Dołącz do nas

Felietony

Ekstraklasa okiem beniaminka

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Często pada pytanie, czy łatwiej jest awansować do ekstraklasy, czy może łatwiej z niej spaść? Wydaje się, że zespołom, które zasmakowały gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, lub tzw. znanym markom, łatwiej jest z ligi spaść, niż potem szybko do niej wrócić. W ostatnich latach, różne były w Polsce powody spadku drużyn z ekstraklasy, często nie miało to nic wspólnego z wynikiem sportowym, lecz było pokłosiem afery korupcyjnej, lub jak w przypadku ŁKS-u brakiem uzyskania licencji. Były zespoły takie jak, Widzew, Korona, Arka, które szybko po karnej degradacji wracały do elity. Ale znamy też przypadki zespołów, które do dziś tułają się, gdzieś w niższych ligach, jak Łęczna, Polkowice, Zagłębie Sosnowiec czy Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Z punktu widzenia czysto sportowej rywalizacji, doskonale pamiętamy, jak wiele lat trwała wspinaczka Cracovii, zanim udało się osiągnąć cel, jakim był awans do ekstraklasy w roku 2003. Od zera zaczynać musiała praktycznie Lechia Gdańsk, ale też się w końcu udało. Sporo czasu musiało upłynąć nim do elity powróciły Śląsk Wrocław czy Pogoń Szczecin, a pamiętajmy, że swoje musieli też odczekać Lech Poznań czy chorzowski Ruch, a także Polonia Bytom. Do dziś, po długiej lub dłuższej rozłące z najwyższym szczeblem rozgrywek piłkarskich w naszym kraju, wciąż nie potrafią wrócić takie ekipy, jak GKS Katowice, Stomil Olsztyn, Warta Poznań, Zawisza Bydgoszcz czy wspomniane już Zagłębie Sosnowiec(powrót na jeden sezon). Warto też, wspomnieć zespoły, których sytuacja jest bardzo kiepska i ich powrót do elity, może potrwać jeszcze bardzo długo, lub wcale. Wśród takich zespołów, są drużyny, które w ekstraklasie rozegrały po 25 sezonów, jak Stal Mielec i Szombierki Bytom, 23 sezony Gwardia Warszawa, 22 sezony Odra Opole, 15 Garbarnia Kraków. Gdzie tam do w/w ekip Koronie Kielce czy Jagielloni, które w ekstraklasie spędziły tylko, kolejno 6 i 9 lat. Smuci szczególnie dołowanie i brak perspektyw na poprawę, u takich zespołów jak Stal Mielec, Szombierki i Garbarnia, które to zespoły zdobywały przecież tytuły Mistrza Polski. Garbarnia to Mistrz z roku 1931, Stal z lat 1973,76, a Szombierki z roku 1980. Sytuacja ekonomiczna i zmiany ustrojowe oraz gospodarcze, spowodowały odpływ pieniędzy z futbolu i upadek wielu znanych klubów. Dziś w dobie globalnego kryzysu, najwięksi mają kłopoty z płynnością finansową, więc gdzie tu jeszcze liczyć na inwestycje w tych mniejszych lub zapomnianych. Niestety czasy są brutalne i fanom niektórych zespołów, pozostaje wspomnień czar i radość, że jeszcze w ogóle istnieją.

Przejdźmy jednak do beniaminków i przeanalizujmy, jaki jest ten ich pierwszy sezon w ekstraklasie. Jak to z nimi było w ostatnich latach?

W sezonie 2001/2002, awans do ekstraklasy wywalczyły zespoły Lecha Poznań, Orlenu Płock oraz Szczakowianki Jaworzno. W najwyższej klasie rozgrywkowej, najlepiej poradziła sobie drużyna z Płocka, która już pod historyczną nazwą Wisła, zajęła na koniec 10-te miejsce, 11-ty był Lech, a Szczakowianka spadła z ligi z 13 miejsca. Przypominam, że liga liczyła wtedy 14 zespołów. Z trójki beniaminków, trudów ekstraklasy nie zniósł tylko jeden, choć żaden nie zachwycił, bo wszyscy bili się o utrzymanie.

Sezon 02/03 to wywalczenie promocji przez Górnik Polkowice, Świt Nowy Dwór Mazowiecki i Górnik Łęczna. Tylko jeden z tych zespołów uniknął rok później degradacji i był to Górnik Łęczna, który skończył ligę na 8 miejscu. Z ekstraklasą bardzo szybko pożegnały się Polkowice(12 miejsce, przegrane baraże) i Świt(13 miejsce).

W sezonie 2003/2004 awansowały Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin i Cracovia. Wreszcie udało się w komplecie utrzymać ekstraklasowym nowicjuszom. Znakomity powrót po latach, zaliczyła Craksa, która skończyła ligę na 5-tym miejscu, Pogoń była 8, a Zagłębie 12-te.

W rozgrywkach sezonu 2004/2005, na zapleczu najlepsze były drużyny Korony, Bełchatowa i gdyńskiej Arki. Znów udało się w komplecie zachować status drużyny ekstraklasowej. Korona świetna, jak rok wcześniej Cracovia, zajęła 5-tą pozycję, Bełchatów był 9-ty, a Arka szczęśliwie się utrzymała na 14-tym miejscu. Liga liczyła już wówczas 16 zespołów.

Sezon 05/06, to łódzkie awanse Widzewa i ŁKS-u, którzy spokojnie się utrzymali zajmując 12-te i 9-te miejsce w ekstraklasie.

W sezonie 06/07, po różnych perturbacjach korupcyjno – licencyjnych, awansowały 4 zespoły. Ruch Chorzów, Jagiellonia Białystok, Polonia Bytom i Zagłębie Sosnowiec. 3 zespoły zdołały się utrzymać, natomiast Zagłębie spadło z ostatniego miejsca. Ruch był 10-ty, Polonia 13-ta, a Jaga 14-ta.

Sezon 07/08 i znów 4 awanse. Lechia Gdańsk, Śląsk Wrocław, Piast Gliwice, Arka Gdynia. Tym razem wszyscy beniaminkowie, w ekstraklasie się utrzymali.  Dobry sezon Wrocławian, którzy usadowili się na 6-tej pozycji, reszta dużo gorzej. Piast był 10-ty, Lechia 11-ta, a Arka 13-ta.

Od sezonu 2008/2009 bez baraży i cyrku korupcyjnego, promocję wywalczały po 2 ekipy. Wtedy były to, Zagłębie Lubin i Korona Kielce. W ekstraklasie utrzymali się spokojnie, Zagłębie skończyło na pozycji 10-tej, Korona była 6-ta.

Sezon 09/10 to awans Widzewa i Górnika Zabrze. W ekstraklasie dobry sezon Zabrzan, okraszony najwyższym od lat 6-tym miejscem. Widzew 10-ty.

W sezonie 2010/2011 promocję wywalczyły ŁKS i Podbeskidzie. Po 3 latach w końcu jakiś beniaminek żegna się z ligą i jest to ŁKS, który rozgrywki zakończył na 15-tym miejscu. Debiutujący w ekstraklasie Bielszczanie skończyli ligę na 12-tej pozycji.

W ubiegłym sezonie jak pamiętamy, awans uzyskali Piast i Pogoń. Zobaczymy, więc, jak ta para beniaminków poradzi sobie szczebel wyżej. Póki, co, super inaugurację zaliczyli Portowcy, jednak do końca jeszcze sporo może się wydarzyć. W ostatnich 10-ciu latach, spadek zaledwie rok po awansie dotknął, można powiedzieć tylko 5 zespołów. W minionych 5-ciu sezonach, tylko ŁKS nie zdołał się utrzymać na najwyższym szczeblu. Nie jest, więc tak strasznie w tej ekstraklasie i chyba rzeczywiście, trudniej do niej awansować czy powrócić po latach niż z niej spaść? Wszyscy czekamy na powrót GieKSy i z pewnością się doczekamy, pytanie tylko ile jeszcze mamy czekać?

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    keita

    22 sierpnia 2012 at 20:41

    …a tym czasem malt remoncik na Bukowej 😛 to mi sie podoba 😀

  2. Avatar photo

    mózG

    2 września 2012 at 14:50

    Maksymalnie 3 lata i będziemy w elicie. Ileż można się pojedynkować z Niecieczami i Stróżami?

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga