Felietony
Dementi
Jak się zapewne domyśliliście wczorajsze newsy były jedynie żartem primaaprilisowym. Nie będzie powiększenia ekstraklasy do 18 drużyn – bardzo dobrze, bo w przypadku awansu (teraz sobie żartujemy), w najwyższej klasie rozgrywkowej nasz zespół miałby bardzo ciężko.
Całkowicie zmyślony był też „wywiad” z Grzegorzem Fonfarą. Na razie nie ma tematu powrotu do GieKSy tego zawodnika (no chyba, że o czymś nie wiemy). Popularny Fonfi gra w Zagłębiu Sosnowiec, z którym związany jest ważnym kontraktem, a zespół walczy o awans do pierwszej ligi. Zagłębiu awansu co prawda jakoś szczególnie nie życzymy, ale byłoby na pewno ciekawie zmierzyć się z tą ekipą w lidze, a także z Grzegorzem na Bukowej.
Jeśli udało nam się którymś z powyższych newsów nabrać przynajmniej jedną osobę, to… bardzo nam miło! 🙂
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















as
2 kwietnia 2015 at 17:10
Na stronie oficjalnej tez swietny dowcip Kamila, ze niby kelnerów w 1 lidze juz nie ma. Piłka zawodowa w Polsce jest tylko z nazwy (i wypłat), bo umiejetnosci to czysto kelnerskie niestety. Piłkarze Błękitnych rano wstaja, ida do normalnej pracy a potem dopiero jakis trening, pokonuja 5 druzyn z 1 ligi i Ekstraklasy. Hobbyści, zajawkowicze, pasjonaci.
Nasi kopacze maja amatorskie umiejetnosci, a kontrakty zawodowe. W jakiej innej pracy, branzy cos takiego jest jeszcze mozliwe?
„A piłkarze? I tak by grali, bo niby co mieliby robić? Przecież nie wyjechaliby do Primera Division. A przynajmniej jakaś korzyść by z nich była: do piętnastej upiekliby chleb, zawieźli kogoś autobusem czy taksówką, posprzątaliby magazyn w Tesco”.
Niech kazdy sobie zobaczy sklad rezerw GieKSy w ostatnim meczu, przeciwnika i wynik.
Panie Grzegorzu Proksa, moze to jest recepta dla nas? Kontraktu półzawodowe, a zawodowe tylko dla najlepszych, czyli z obecnego zespołu obawiam się ze dla nikogo..