Dołącz do nas

Piłka nożna

[22. KOLEJKA] Czas na I ligę!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W nadchodzący weekend rozpocznie się niezwykle krótka runda wiosenna na boiskach I ligi. Pierwsze mecze to zawsze wielka niewiadoma dotycząca formy poszczególnych zawodników i drużyn. Zdecydowany lider, trzy zespoły w grupie pościgowej i sześć ekip, które rozpoczną rundę z nadzieją na utrzymanie. Poniżej znajdziecie zapowiedź wszystkich spotkań nadchodzącej kolejki z krótkim opisem działań na rynku transferowym w czasie przerwy zimowej.

GKS Katowice zagra na wyjeździe z Wigrami Suwałki. W czasie przerwy zimowej do naszego klubu dołączyło sześciu zawodników. GKS zakontraktował zawodników ogranych na szczeblu centralnym jak Dejmek, Habusta, Jędrych i Rzonca. Warto wspomnieć, że dwaj ostatni pracowali z trenerem Dudkiem w Sosnowcu. Zawodnikami naszego klubu zostali także dwaj bardzo młodzi zawodnicy, Grychtolik oraz Marchewka. Pierwszy z nich jest naszym wychowankiem, który w ostatnim czasie reprezentował młodzieżową drużynę Zagłębia Lubin, a drugi podąża szlakiem wyznaczonym przez Kacpra Tabisia i przeniósł się do GKS-u z Rozwoju Katowice. W ramach współpracy pomiędzy klubami w drugą stronę powędrowali Andrzejczak, Musiolik oraz Kurowski. GKS opuścili także Słomka, Kupec, Nowak oraz Michalik. Ostatni z nich po słabej rundzie jesiennej nieoczekiwanie przeniósł się do drużyny lidera rozgrywek. Do gospodarzy dołączyli doświadczony Adu Kwame, młodzi Bergier, Biedrzycki, Chrzanowski i Smuga oraz Hiszpanie Albert i Huertas. Największym osłabieniem jest powrót Adameca do Jagiellonii. W zaległym spotkaniu rozegranym w ubiegłą środę Wigry uległy na własnym boisku Odrze Opole po golu straconym w doliczonym czasie gry.

Raków Częstochowa podejmie Chrobrego w jedynym piątkowym spotkaniu. Gospodarze pewnie przewodzą stawce z bezpieczną przewagą wynoszącą 10 punktów. Raków wygrał ostatnie pięć spotkań i trudno stawiać, że częstochowianie nie wygrają obecnych rozgrywek. Trudno jednak przewidzieć jak potoczy się sprawa stadionu, bo obecny nie spełnia ekstraklasowych wymogów. Chrobry na drugim biegunie, przegrał pięć ostatnich meczów i mimo tego, że zajmuje bezpieczne miejsce, to czeka go walka o utrzymanie pierwszoligowego bytu.

W sobotę jako pierwsi na murawę wyjdą piłkarze Podbeskidzia i Stali Mielec. Gospodarze po drobnym retuszu oraz rekordowej sprzedaży Kostorza do Legii Warszawa, który przeniesie się do stolicy po zakończeniu obecnego sezonu. W drużynie gości większa rotacja — klub opuścili między innymi młodzi Sadłocha i Banaszewski oraz Grzegorz Kuświk. W ich miejsce ściągnięto Urbańczyka, Janoszkę i Gojko.

Bytovia zagra na własnym boisku z Wartą Poznań. W obu drużynach niewiele roszad ciekawym ruchem między klubami jest przejście Jakóbowskiego do zespołu gości. Warta pozyskała również znanych na pierwszoligowych boiskach Bodziocha i Napołowa. Natomiast do drużyny gospodarzy dołączyli Moneta, Swędrowski oraz Hiszpański. Początek spotkania w sobotę o 16:00.

W kolejnym spotkaniu Stomil zagra z GKS-em Tychy. Drużyna gospodarzy mimo poważnych problemów finansowych rozegra rundę wiosenną. Kadra zespołu była wzmacniana w ostatnich dniach okienka transferowego zawodnikami wypożyczonymi z innych zespołów. Najbardziej znanym zawodnikiem, który dołączył do zespołu, jest Kamil Mazek. GKS Tychy w okresie przygotowawczym miał problemy ze zdobywaniem bramek i przegrał 7 z 9 spotkań. W barwach drużyny gości nie będą już występować Tanżyna i Ćwielong. Pierwszy z nich zdecydował się dołączyć do Widzewa, drugi zakończył karierę. Do zespołu dołączyli Piątkowski, Siemaszko, Sołowiej i wychowanek naszego klubu, Paweł Szołtys.

GKS Jastrzębie zagra na własnym boisku z Odrą. W drużynie gospodarzy spokojne okienko, do klubu dołączyli obrońca Wolniewicz i napastnik Wróbel, wszyscy czołowi zawodnicy pozostali w zespole. W Opolu większy ruch w interesie, barwy gości będą reprezentowali bramkarz Krysiak, pomocnicy Błanik oraz Trojak i napastnik Urynowicz. Klub opuścili Habusta, który przeniósł się do naszego klubu, a także Bodzioch, Weinzettel oraz Wodecki. W 2019 roku Odra ma na swoim koncie zwycięstwo w zaległym meczu z Wigrami.

W następnym meczu ŁKS podejmie Garbarnię. W obu drużynach bez rewolucji w czasie przerwy zimowej. Gospodarzom udało się zakontraktować Sekulskiego, natomiast Garbarni Firleja, Szywacza i Włodykę. Drużynę gości opuścił jeden podstawowy zawodnik, Jakub Wróbel, którzy przeniósł się do Jastrzębia.

Rewelacyjnie spisująca się jesienią Puszcza zagra w sobotę z Chojniczanką. Do Niepołomic trafili Jakub Bąk i Konrad Nowak znani z występów na szczeblu centralnym. Drużynę opuścili Drzazga oraz Ryndak, którzy przenieśli się odpowiednio do Wisły Kraków i Zagłębia Sosnowiec. W Chojnicach po zmianie trenera w trakcie rozczarowującej rundy jesiennej i okresie przygotowawczym przeniesiono do drużyny rezerw Deleu, Drozdowicza, Foszmańczyka oraz Pyłypczuka. Początek spotkania o godzinie 17:00.

W ostatnim sobotnim meczu Sandecja zagra na własnym boisku z Niecieczą. Mimo 11 punktów różnicy w tabeli w obu drużynach przerwa zimowa przebiegła bardzo spokojnie. Do wicelidera dołączył znany z pierwszoligowych boisk Dominik Kun. Goście pozyskali Budziłka oraz młodego Pawłowskiego. Zespół z Niecieczy opuścili Gostomski, Mróz, Štefánik oraz Vilhjálmsson.

22. kolejka – 1-3 marca

Raków Częstochowa – Chrobry Głogów (1 marca, 18:00) – transmisja w Polsacie Sport

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Stal Mielec (2 marca, 13:45) – transmisja w Polsacie Sport

Bytovia Bytów – Warta Poznań (2 marca, 16:00)

Stomil Olsztyn – GKS Tychy (2 marca, 16:00)

GKS 1962 Jastrzębie – Odra Opole (2 marca, 17:00)

ŁKS Łódź – Garbarnia Kraków (2 marca, 17:00)

Puszcza Niepołomice – Chojniczanka Chojnice (2 marca, 17:00)

Sandecja Nowy Sącz – Bruk-Bet Termalica Nieciecza (2 marca, 17:00)

Wigry Suwałki – GKS Katowice (3 marca, 15:00)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: stowarzyszenie@sk1964.pl

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga