznie się 31.01.2019 rundą wstępną Play-Off z udziałem drużyn z miejsc 7-10, a ostatni termin meczu finałowego o tytuł Mistrza Polski zaplanowano na niedzielę 14.04.2019.

Biorąc pod uwagę niezwykłą stabilność polskiego hokeja niestety nie można traktować tego terminarza jak kamiennych tablic podarowanych Mojżeszowi, a jedynie jako drogowskaz w planowaniu uroczystości rodzinnych… 😉

„…teraz pora na…”

Baudolino

 

7.09.2018 piątek, 22. kolejka
128.* ZAGŁĘBIE S.A. Sosnowiec TAURON KH GKS Katowice
*Mecz awansem z dnia 20.11.2018 – udział Tauron KH GKS Katowice w III rundzie Pucharu Kontynentalnego
11.09.2018 wtorek, termin PZHL 4
TAURON KH GKS Katowice Kadra PZHL
14.09.2018 piątek, 1. kolejka
2. TAURON KH GKS Katowice ZAGŁĘBIE S.A. Sosnowiec
16.09.2018 niedziela, 2. kolejka
12. GKS Tychy TAURON KH GKS Katowice
18.09.2018 wtorek, 21. kolejka
*125. TAURON KH GKS Katowice GKS Tychy
*Mecz awansem z dnia 18.11.2018 – udział Tauron KH GKS Katowice w III rundzie Pucharu Kontynentalnego
21.09.2018 piątek, 3. kolejka
13. TAURON KH GKS Katowice pauza
23.09.2018 niedziela, 4. kolejka
24. TAURON KH GKS Katowice TATRYSKI Podhale Nowy Targ
25.09.2018 wtorek, 5. kolejka
26. TAURON KH GKS Katowice COMARCH Cracovia
28.09.2018 piątek, 6. kolejka
35. TAURON KH GKS Katowice JKH GKS Jastrzębie
30.09.2018 niedziela, 7. kolejka
39. TAURON KH GKS Katowice KS UNIA Oświęcim
2.10.2018 wtorek, 8. kolejka
46. TAURON KH GKS Katowice TMH POLONIA Bytom
5.10.2018 piątek, 9. kolejka
52. TAURON KH GKS Katowice PGE ORLIK Opole
7.10.2018 niedziela, 10. kolejka
57. TAURON KH GKS Katowice MH AUTOMATYKA Gdańsk
12.10.2018 piątek, 11. kolejka
65. NESTA Toruń TAURON KH GKS Katowice
13.10.2018 sobota, 12. kolejka
*71. NESTA Toruń TAURON KH GKS Katowice
*Mecz przełożony z dnia 14.10.2018
19.10.2018 piątek, 13. kolejka
75. MH AUTOMATYKA Gdańsk TAURON KH GKS Katowice
21.10.2018 niedziela, 14. kolejka
82. PGE ORLIK Opole TAURON KH GKS Katowice
26.10.2018 piątek, 15. kolejka
90. TMH POLONIA Bytom TAURON KH GKS Katowice
28.10.2018 niedziela, 16. kolejka
93. KS UNIA Oświęcim TAURON KH GKS Katowice
30.10.2018 wtorek, 17. kolejka
101. JKH GKS Jastrzębie TAURON KH GKS Katowice
2.11.2018 piątek, 18. kolejka
104. COMARCH Cracovia TAURON KH GKS Katowice
4.11.2018 niedziela, 19. kolejka
114. TATRYSKI Podhale Nowy Targ TAURON KH GKS Katowice
15.11.2018

16.11.2018

17.11.2018

Continental Cup

Runda 3.

Belfast

23.11.2018 piątek, 23. kolejka
134. ZAGŁĘBIE S.A. Sosnowiec TAURON KH GKS Katowice
25.11.2018 niedziela, 24. kolejka
144. GKS Tychy TAURON KH GKS Katowice
30.11.2018 piątek, 26. kolejka
156. TATRYSKI Podhale Nowy Targ TAURON KH GKS Katowice
2.12.2018 niedziela, 27. kolejka
158. COMARCH Cracovia TAURON KH GKS Katowice
4.12.2018 wtorek, 28. kolejka
167. JKH GKS Jastrzębie TAURON KH GKS Katowice
7.12.2018 piątek, 29. kolejka
171. KS UNIA Oświęcim TAURON KH GKS Katowice
10.12.2018 poniedziałek, 30. kolejka
178. TMH POLONIA Bytom TAURON KH GKS Katowice
18.12.2018 wtorek, 31. kolejka
184. PGE ORLIK Opole TAURON KH GKS Katowice
20.12.2018 czwartek, 32. kolejka
189. MH AUTOMATYKA Gdańsk TAURON KH GKS Katowice
22.12.2018 sobota, 33. kolejka
197. TAURON KH GKS Katowice NESTA Toruń
4.01.2019 piątek, 34. kolejka
203. TAURON KH GKS Katowice NESTA Toruń
5.01.2019 sobota, 35. kolejka
*207. TAURON KH GKS Katowice MH AUTOMATYKA Gdańsk
*Mecz przełożony z dnia 6.01.2019
8.01.2019 wtorek, 36. kolejka
214. TAURON KH GKS Katowice PGE ORLIK Opole
11.01.2019 piątek, 37. kolejka
222. TAURON KH GKS Katowice TMH POLONIA Bytom
13.01.2019 niedziela, 38. kolejka
225. TAURON KH GKS Katowice KS UNIA Oświęcim
15.01.2019 wtorek, 39. kolejka
233. TAURON KH GKS Katowice JKH GKS Jastrzębie
18.01.2019 piątek, 40. kolejka
236. TAURON KH GKS Katowice COMARCH Cracovia
20.01.2019 niedziela, 41. kolejka
246. TATRYSKI Podhale Nowy Targ TAURON KH GKS Katowice
25.01.2019 piątek, 43. kolejka
257. TAURON KH GKS Katowice GKS Tychy
27.01.2019 niedziela, 44. kolejka
260. ZAGŁĘBIE S.A. Sosnowiec TAURON KH GKS Katowice

 

 

 

Runda wstępna Pre Play – off
30.01.2019 środa 7-10, 8-9
1.02.2019 piątek 10-7, 9-8
3.02.2019 niedziela 7-10, 8-9

 

1. Runda 1/4 finału Baraże
15.02.2019 piątek 1-8, 4-5
16.02.2019 sobota 2-7, 3-6
17.02.2019 niedziela Baraż 1.kolejka
18.02.2019 poniedziałek 8-1, 5-4
19.02.2019 wtorek 7-2, 6-3
20.02.2019 środa Baraż 2.kolejka
21.02.2019 czwartek 1-8, 4-5
22.02.2019 piątek 2-7, 3-6
23.02.2019 sobota Baraż 3.kolejka
24.02.2019 niedziela 8-1, 5-4
25.02.2019 poniedziałek 7-2, 6-3
26.02.2019 wtorek Baraż 4.kolejka
27.02.2019 środa 1-8, 4-5
28.02.2019 czwartek 2-7, 3-6
1.03.2019 piątek Baraż 5.kolejka
2.03.2019 sobota 8-1, 5-4
3.03.2019 niedziela 7-2, 6-3
5.03.2019 wtorek 1-8, 4-5
6.03.2019 środa 2-7, 3-6
7.03.2019 czwartek Baraż 6.kolejka
10.03.2019 niedziela Baraż 7.kolejka

 

2. Runda 1/2 finału Baraże
11.03.2019 poniedziałek Półfinał nr 1
12.03.2019 wtorek Półfinał nr 2
13.03.2019 środa Baraż 8.kolejka
14.03.2019 czwartek Półfinał nr 1
15.03.2019 piątek Półfinał nr 2
16.03.2019 sobota Baraż 9.kolejka
17.03.2019 niedziela Półfinał nr 1
18.03.2019 poniedziałek Półfinał nr 2
19.03.2019 wtorek Baraż 10.kolejka
20.03.2019 środa Półfinał nr 1
21.03.2019 czwartek Półfinał nr 2
22.03.2019 piątek Baraż 11.kolejka
23.03.2019 sobota Półfinał nr 1
24.03.2019 niedziela Półfinał nr 2
26.03.2019 wtorek Półfinał nr 1
27.03.2019 środa Półfinał nr 2
28.03.2019 czwartek Baraż 12.kolejka
29.03.2019 piątek Półfinał nr 1
30.03.2019 sobota Półfinał nr 2

 

3. Runda
Finał
2.04.2019 wtorek
4.02.2019 czwartek
6.04.2019 sobota
8.04.2019 poniedziałek
10.04.2019 środa
12.04.2019 piątek
14.04.2019 niedziela
o III miejsce
2.04.2019 wtorek
4.02.2019 czwartek
6.04.2019 sobota


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Post scriptum do meczu… z Tychami

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Z alfabetycznego obowiązku (czyli jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B) zamieszczamy wytłumaczenie zaistniałej sytuacji ze sparingiem z GKS Tychy. Po wczorajszym artykule na GieKSa.pl (tutaj) do sprawy odniósł się Michał Kajzerek – rzecznik prasowy klubu.


Błędy zdarzają się każdemu, a rzecznik GieKSy – jak wyjaśnił w twitcie, kierował się dobrą współpracą z tyskim klubem na poziomie klubowych mediów. Też został de facto postawiony w niezbyt komfortowej sytuacji.

Dlatego jeśli chodzi o naszą stronę sportową, czyli sztab szkoleniowy, uznajemy temat za zamknięty. I mamy nadzieję, że nigdy naszemu pionowi sportowemu nie przyjedzie do głowy zatajać tego typu rzeczy. Jednocześnie, jeśli istnieje jakiś tyski Shellu, to mógłby spokojnie artykuł w podobnym tonie, jak nasz, napisać w stosunku do swojego klubu. Mogą sobie nawet skopiować, tylko zmienić nazwę klubu. To taki żart.

Co prawda nadal istnieją niedomówienia i podejrzenia co do wyniku, choć idą one w drugą stronę – być może to Tychy mogły sromotnie ten mecz przegrać, co w kontekście fatalnej atmosfery naszego sparingowego derbowego rywala, mogło być przyczynkiem do zatajenia wyniku. Ale to tylko takie luźne domysły. I w zasadzie sportowo, nie ma to żadnego znaczenia.

Tak więc, działamy dalej i – to się akurat w kontekście wczorajszego artykułu nie zmienia – z niecierpliwością czekamy na piątkowy mecz z Motorem!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Trzy punkty z Dolnego Śląska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa po ułożonym taktycznie występie wraca z Wrocławia z trzema punktami i poprawiła sobie humory przed nadchodzącym spotkaniem z BK Hacken.

W trakcie spotkania arbiter główna spotkania miała założoną kamerę (tzw. GoPro „RefCam”), co jest czymś zupełnie nowym na boiskach Ekstraligi i jest związane z bardzo dobrym odbiorem tego typu rozwiązania w niedawnych meczach. W najbliższym czasie na kanale Łączy Nas Piłka pojawi się materiał wideo z tego spotkania.

Już w 1. minucie Kinga Seweryn musiała interweniować po zdublowaniu pozycji przez Jaszek i Kalaberovą, na szczęście nasza golkiperka nie dała się zaskoczyć. Pierwszego gola zaskakująco szybko zdobyła za to Aleksandra Nieciąg, z łatwością przepychając pilnującą ją defensorkę i mierzonym strzałem przy słupku pokonała byłą koleżankę z klubu. Napastniczka wykorzystała udane zgranie Nicoli Brzęczek wysokiej piłki posłanej przez Marcjannę Zawadzką z głębi pola. Szybko mogło paść wyrównanie po spóźnionym powrocie Kalaberovej, ale i tym razem interweniowała skutecznie Seweryn. W 11. minucie Zuzanna Błaszczyk zupełnie spanikowała pod naciskiem ze strony Aleksandry Nieciąg, szczęśliwie dla niej z odsieczą nadeszła jedna z defensorek i zablokowała uderzenie. Poza wspomnianymi dwiema akcjami ze strony wrocławianek w pierwszym kwadransie GieKSa miała wszystko pod zupełną kontrolą. W 16. minucie tylko poprzeczka uratowała Błaszczyk przed utratą kuriozalnej bramki po lobie Klaudii Maciążki zza pola karnego, a wszystko rozpoczęło się udanym przejęciem Dżesiki Jaszek w trzeciej tercji. Groźnie było w 23. minucie po kontrataku i zagraniu prostopadłym Joanny Wróblewskiej, Natalia Sitarz została jednak  wzorowo powstrzymana wślizgiem przez Katarzynę Nowak. Odważniejsze poczynania Śląska w drugim kwadransie odzwierciedlał strzał Sokołowskiej z okolic 25. metra, gdy piłka minimalnie minęła bramkę katowiczanek. 35. minuta znów należała do Kingi Seweryn, tym razem wykazała się umiejętnościami po strzale Guzik z rzutu wolnego wprost w okienko. Pięć minut później oglądaliśmy dwa szybkie ataki GieKSy, każdorazowo główną postacią była Nicola Brzęczek: raz dobrze podawała, a raz zdawała się być faulowaną w szesnastce – gwizdek arbiter milczał. W 41. minucie Jagoda Cyraniak postanowiła wziąć sprawy we własne nogi, samodzielnie przedarła się flanką i oddała mocny strzał, który niemal przełamał ręce Błaszczyk. Dwie minuty później tercet Hmirova-Brzęczek-Włodarczyk popisowo stworzył sobie okazję do zdobycia bramki grą na jeden kontakt, jednak przechwyt pierwszej z listy zmarnowała Włodarczyk zbyt lekkim uderzeniem. Pierwszą połowę z hukiem zamknęła Joanna Wróblewska, wybijając futbolówkę daleko poza teren stadionu przy próbie uderzenia z dystansu.

Drugą połowę przebojowo chciała rozpocząć Marcelina Buś, jednak Jagoda Cyraniak bezproblemowo wygrała pojedynek fizyczny w polu karnym. Napór wrocławianek trwał, a w 48. minucie Martyna Guzik była o ułamek sekundy spóźniona do dośrodkowania – stanęłaby oko w oko z Kingą Seweryn. Kolejną dobrą sytuację miały pięć minut później, jednak dwie próby uderzeń skończyły się na błędach technicznych. Odpowiedziały Jaszek z Maciążką dwójkową akcją skrzydłem, ta druga posłała niestety zbyt lekkie dośrodkowanie w ostatniej fazie. Po godzinie gry mocno poturbowana z murawy zeszła Julia Włodarczyk, oby to nie było nic poważniejszego. Wejście z futryną mogła zanotować Santa Sanija Vuskane, bowiem po podniesieniu się z ławki nawet nie zdążyła się zatrzymać, a już uderzała po dośrodkowaniu z prawej flanki – niestety z minimalnej odległości mocno chybiła. W 81. minucie kontratak finalizowała Karolina Gec, na szczęście dla Kingi Seweryn na drodze stanęła Marcjanna Zawadzka. W 86. minucie Patricia Hmirova zapoczątkowała dobry kontratak podaniem do Oliwii Malesy, ta z kolei o kilka milimetrów przeceniła pozycję Aleksandry Nieciąg i na strachu się skończyło. 120 sekund później Santa Vuskane wykorzystała chwilę nieuwagi Sokołowskiej i po odbiorze piłki ruszyła na bramkę Zuzanny Błaszczyk, niestety zbyt długo musiała czekać na odsiecz swoich koleżanek. W doliczonym czasie gry czujność golkiperki z ostrego kąta sprawdziła Oliwia Malesa po rajdzie Maciążki, a dobrym odbiorem popisała się Hmirova.

Dwie połówki dominacji, mnóstwo przepychanek i niewiele klarownych sytuacji strzeleckich dla obu zespołów – GieKSa znacznie lepiej odnalazła się w meczu o takich cechach, nadrabiając dwa punkty do Czarnych Sosnowiec i Górnika Łęczna.

Śląsk Wrocław – GKS Katowice 0:1 (0:1)
Bramki: Nieciąg (2).
Śląsk Wrocław:
Błaszczyk – Marcelina Buś (60. Ziemba), Martyna Buś (60. Gec), Żurek (79. Białoszewska), Piksa, Sitarz (79. Stasiak), Sokołowska, Wróblewska, Szkwarek, Jędrzejewska, Guzik.
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Zawadzka, Cyraniak – Jaszek (75. Malesa), Kalaberova (63. Kozarzewska), Hmirova, Włodarczyk (63. Michalczyk) – Maciążka, Nieciąg, Brzęczek (75. Vuskane).
Kartki: Martyna Buś – Jaszek, Kozarzewska.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Cierpliwość, przytomność, rozwaga

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu w Lublinie wypowiedzieli się szkoleniowcy Motoru i GKS Katowice – Mateusz Stolarski i Rafał Górak. Poniżej prezentujemy spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Bardzo ważny dla nas moment, bo czekaliśmy na punkty na wyjeździe, a wygraliśmy pierwszy raz w 12. Kolejce, więc moment dla nas bardzo istotny. Z punktu widzenia punktów i tabeli bardzo istotny moment okres przed nami, czyli sam proces treningu i analizy meczu, bo te punkty będą miały bardzo dobry wymiar, kiedy potwierdzimy to w kolejnym spotkaniu. To trzecie okienko po dwóch przerwach reprezentacyjnych – i chciałoby się, aby dobrze drużyna funkcjonowała. Często mówiliśmy na konferencjach o dobrej grze, ale punktów nie mieliśmy tyle, ile byśmy chcieli. Dzisiaj bardzo dobre mentalne w całości przełamanie,  bardzo dobre 30 minut. Duża kontrola nad meczem i wydawało się, że jesteśmy na świetnej drodze, ale… jeszcze nie jesteśmy idealni. Niepokoi mnie te czterdzieści bramek, które padło w naszych dwunastu meczach. Mimo że szesnaście strzeliliśmy, a  dwadzieścia cztery straciliśmy i dzisiaj też dwie.

W drugiej połowie byliśmy bardzo skuteczni i wykorzystaliśmy wcale niekiedy niełatwą sprawę, jeśli chodzi o przewagę jednego zawodnika, bo nie zawsze strzela się trzy bramki. Wielkie gratulacje dla zespołu za cierpliwość, przytomność i dużą rozwagę, to mnie bardzo cieszy.

Musimy budować kolejne mecze i punkty tylko w cierpliwej pracy i pokorze w tym co robimy. Nie jesteśmy krezusami ekstraklasy, która przecież idzie do przodu. Poziom rozgrywek, zainteresowanie jest czymś, co bardzo cieszy. My w Katowicach musimy wykonywać rzetelnie swoją robotę i zbierać doświadczenia. Dzisiaj dla nas bardzo ważny mecz, w tamtym sezonie nie udało mi się w naszej rywalizacji wygrać z Motorem, więc bardzo się cieszę, że to my jesteśmy do przodu, a Lublinowi życzę wszystkiego dobrego.

Mateusz Stolarski (trener Motoru Lublin):
Do straty drugiej bramki, szczególnie przez pierwsze 15 minut wyglądaliśmy, jakbyśmy grali pierwszy raz ze sobą. Wymuszone lub nie straty piłki i błędy techniczne, na które ciężko było zareagować. 0:2 i… zeszło nas całe ciśnienie. Dlatego zagraliśmy najlepsze dwadzieścia pięć minut w całym sezonie. Do bramki na 2:2 i po niej, kiedy złapaliśmy wiatr w żagle i czułem, że będzie to, co mówiłem przed meczem. Potem czerwona kartka. Na drugą połowę chcieliśmy przetrzymać do 70. minuty przy 2:2 i potem zaryzykować i zagrać o zwycięstwo. W pierwszej akcji, po pierwszym rzucie wolnym w drugiej połowie nie byliśmy w stanie kryć wszystkich zawodników, którzy dobrze grają głową lub są groźni po SFG – musieliśmy jednego zostawić i był to właśnie Zrelak. Musieliśmy poświęcić do centrum, a on schodził poza światło bramki, bo większe szanse na gola są właśnie ze światła niż na dalszym słupku. Pomyliłem się. Taką bramkę straciliśmy, nie zdołaliśmy w ostatniej strefie wyblokować. Potem miałem poczucie, że przy odrobinie szczęścia odrobimy na 3:3, bo mieliśmy dobry moment, ale nie strzeliliśmy. A potem co? Masz 2:3 i grasz w „10”, stoisz nisko i próbujesz przegrać jak najmniej lub idziesz po kolejną bramkę. Strzelał je przeciwnik, gratulacje dla GKS i trenera Góraka. Wygrali zasłużenie z przebiegu całego spotkania. Dla nas jest to bardzo ciężki czas, ciężki okres i musimy wszyscy uderzyć się w piersi, wziąć trochę więcej odpowiedzialności za to, co się w ostatnim czasie dzieje, ale pretensje mogę mieć tylko dla siebie.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga