GieKSa strzeliła dwa gole w Poznaniu. Kluczem do ich zdobycia były dobre podania, które otrzymali strzelający, ale w przypadku głównie Rakelsa zadecydowało także bardzo precyzyjne uderzenie z dystansu.
0:1 Fonfara (39)

Początek akcji bramkowej. Fonfara rusza do przodu z szybkim atakiem. Na lewej ma do wyboru Pitrego i Rakelsa, po prawej stronie daleko Wołkowicza. Pitry i Rakels wystawiają się na pozycję.

Piłka wędruje w stronę Pitrego, który rusza lewym skrzydłem. Rakels w tym momencie zbiega do środka, aby ewentualnie być adresatem spodziewanego dośrodkowania.

Pitry zaraz będzie w roli centrującego, Rakels (w zamyśle) egzekującego.

Po pewnych komplikacjach i przebiegnięciu kilkunastu metrów Pity dośrodkowuje w pole karne. Są tam w tym momencie Rakels, Fonfara (który poszedł za akcją) i Wołkowicz, nie widać ich w kadrze.

Piłka przelatuje nad Rakelsem, ale bardzo wysoko wyskoczył niski przecież Fonfara – dodatkowo z dobrym timingiem – i precyzyjnie kieruje piłkę do bramki Radlińskiego po wygraniu pojedynku główkowego z obrońcą.

GieKSa prowadzi 1:0 w Poznaniu.
0:2 Rakels (54)

Wydaje się, że GKS będzie mozolnie budował atak. Kamiński podaje na prawą stronę do Sadzawickiego.

Młody obrońca GieKSy decyduje się na posłanie długiej piłki w stronę Rakelsa, którego widać z przodu.

Zwraca uwagę krycie na radar Rakelsa przez trzech zawodników Warty. Żaden z nich nie bierze odpowiedzialności za piłkę, dlatego Rakels zaraz przyjmie ją na klatkę piersiową.

Łotysz próbuje się przedrzeć przez dwóch obrońców…

…jeden z nich jednak niefortunnie wybija piłkę do boku zamieszania.

Po raz kolejny Rakels jest szybszy od defensorów.

Napastnik GieKSy ładnie strzela z powietrza…

…i ustala wynik meczu na 2:0 dla jedenastki z Bukowej!
Najnowsze komentarze