Po ostatnim meczu z Arką Gdynia, humory w Katowicach były bardzo dobre. GieKSa odbiła się od dna i w fantastycznym stylu pokonała gdynian. Piłkarze Rafała Góraka chcieli podtrzymać tę passę. Ten sam plan miał jednak Górnik Zabrze, który również efektownie odprawił z kwitkiem Pogoń Szczecin. Przy Roosevelta zapowiadało się naprawdę świetne widowisko, przy rekordowej – 28-tysięcznej – frekwencji.
W GieKSie nastąpiła jedna zmiana w porównaniu z meczem z Arką. Kontuzjowanego Alana Czerwińskiego zastąpił Lukas Klemenz, czyli bohater meczu z gdynianami. W składzie zabrzan ponownie zabrakło Lukasa Podolskiego (ale był już na ławce), mogliśmy natomiast obawiać się dynamicznych Ousmane Sowa i Tofeeka Ismaheela.
Początek meczu był wyrównany, ale drużyny nie stwarzały sobie sytuacji bramkowych, choć gdyby w 5. minucie Adam Zrelak dobrze przyjął piłkę wyszedłby sam na sam od połowy boiska z Łubikiem. W 11. minucie lekko uciekał Klemenzowi Tofeek Ismaheel, który wbiegł w pole karne i nawijał naszego obrońcę, ale Lukas ostatecznie zablokował ten strzał. W 19. minucie Kubicki bardzo dobrze obsłużył prostopadłym podaniem Ambrosa, który kąśliwie uderzał, ale Dawid Kudła bardzo dobrze obronił ten strzał. Pięć minut później w pole karne próbował wdzierał się Borja Galan, ale jego strzał został zamortyzowany. W pierwszych trzydziestu minutach nieco lepiej prezentował się Górnik i mógł to przypieczętować bramką, gdy fatalną stratę przed polem karnym zaliczył Kacper Łukasiak, ale po wygarnięciu piłki przez Kubickiego nie doszedł do niej Liseth. Niestety cofnięta gra GKS nie opłaciła się. Galan dał bardzo dużo miejsca w polu karnym rywalowi, a Ousmane Sow skrzętnie to wykorzystał, wycofując piłkę na 16. metr do Patrika Hellebranda, który pewnym strzałem pokonał Kudłę. W końcówce GKS miał kilka stałych fragmentów gry, ale w przeciwieństwie do meczu z Arką, tutaj nie było z tego żadnego zagrożenia.
Początek drugiej połowy mógł być fatalny. Klemenz wyprowadzał tak, że podał do przeciwnika, piłka zaraz poszła do niepilnowanego Janży, ten wycofał do Sowa, analogicznie jak ten zawodnik w pierwszej połowie, jednak Sow strzelił technicznie obok słupka. Po chwili, w zamieszaniu w polu karnym po wrzucie z autu Kowalczyka, ekwilibrystycznie do piłki próbował dopaść Kuusk, ale nic z tego nie wyszło. Po chwili i tak było 2:0. W 53. minucie piłkarze GKS zagrali niebywale statycznie w polu karnym. Dośrodkowywał Ambros, a kompletnie niepilnowany, choć wśród tłumu naszych (!) zawodników Liseth z bliska skierował piłkę do siatki. W 61. minucie znów rozmontowali naszą dziurawą obronę rywale, Janża znów mając lotnisko na skrzydle, popędził i wycofał po ziemi, a Sow tym razem strzelił niecelnie. Po chwili mieliśmy zmiany, weszli na boisko Aleksander Buksa i debiutujący w GKS Jesse Bosch. Trzy minuty później było po meczu, gdy doszło do absolutnie kuriozalnej sytuacji. Marten Kuusk zagrywał do Kudły. Problem w tym, że naszego bramkarza nie było w bramce i piłka wpadła do siatki ku rozpaczy estońskiego defensora. Kilka minut później swoją szansę miał Ismaheel, ale po dośrodkowaniu z prawej stroną i strzale zawodnika bardzo dobrze interweniował Kudła. W 81. minucie z dystansu uderzał wprowadzony na boisko Lukas Podolski, ale znów obronił bramkarz. W 88. minucie na strzał zdecydował się Kuusk, a piłka musnęła górną stronę poprzeczki. Po chwili była powtórka, uderzał z daleka Gruszkowski i również piłka otarła obramowanie, tym razem spojenie.
Wygląda na to, że GKS przegrał to spotkanie już przed meczem, ewentualnie w trakcie pierwszej połowy. Nie da się z Górnikiem Zabrze, grając tak asekuracyjnie, liczyć na cud i to, że rywale nie strzelą bramki. Dodatkowo po utracie bramki posypało się całkowicie wszystko i nie dość, że nadal nie mieliśmy nic z przodu, to jeszcze popełnialiśmy katastrofalne błędy z tyłu, a gospodarze skrzętnie to wykorzystali. Był to najsłabszy mecz GKS w tym sezonie. Nie chodzi o wynik. Sposób gry był nieprzystający ekstraklasowej drużynie.
23.08.2025, Zabrze
Górnik Zabrze – GKS Katowice 3:0 (1:0)
Bramki: Hellebrand (40), Liseth (53), Kuusk (64-s).
Górnik: Łubik – Kmet (70. Szcześniak), Janicki, Josema (76. Pingot), Janża, Kubicki, Hellebrand, Ambros (70. Podolski), Sow (69. Dzięgielewski), Liseth, Ismaheel (76. Lukoszek).
GKS: Kudła – Wasielewski, Klemenz, Jędrych, Kuusk, Galan (70. Gruszkowski) – Błąd (70. Łukowski), Kowalczyk, Łukasiak (61. Bosch), Nowak (78. Wędrychowski) – Zrelak (61. Buksa).
Żółte kartki: Nowak.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 28236 (w tym 4300 kibiców GieKSy).
Jooo
30 października 2016 at 08:34
Na zimę 2 dobre transfery aby polepszyć skuteczność i też aby mili kogoś dobrego na lawie
ula
30 października 2016 at 09:06
Kogo masz na mysli,ta kadra ktora mamy jest wystarczajaco niezla
Carnevale
30 października 2016 at 10:33
Ta liga jest tak słaba ze i tak awansujeMY.
jooo
30 października 2016 at 10:46
ula musimy dokoktować kogoś na ławe dwóch zaliczy kartki lub kontuzje i co dalej ?
stanika wpuszczą ? dude ? wołka ? przecież oni mają poziom piłkarski podstawówki więc fajnie jak by jeszcze doszedł piłkarz piłkarze dobrym poziomem gry podobnej do fosy
T
30 października 2016 at 11:09
Trzeba Abramowicza wymienic Ula hahaha
ula
30 października 2016 at 11:24
Do T:Ciebie trzeba wymienic,bo sie powtarzasz,a co do ciebie Jooo,to powiem tylko tyle,ze stanika i wolka mozna by wymienic na kogos skuteczniejszego,ale nie Dude,Duda prezentuje sie lepiej poza Fosa,Kalinkowskim i Zejdlerem,predzej wypada Pielorz,bo nie prezentuje sie zbyt dobrze na tle innych,a teraz jeszcze jest kontuzjowany,wiec watpie,ze z niego cos bedzie
Tom
30 października 2016 at 13:49
Duda raus do rezerw
ula
30 października 2016 at 14:45
Tom raus z nieoficjalnego serwisu Gieksy,bo nie wiesz kogo zsylasz do rezerw,gdybys byl w tej druzynie i gral tyle co Slawek,ciekawe czy byloby ci milo takie cos slyszec,jakby ktos napisal tak samo jak ty o Slawku,zaloze sie ze nie
Boss
30 października 2016 at 16:05
Piłka nożna to nie sport w którym ktoś tylko za ilość meczów w drużynie ma pewny plac. Duda jest slaby i juz. Potrzebujemy wzmocnień 2-3 zawodników, bo im dalej w sezon bedzie więcej kartek i kontuzji a ktoś wartościowy musi grać zeby zdobywać punkty, jak bedziemy grać duda pielorzem szoltysem czy wolkiem w pierwszej 11 to nie mamy szans na takie wyniki co pokazały poprzednie sezony. Potrzebujemy zmienników którzy gwarantują jakość, a takich nie ma.
ula
30 października 2016 at 17:01
Moim zdaniem Duda jakosciowo tez wychodzi na tym lepiej i zdania nie zmienie
jooo
30 października 2016 at 17:30
Duda według mnie to dno piłkarskie i nieporozumienie 🙂 tyle z mojej strony
ula
30 października 2016 at 17:40
Oj zdziwisz sie,co on jeszcze potrafi,niech tylko trener go wpusci na dluzej,to jeszcze sie przekonasz,a wtedy zobaczymy,jak bedziesz cwierkal:)
greg
30 października 2016 at 20:20
ula tzn duda nie osmieszaj sie co on potrafi slaby jest i tyle kazdy to widzi tylko nie ty
ula
30 października 2016 at 20:23
Poczekamy,zobaczymy
Sivvy
31 października 2016 at 08:06
ula = Sławek D.
dobrze że Wołek i Duda pójdą na wolny transfer w zimie 🙂
T
31 października 2016 at 10:54
Ula zdradzasz Abramowicza z Duda?! SKANDAL! A tak powaznie to Duda veta ya!
ula
31 października 2016 at 11:12
Ja go nie zdradzam,zartujesz sobie,poza tym jak wspomnialam,nie wypowiadam sie na temat zycia prywatnego pilkarzy,bo to ich prywatna sprawa,mnie nic do tego 🙂
ula
31 października 2016 at 11:25
Do T:skandalem to jest to,ze ty zdradzasz swoja laske(sorry dziewczyne) piszac ze mna na forum 😀
T
31 października 2016 at 14:17
Taki ze mnie drań, ale nie mow jej o tym haha