Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Beniaminek z punktem na początek drugiej rundy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat wczorajszego spotkania Radomiak Radom – GKS Katowice 1:1 (0:1).

gol24.pl – Radomiak Radom – GKS Katowice 1:1 w meczu 18.kolejki PKO Ekstraklasy
[…] W 3 minucie Radomiak przeprowadził akcję w ofensywie, po którym miejscowi byli bliscy szczęścia. Vagner nie wykorzystał stuprocentowej okazji. Z trzech metrów skrzydłowy zielonych kopnął nad bramką!
Niedługo potem Mateusz Kowalczyk, piłkarz GKS finalizował akcję przyjezdnych, ale trafił w słupek.
Radomiak próbował wysokiego pressingu. No i odbierał piłkę katowiczanom na ich połowie. Ale po zdobyciu piłki nic dobrego w ofensywie Radomiaka nie wynikało.
W 20 minucie w sytuacji kiedy obrońcy Radomiaka zaspali w akcji ofensywnej Sebastian Bergiel trafił siatki radomian. Prawidłowość trafienia sprawdzali sędziowie w wozie VAR, ale ostatecznie gol został uznany.
W dalszej części tej części gry bliscy szczęścia by wyrównać byli Leonardo Rocha i Rafał Wolski. Obaj nie dali rady bramkarzowi GKS. Radomiak praktycznie nie schodził z połowy rwali. Był jednak nieskuteczny w swoich ofensywnych poczynaniach.
Warto dodać, że w pierwszej połowie GKS Katowice oddał tylko jeden celny strzał na bramkę Radomiaka – ten z którego zdobył gola.
– Znowu gonimy wynik. Był taki moment, że Katowice kontrolowały ten mecz. Potem odzyskaliśmy naszą grę. Musimy wyrównać, a potem zagrać o trzy punkty – mówił w przerwie Rafał Wolski, pomocnik Radomiaka.
Po 20 sekundach drugiej części Jan Grzesik zmarnował okazję na wyrównanie.
Niedługo potem akcję Rafała Wolskiego, trochę przypadkowo sfinalizował Leonardo Rocha. Dołożył stopę do piłki zmierzającej do siatki i ta wpadła obok bezradnego bramkarza przyjezdnych.
W 71 minucie Rocha dograł do Peglowa, ten uderzył po krótkim słupku ale świetnie obronił bramkarz Kudła!
Kilka minut później piłkarze z Katowic wyszli z kontrą. Mateusz Mak strzelał głową. Na szczęcie Maciej Kikolski obronił.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. Zdaniem wielu komentatorów to sprawiedliwy wynik.

sport.tvp.pl – Radomiak Radom zremisował z GKS-em Katowice w PKO BP Ekstraklasie
[…] W pierwszej połowie zdecydowanie częściej atakowali piłkarze z Radomia. Od pierwszych minut drużyna próbowała wpłynąć na wynik, jednak sytuacje marnowali Paulo Henrique oraz Vagner. To jednak katowiczanie wyszli na prowadzenie, a dekoncentrację w obronie rywali wykorzystał Sebastian Bergier (22). GKS później mógł podwyższyć prowadzenie, ale także Radomiak starał się wyrównać. Do przerwy jednak utrzymywał się rezultat 1:0 dla przyjezdnych.
Początek drugiej połowy przyniósł wyrównanie Radomiakowi za sprawą gola Rochy (49). Chwilę później drużyna mogła prowadzić, aczkolwiek Vagner uderzył piłkę głową obok słupka. Z kolei w końcówce sytuacje mieli katowiczanie. Jakub Arak uderzył jednak niecelnie (75), natomiast z „główką” Mateusza Maka (78) poradził sobie bramkarz Maciej Kikolski. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

dziennikzachodni.pl – Beniaminek z punktem na początek drugiej rundy
Choć mamy grudzień, to w PKO Ekstraklasie rozpoczęła się runda rewanżowa, czyli mamy już „wiosnę”. GieKSa w 1. kolejce, w pierwszym meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej po 19 latach, przegrała przy Bukowej z Radomiakiem 1:2. Jednak po połowie sezonu GKS był na 9. miejscu z 22 punktami, a Radomiak zajmował trzecie miejsce od końca (16 pkt, jeden mecz mniej), oznaczające strefę spadku. W ostatniej kolejce w tym roku doszło do spotkania tych drużyn na stadionie w Radomiu. Obiekt jest w budowie, dlatego nie mogli na nim pojawić się kibice gości.
Gospodarze na początku ruszyli na bramkę GieKSy i starali się szybko zadać cios. GKS przeczekał ten szturm i w 12. minucie był bardzo bliski objęcia prowadzenia. Mateusz Kowalczyk odebrał piłkę rywalowi, przedarł się lewą stroną i wyłożył ją na szósty metr do Marcina Wasielewskiego, który strzelił w słupek.
W 20. minucie Sebastian Bergier strzelił z bliska gola dla katowiczan. Piłka trafiła do niego po strzale Kuuska i rykoszecie od Raphaela Rossiego. Długo trwała analiza VAR dotycząca pozycji spalonej aż wreszcie katowiczanie mogli odetchnąć z ulgą.
Radomiak potrzebował chwili, aby jakoś odpowiedzieć i w 31. minucie Leonardo Rocha główkował w światło bramki i Dawid Kudła złapał piłkę. Przed przerwą GieKSa dała się zepchnąć do obrony, „szalał” w polu karnym Rocha, ale Radomiak schodził do szatni przegrywając 0:1.
– Mieliśmy dużo strzałów, ale tylko jeden celny, a bez celnych strzałów nie ma goli – ocenił Rafał Wolski przed kamerą Canal+ Sport.
– Niepokojąco wyglądała ta końcówka pierwszej połowy – przyznał Mateusz Kowalczyk.
Obawy Kowalczyka były uzasadnione. Radomiak w 20. sekundzie drugiej połowy miał świetną okazję na wyrównanie, ale Jan Grzesik strzelił obok bramki. Gospodarze dalej atakowali i w 49. minucie cieszyli się z gola. Rocha zmienił lot piłki po strzale Rochy i było 1:1.
Radomiak poczuł krew i chciał szybko wyjść na prowadzenie. W 52 minucie główkował Vagner Dias i piłka otarła o słupek. Gospodarze zatrudniali Dawida Kudłę, poprawiając sobie statystykę celnych strzałów. Jednak w 75. minucie to GKS mógł strzelić drugiego gola. Goście skorzystali z błędu rywali, Matusz Mak zagrał do Jakuba Araka, który uderzył nad poprzeczką. Trzy minuty później groźnie uderzył głową Mak – Maciej Kikolski był na posterunku.
Choć obie drużyny jeszcze próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, skończyło się remisem.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga