Nie tak dawno na łamach GieKSa.pl Adi przedstawiał statystyki indywidualne i drużynowe naszej drużyny piłkarzy za zeszły sezon. Dziś przyjrzymy się frekwencji.
GieKSa zajęła tak samo, jak w poprzednim sezonie, piąte miejsce pod względem frekwencji. Średnio 2200 osób na meczu przy Bukowej chwały nam nie przynosi. Wyprzedzili nas: ŁKS Łódź (4600), GKS Tychy (4100), Stal Mielec (3200) i Raków Częstochowa (2900). Tak samo, jak my zaprezentowało się Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zgromadziliśmy jednak średnio o 700 osób mniej na każdym meczu przy Bukowej w porównaniu do poprzedniego sezonu, co przełożyło się na spadek liczby ludzi o 24 proc. Jest to trzeci (po Podbeskidziu i Chrobrym) co do wielkości spadek frekwencji w lidze wśród klubów, które występowały w niej w tym i poprzednim sezonie.
Trzeci raz z rzędu wygraliśmy klasyfikację dla klubu, który ściągał najwięcej kibiców gospodarzy na mecz z daną drużyną. Średnio 2400 fanów gospodarzy fatygował się obejrzeć mecz GieKSy. Klasyfikację pomogła wygrać dobrze jeżdżąca za GieKSą trójkolorowa armia jej fanów.
Warto zaznaczyć, że w tym sezonie frekwencja w I lidze spadła o 17 proc. w porównaniu do poprzedniego sezonu. Średnio 1900 osób na meczu to o 400 mniej niż w sezonie 2017/18. W liczbie bezwzględnej jest to o… 118 495 osób mniej na pierwszoligowych arenach.
Dane pochodzą tradycyjnie z serwisu 90minut.pl, a z raportem możecie zapoznać się tutaj.
Najnowsze komentarze