Piłka nożna
Błąd: Byłem spokojny przed tym meczem
Po meczu z Górnikiem porozmawialiśmy z Adrianem Błądem, który wrócił do podstawowego składu. Co miał do powiedzenia nasz zawodnik poczytajcie poniżej.
GieKSa.pl: Adrian wróciliście dziś z dalekiej podróży biorąc pod uwagę, że przegrywaliście i graliście w 10tkę.
Błąd: Kalinkowski nam pomógł ( śmiech). Inaczej byśmy rozmawiali jednak przy innym wyniku. Tabela wygląda tak a nie inaczej. Musimy zdobywać punkty by mieć szansę doskoczyć do czołówki. Można powiedzieć, że dziś dobrze weszliśmy w mecz, ale Górnik od razu miał karnego, potem sytuację na 2:0 gdzie Klemenz wyratował z pustej bramki. Ciężko się grało bo Łęczna jest już na dole i walczy o życie. Wróciliśmy z podróży dalszej niż czeka nas teraz droga do Katowic. Nie ważne jak się zaczyna, końcówka była ważna. Zostały dwa mecze i trzeba gromadzić punkty.
Długo można było mieć zastrzeżenia, że brakuje piłek prostopadłych granych do przodu. Jak się pojawiły to padły bramki.
Ciężko nam się grało z defensywnie nastawioną drużyną z Łęcznej. Przy kontrach gdy grali na trzech obrońców to było nam je łatwiej wykonać. Mieliśmy sporo miejsca przed sobą. Fajnie, że udało się wykorzystać te sytuacje.
Zawodnik powracający po kontuzji czasem potrzebuje trochę czasu by wejść w rytm meczowy. Ty tego nie potrzebowałeś i zaliczyłeś wejście z bramką i asystą.
Nawet dwie asystami. Nie byłem w rytmie meczowym, ale trenowałem trochę z drużyną. Wiadomo, że to co innego niż spotkania meczowe i nie jest to łatwe. Czułem się dziś spokojnie jak przed Bytovią co było pozytywne. Jeszcze raz to powtórzę, ważne jak skończył się mecz dla nas.
Z góry takie bramki jak Twoja wyglądają na łatwe, ale co się czuje jak idziesz sam na sam z pustą bramką?
Na początku chciałem podawać do Plizgi, ale obrońca mi to blokował. Czekał do końca co zrobię. Ja miałem pustą bramkę i oczywiście zdarzają się sytuację, nawet w ekstraklasie gdy ktoś tak nie trafia, ale przy prowadzeniu to była bardzo łatwa bramka. Głowa była spokojna.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















MAJCK
12 listopada 2017 at 17:47
a ja patrząc na relację tekstową do 86 min pozbyłem się paznokci włosów jak i nabawiłem się stanu przedzawałowego 🙂 🙂 🙂