Dołącz do nas

Piłka nożna

Banik punktuje po trzech porażkach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po trzech porażkach z rzędu Banik wreszcie zapunktował i to na własnym stadionie remisując z Mladą Boleslav 1:1. Można powiedzieć, że szkoda dwóch punktów, ponieważ gospodarze byli stroną dominującą w tym spotkaniu, jednak nie przechylili szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Wynik spotkania bardzo szybko otworzył Vaclav Prochazka, który w czwartej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową skierował piłkę do siatki. Postawił Banik w bardzo komfortowej sytuacji, bo teraz goście musieli się otworzyć, aby doprowadzić do wyrównania. Idealną okazję mieli w 24. minucie, jednak Jan Lustuvka zachował się fantastycznie w sytuacji sam na sam z Tomasem Ladra. Piłkarze z Ostravy kreowali sobie kolejne sytuacje bramkowe, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki. Dwie minuty przed przerwą goście doprowadzają do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Muris Mesanovic. Po dośrodkowaniu w pole karne pojedynek główkowy wygrywa Nikolay Komilichenko, który dogrywa na piąty metr do niepilnowanego Mesanovica i bramkarz był bez szans. Po zmianie stron obie drużyny starały się zdobyć bramkę na wagę trzech punktów. Bardzo dobrą okazję miał Jakub Sasinka, jednak bramkarz zdołał obronić jego strzał z jedenastu metrów. Swoich okazji nie wykorzystali jeszcze Jiri Fleisman i Denis Granecny. Na pewno większa radość byłaby po zdobyciu kompletu punktów, ponieważ wtedy Banik zrównałby się z czwartą drużyną w tabeli, ale do końca sezonu pozostało jeszcze pięć spotkań i każdy wierzy w grę w Europejskich Pucharach. Ewentualne wygranie Pucharu Czech też do tego zobowiązuje, a na razie Banik doszedł do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z FC Slovan Liberec. Zespół gości wygrał w tym spotkaniu w niechlubnej kategorii, czyli ilości żółtych kartek, ponieważ nazbierali ich aż siedem przy jednej Banika. W trakcie spotkanie miała miejsce bardzo straszna sytuacja, mianowicie jeden z młynowych Banika stracił przytomność i jego serce przestało bić na kilkanaście minut. Na szczęście lekarzom udało się przywrócić akcję serca. Hrnek życzymy dużo zdrowia!!!. Trzeba zaznaczyć, że piłkarze Banika Ostravy zagrali dużo lepsze spotkanie niż tydzień temu, a skrót możecie sobie zobaczyć poniżej.

.

.
Z racji przerwy reprezentacyjnej kolejne spotkanie Banik rozegra dopiero w piątek 29.03.2019 o godzinie 18:00 w oddalonej o 21 kilometrów Karvinie.

FC BANÍK OSTRAVA  FK MLADÁ BOLESLAV 1:1 (1:1)

Bramki: 4. Procházka – 43. Mešanovič.

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Procházka, Šindelář, Stronati – Fillo, Jánoš, Hrubý, Fleišman – Diop, J. Šašinka (78. Holzer), Kuzmanovič (61. Granečný).

FK Mladá Boleslav: Šeda – Křapka (33. Mešanovič), Hájek, Jugas, Fulnek – Takács, Hubínek – Ladra (79. Mašek), Matějovský (89. Tatajev), Přikryl – Komličenko.

Żólte kartki: Diop – Jugas, Hájek, Přikryl, Komličenko, Hubínek, Mašek.

Sędzia: Ondrej Berka

Widzów: 10 593

        

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga