GKS Katowice wygrał z Arką Gdynia po umiarkowanie niezłym meczu, jednak to indywidualne umiejętności i akcje piłkarzy zadecydowały o korzystnym wyniku. Jest kilku zawodników, których należy pochwalić, kilku należy nieco zganić.
Witold Sabela – 5
Bramkarz wrócił do składu po kilku meczach i spisał się bardzo przeciętnie. Puszczona bramka trochę obciąża jego konto, bo strzał był w krótki róg. Ponadto kilka niepewnych interwencji, trochę serce stawało, gdy piłka była w pobliżu bramki.
Michal Farkas – 6,5
Dobry mecz Słowaka, grał na obronie i radził sobie, włączał się też do akcji ofensywnych. Mógł zaliczyć asystę, ale Pietroń nie wykorzystał dobrej sytuacji. Duży plus.
Mateusz Kamiński – 6
W początkowej fazie meczu nie do końca radził sobie z rywalami, potem było już nieco lepiej. Poniewierany przez przeciwników, ale wytrwał do końca spotkania. Druga połowa już dużo lepsza.
Kamil Cholerzyński – 6
Bramka dla Arki padła po jego stracie piłki, choć podanie do niego było niecelne. Ponadto był bardzo zaangażowany w grę defensywną, bo to jego stroną szła większa ilość ataków (grał na środku obrony, ale bardziej po prawej stronie). Raz było lepiej, raz gorzej, ale nieźle w destrukcji.
Bartłomiej Chwalibogowski – 5
Spora ilość błędów, złych podań, niepewności. To nie jest runda Chwaliboga, jest zagubiony na boisku.
Alan Czerwiński – 6,5
Dobry mecz tym razem pomocnika, jest bardzo ofensywnie usposobiony, bierze udział w kontrach, w tym meczu wdawał się w dryblingi i wygrywał pojedynki jeden na jeden. Brakło jednak czasem odważniejszych decyzji, a w końcówce pojawiło się zmęczenie i niedokładności. Ale dobry mecz.
Grzegorz Fonfara – 5,5
Niezbyt dobre zawody mecz zawodnika. Niespecjalnie widoczny, dość niemrawy. Spodziewamy się więcej po piłkarzu z takim doświadczeniem.
Rafał Kujawa – 5,5
Tradycyjnie praca w środku boiska, ale swoją postawą nie porwał. Czekamy na większą efektywność, choć zawodnik ma ostatnio sporo zadań defensywnych.
Przemysław Pitry – 7,5
Powrócił na boisko i pokazał się z bardzo dobrej strony. Przede wszystkim zaliczył gola i asystę. Ponadto pewna postawa na boisku, a gola zdobył zaraz po tym jak oberwał w twarz. Z Okocimskim było widać jego brak, z Arką jego obecność.
Marcin Pietroń – 6
Mógł rozstrzygnąć losy meczu, ale źle przyłożył się do idealnie wyłożonej przez Farkasa piłki. Miał też udział przy pierwszym golu. Ponadto średni mecz.
Deniss Rakels – niesklas.
Jedna znakomita okazja do zdobycia gola na początku meczu. Potem uraz i szybkie zejście z boiska.
Arkdaiusz Kowalczyk (grał od 24. minuty) – 7
Zawodnik pojawił się na boisku bez rozgrzewki, a niedługo potem strzelił gola. Na szpicy harował mocno, wracał się po piłkę, uczestniczył w kontrach. Godnie zastąpił Łotysza.
Bartosz Sobotka (grał od 72. minuty) – niesklas.
Wszedł na ostatnie 20 minut i spisał się średnio.
Krzysztof Wołkowicz (grał od 90. minuty) – niesklas.
Zmiana taktyczna, która wytrąciła Arkę z ataków.
Dzia
28 października 2012 at 13:32
7,5 to zdecydowanie za malo dla pitrego 🙂
N.K.W.D.
28 października 2012 at 15:32
GWIAZDOr PITrY
GieKSiorz
28 października 2012 at 17:17
Pitry to prawdziwy Heros :D:D, oby tak dalej !!
fan club dortmund
28 października 2012 at 18:12
co bedzie jak lada moment ktos sie zjawi po Pitrego i zaproponuje godziwe warunki????BEDZIE ZNOWU DUPA BLADA BO TO JEDYNY ZAWODNIK CO SIE NADAJE DO GRY NA TYM POZIOMIE ale dziekuejmy za arcywazne punkty…2 liga puka na bukowa z kazdej strony ..
rer
28 października 2012 at 21:01
dokupic w przerwie zimowej max 4 zawodników do pitrego i jest awans w przyszłym roku
ula
28 października 2012 at 21:07
wie ktoś kto siedział na ławce rezerwowych gieksy?z góry dziękuję 🙂
Grzegorz
29 października 2012 at 07:23
Nie ma co wybrzydzać.Gieksa zagrała dobre zawody.Wierzbicki do bramki! Brak Napierały nie był odczuwalny.
Trolu
29 października 2012 at 17:30
Obejrzałem dzisiaj powtórke meczu na Orange Sport i dla mnie drużyna zagrała na 6 z plusem bez wyjątku.Czy Chwalibogowski jest zagubiony i niepewny też poddałbym wątpliwości w wielu sytuacjach w których mógł „dzidować” rozgrywał przez co dłużej utrzymywaliśmy sie przy piłce,a gdyby nie Sabela w 4min. to mecz mógłby sie skończyc naszą porażką.
Brawo Chłopaki Tak Trzymać!!!!
engineer
29 października 2012 at 21:22
oglądając skrót odniosłem wrażenie, że grał Pitry i nikt więcej a Sabela powinien mieć notę „niesklas.” i to nie pierwszy raz. Ktoś już słusznie zauważył, że jak zgłosi się po Pitrego jakiś klub to będzie dupa blada – 2 liga i wstyd