Po trzech pierwszych meczach nie da się powiedzieć, kto jest podstawowym zawodnikiem. Trener Kazimierz Moskal rotuje składem, a to z powodów taktycznych, a to z powodu słabej/dobrej formy niektórych zawodników. Dodatkowo w trakcie meczu z Chrobrym zmienił system gry. Czy było to związane z tym, że szkoleniowiec zorientował się, że wprowadzanie systemu 5-3-2 (czy jak kto woli 3-5-2) na ten moment nie ma racji bytu? Faktem jest, że nasi zawodnicy w tym ustawieniu najzwyczajniej się gubią. Tak więc wydaje się (i liczymy na to), że powrót do gry czwórką obrońców jest bardzo prawdopodobny. A jak będzie wyglądał skład?
W bramce zapewne stanie Antonin Bucek. Golkiper odpoczywał w spotkaniu pucharowym, ale mimo puszczonych czterech bramek w Legnicy powinien pozostać numerem 1.
W obronie trudno przewidzieć, jakie będzie ustawienie. Po wyczynach Radosława Sylwestrzaka wcale nie jest takie pewne, że w obliczu absencji Adriana Jurkowskiego i Łukasza Pielorza, będzie on miał miejsca w składzie. Dlatego trzeba ściągać zawodników z pomocy. Kamil Cholerzyński jest w słabej dyspozycji i nie gwarantuje blokowi obronnemu szczelności, więc zaryzykujemy, że trener postawi na stoperze na Sławomira Dudę. Odważne? Zobaczymy. Drugim stoperem będzie Mateusz Kamiński, który ma ponownie okazję walczyć o miejsce w składzie.
Na bokach obrony również niewiadoma, bo chyba żaden z zawodników nie zadowala trenera. Na prawej stronie kłopoty mają zarówno Aleksander Januszkiewicz, jak i Alan Czerwiński i trudno powiedzieć, który z nich zagra. Na lewej raczej pewne miejsce ma Rafał Pietrzak, ale w przypadku jego gry w pomocy – tak jak z Chrobrym – na obronie mógłby zagrać Bartosz Sobotka. Zalążek dobrej współpracy między tymi zawodnikami był.
Druga linia w zależności od ustawienia może liczyć 4 lub 5 zawodników. Na skrzydłach występowaliby wtedy być może właśnie Rafał Pietrzak i Krzysztof Wołkowicz, a może szkoleniowiec zdecydowałby się też na Alana Czerwińskiego na prawej stronie. Trudno przewidzieć, ale wyjściowo postawmy na Wołkowicza i Pietrzaka, choć ten pierwszy na pewno lepiej czuje się na lewej stronie. Byłaby jeszcze opcja z Grzegorzem Goncerzem na prawym skrzydle, ale tego trener Moskal…nie praktykuje.
W środku w zależności od tego czy grałoby 2 czy 3 zawodników, również można to różnie rozpatrywać. Jeśli byłaby to dwójka to zaryzykujemy ustawienie z Przemysławem Pitrym i Krzysztofem Bodzionym, czyli de facto bez typowo defensywnego pomocnika, ale chociażby z Chrobrym było podobnie, a to ustawienie determinowałoby również pomoc jednego z napastników , to znaczy wycofywanie się do drugiej linii.
W ataku najbardziej wysuniętym zawodnikiem będzie Rafał Kujawa. Do pomocy powinien mieć Grzegorza Goncerza. Jeden z nich może być pomiędzy pomocą i atakiem i… wcale nie musi to być Goncerz.
Naprawdę trudno ocenić, jaka będzie wyjściowa jedenastka na mecz z Niecieczą. W każdej formacji są niewiadome, ale przede wszystkim pojawia się pytanie o ustawienie.
Nie bierzemy pod uwagę gry piątką obrońców, chociaż kto wie, czy trener konsekwentnie nie będzie się go trzymał. Na tę chwilę jednak GKS nie ma tylu obrońców do dyspozycji, a po drugie ustawienie to jak na razie jest związane z gorszą grą niż czterema obrońcami…
Przewidywany skład na Niecieczę:
Wariant I
Bucek – Januszkiewicz (Czerwiński), Kamiński, Duda, Sobotka – Wołkowicz, Bodziony (Ceglarz), Pitry, Pietrzak- Goncerz, Kujawa
Wariant II
Bucek – Januszkiewicz (Czerwiński), Kamiński, Sylwestrzak, Sobotka – Wołkowicz, Duda, Bodziony (Ceglarz), Pitry, Pietrzak – Kujawa
Wariant III
Bucek – Januszkiewicz (Czerwiński), Kamiński, Duda, Pietrzak – Goncerz, Cholerzyński, Bodziony (Ceglarz), Pitry, Wołkowicz – Kujawa
Najnowsze komentarze