Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

Wielosekcyjny przegląd mediów: Na początku czerwca ruszy karuzela w męskiej sekcji piłkarskiej?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, hokeja na lodzie i siatkówki GieKSy.

Piłkarze, hokeiści i siatkarze zakończyli rozgrywki – w dwóch ostatnich sekcjach trwają rozmowy z zawodnikami, czas rozstań już raczej się skończył, trwają rozmowy z potencjalnymi zawodnikami, podpisywane są kontrakty. W przypadku męskiej drużyny piłkarskiej, po spadku do II ligi czekamy na decyzje Miasta.

Piłkarki przegrały na wyjeździe z Czarnymi Sosnowiec 0:4 (0:2). Do zakończenia rozgrywek w Ekstralidze Kobiet zostały dwie kolejki spotkań.

 

PIŁKA NOŻNA

sportdziennik.com – Prezydent Krupa: GieKSa musi odbić się od dna

[…] Co dalej z prezesem Marcinem Janickim?

Marcin KRUPA: – Można powiedzieć, że papiery prezesa mamy na stole. Oddał się do dyspozycji właściciela, rady nadzorczej. Nie chciałbym na gorąco podejmować tych tematów. Dajemy sobie tydzień, może dwa, by znaleźć rozwiązanie skutkujące powrotem GKS-u Katowice w najwyższe rejony tabeli ekstraklasy. Mnie nie interesuje pierwsza, druga czy czwarta liga, a konkretny sukces w ekstraklasie. To ma być taka GieKSa, jaką znam z lat 80. czy 90. Takie założenia postawiliśmy też przed ludźmi zarządzającymi klubem. Życie jest jednak, jakie jest. Analizujemy, na ile potrzeba nam zmian personalnych, a na ile organizacyjnych. Widzimy błędy, które zostały popełnione. Roszad było mnóstwo. Wymienialiśmy trenerów, zawodników. Byliśmy blisko awansu do ekstraklasy. Szkoda czasu, który zaprzepaszczono, ale w piłce raz się jest na wozie, raz pod wozem. My dziś jesteśmy pod wozem.

Jak spadek GieKSy ma się do planów budowy nowego stadionu?

Marcin KRUPA: – Musimy rozdzielić klub od stadionu. Stadion Miejski powstaje. I powstanie. To niezależne od tego, czy GKS Katowice będzie w ekstraklasie, czy w niej nie będzie.

Tomasz Pikul: Współczuję młodszym kibicom

– GKS nie ma wychowanków, dlatego nie ma kto umierać za ten klub. Drużyna, która spadła, była wręcz obca – mówi Tomasz Pikul, autor trzytomowej Monografii Sekcji Piłkarskiej GKS Katowice.

[…] Na papierze ten skład wcale nie prezentował się jednak źle, prawda?

Tomasz PIKUL: – Wbrew pozorom, wiosna nie była najgorsza. Sprawę przesądziła jesień. Ale… Gdy patrzyło się na takiego Śpiączkę, to robiło się słabo. Podsumował swoją karierę tą ostatnią akcją w meczu z Bytovią. Mógł załatwić utrzymanie, a zmarnował świetną okazję. Do tej pory GieKSa była jedną z czterech polskich drużyn, które jeśli sportowo spadały – to wyłącznie z ekstraklasy. Prócz nas, jeszcze Legia, Pogoń i Wisła. Elitarne grono, z którego właśnie zostaliśmy wyautowani. Jako „weteran” współczuję młodszym kibicom, że nigdy nie mieli okazji przeżyć tego, co starsi. Same upokorzenia, bez większych radości.

Po spadku jeszcze trudniej dyskutować z tymi, którzy mówią, że miasto powinno przykręcić GKS-owi kurek z pieniędzmi?

Tomasz PIKUL: – Staram się rozumieć tych, którzy się denerwują, że tak duża publiczna kasa jest łożona na klub. Nie każdy musi być fanatykiem sportu. Te środki na piłkarzy zostały przejedzone. Nic po nich nie zostało. Nie ma drużyny, nie ma wychowanków. Przez kilka lat ludzie bawili się za grube pieniądze. Żadnego postępu mimo wielkich nakładów. To może irytować równie mocno, co na przykład jakaś głupia inwestycja w mieście. Gdyby wybudowano brzydki i niefunkcjonalny stadion, to też bym się wkurzał. Z pewnością nie jestem jednak zwolennikiem tego, by przestać inwestować w GKS. Musimy mieć mocny klub, młodzież musi mieć miejsce, do którego chce dążyć.

[…] Jakiego obrotu spraw przy Bukowej można się teraz spodziewać?

Tomasz PIKUL: – Skoro nie było wyniku, to trzeba zrobić rewolucję i wyczyścić to personalne rozdanie. Jeśli będzie zostawianie ludzi, przesuwanie ich ze stanowiska na stanowisko, to możemy znów mieć problem. Skoro popełniło się tyle błędów, to nie widzę perspektyw, by z tymi samymi ludźmi nagle przestać je popełniać. Nie powiem teraz z głowy, kto mógłby być nowym prezesem. Przykład Olimpii Grudziądz pokazuje, że po spadku można szybko wrócić do I ligi. Nas kiedyś przed spadkiem uratował MKS Kluczbork, spuszczając Wisłę Płock. Ona potem wróciła i dość szybko awansowała nawet do ekstraklasy.

GKS Katowice. Na razie pat

Co dalej z GieKSą? Od spadku do II ligi minął tydzień, a znaków zapytania nie ubyło.

[…] Po degradacji szef wielosekcyjnego GKS-u oddał się przecież do dyspozycji rady nadzorczej. Jak się dowiedzieliśmy, zbierze się ona w przyszłym tygodniu; raczej bliżej jego końca niż początku. Przykładając ucho do niektórych drzwi, w mieście słyszy się, że mało prawdopodobne jest, by Janicki ocalił swoje stanowisko.

– Pan prezydent ze swoimi najbliższymi współpracownikami przeprowadzi bardzo szczegółową analizę tego, co się wydarzyło. Na początku czerwca zostanie przedstawiona strategia – zapowiedział na antenie Radia Piekary Maciej Biskupski, przewodniczący rady miasta Katowice.

Prezydent Marcin Krupa od środy przebywa na urlopie, dlatego w mieście brakuje teraz ośrodka decyzyjnego względem GieKSy, a czas bezpowrotnie ucieka. Kto będzie prezesem? Jaka będzie koncepcja dalszego funkcjonowania sekcji piłkarskiej – i jakie przeznaczone na nią środki? Te wątpliwości nie ułatwiają rozmów z kandydatami na nowego dyrektora sportowego. W tym kontekście w kuluarach padały nazwiska Łukasza Piworowicza (dawniej Piast, Raków) oraz Rafała Kędziora (aktualnie agencja menedżerska Fair Sport).

dziennikzachodni.pl – Kto przeprosi za kompromitującą porażkę GKS Katowice? Mówi Maciej Biskupski GOŚĆ DNIA DZ i Radia Piekary

Kompromitujący spadek GKS Katowice do drugiej ligi zdominował dyskusję w porannej Rozmowie Dnia na antenie Radia Piekary. Gościem audycji był Maciej Biskupski, przewodniczący Rady Miasta Katowice.

[…] – Mnie, jako kibica GKS Katowice boli spadek GKS Katowice – przyznał  Maciej Biskupski – Przewodniczący Rady Miasta Katowice. Zaznaczył jednak, że GKS Katowice to nie tylko piłkarze, ale również odnoszący sukcesy hokeiści oraz siatkarze.

[…] Cieplarniane warunki to między innymi miliony z budżetu miasta, jakie Katowice inwestowały w klub. Kto przeprosi za zmarnowane publiczne pieniądze?

– GKS Katowice to klub wielosekcyjny – powtórzył przewodniczący Rady Miasta i dodał, że „budżet sekcji piłkarskiej, hokejowej i siatkarskiej jest mniej więcej porównywalny”.

– To sport, w tej rywalizacji sportowej GKS Katowice okazał się słabszy. Tłumaczyć, dlaczego tak się stało powinni się piłkarze i trenerzy – dodał Biskupski.

czarnisosnowiec.eu – 25 kolejka Czarni Sosnowiec – GKS Katowice 4-0

[…] Nasze zawodniczki zdominowały rywalki i zasłużenie zgarnęły komplet punktów.
W 25 minucie wynik meczu otworzyła Martyna Wiankowska wykańczając fantastyczną akcje naszego zespołu. Chwilę później Patricia Hmirova sprytnym strzałem zaskoczyła Weronikę Klimek i nasz zespół prowadził już 2-0. Jeszcze przed przerwą trzeciego gola strzeliła Patrycja Matla, sędzia meczu jednak nie uznała tej bramki. Po zmianie stron to zespół przyjezdnych lepiej rozpoczął zawody i mógł nawet pokusić się o gola, na szczęście w bramce mieliśmy Annę Szymańską, która fenomenalną interwencją obroniła strzał Kingi Kozak w sytuacji „sam na sam”.
W 66 minucie na 3-0 podwyższa będąca ostatnio w wyśmienitej dyspozycji Martyna Wiankowska, a w 83 minucie wynik meczu ustaliła wracająca po kontuzji Dżesika Jaszek!

 

SIATKÓWKA

siatka.org – Jan Firlej: to była ciekawa propozycja

Jan Firlej wraz z Maciejem Fijałkiem będą w sezonie 2019/2020 odpowiadać za rozegranie w GKS Katowice.

 – To była  ciekawa propozycja, uwagę przykuł pomysł na budowę tego zespołu – mówi młody rozgrywający, który ostatni sezon spędził w lidze belgijskiej.

[…] Czego spodziewa się po swojej nowej drużynie?

– Zadziorności, charakteru, walki, gryzienia parkietu i woli wyszarpania zwycięstwa w każdym meczu . Ten zespół pod względem charakterologicznym wydaje się fajnie dobrany – powiedział nowy zawodnik ekipy trenera Dariusza Daszkiewicza.

– Moim celem indywidualnym jest na pewno dalszy rozwój. Chcę spędzić jak najwięcej czasu na boisku i pomóc drużynie w osiągnięciu jak najlepszego wyniku – dodał Jan Firlej.

 

HOKEJ NA LODZIE

hokej.net – Wanacki odchodzi z GieKSy

Jakub Wanacki pożegnał się z Tauronem KH GKS-em Katowice. To już trzynasty zawodnik, który rozstał się z ekipą brązowych medalistów poprzedniego sezonu.

Krężołek zostaje. Na trzy lata

Działacze Tauronu KH GKS Katowice przedłużyli kontrakt z Patrykiem Krężołkiem. Nowa umowa 20-letniego napastnika będzie obowiązywała przez najbliższe trzy sezony.

[…] Wychowanek KTH Krynica w poprzednim sezonie rozegrał 53 spotkana, w których zdobył 7 bramek i zaliczył 12 asyst. Jeśli weźmiemy pod uwagę czas, który spędził na lodzie, to te liczby wyglądają naprawdę solidnie.

Michalski i Mularczyk w GieKSie

Mateusz Michalski i Szymon Mularczyk dołączyli do Tauronu KH GKS-u Katowice. Pierwszy jest wychowankiem nowotarskiego Podhala, a drugi pierwsze hokejowe kroki stawiał w bytomskiej Polonii.

26-letni Mateusz Michalski porozumiał się z GKS-em w sprawie kontraktu na dwa lata, z kolei 20-letni Szymon Mularczyk związał się z ekipą z Korfantego trzyletnią umową.

Michalski to wychowanek Podhala Nowy Targ i spędził w drużynie Szarotek całą swoją dotychczasową karierę. W poprzednim sezonie zagrał 41 meczów rozgrywek zasadniczych strzelając 11 bramek i rozdając 9 asyst.

Natomiast Mularczyk to gracz młodego pokolenia i młodzieżowy reprezentant Polski, który w minionych rozgrywkach reprezentował Polonię Bytom.

Jedną nogą w Katowicach

Niemal wszystko wskazuje na to, że Oskar Jaśkiewicz pożegna się z TatrySki Podhalem Nowy Targ. Niespełna 23-letni defensor otrzymał konkretną propozycję z Tauronu KH GKS-u Katowice. Jaśkiewicz należał do najlepszych defensorów „Szarotek” w poprzednim sezonie. Rozegrał 57 meczów, w których zdobył 13 bramek i zaliczył 11 asyst. Więcej bramek od niego zdobyło tylko dwóch innych obrońców: Joona Tolvanen i Dušan Devečka.

– Jest taki temat, ale na razie nie podpisałem kontraktu – uciął utalentowany obrońca.

Konkretną propozycję od Tauronu KH GKS-u Katowice dostał też Krzysztof Zapała, więc możliwe, że nowotarska kolonia w Katowicach będzie bardziej liczna.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga