Kibice Piłka nożna
Głos kibiców po meczu z GKS Tychy
Minęły 3 dni od derbowego meczu z Tychami, ale warto przytoczyć opinie kibiców dotyczące tego meczu. Piłkarze, czytajcie i zobaczcie, że macie dla kogo grać, o czym zresztą przekonaliście się podczas derbów. Chcemy kolejne takie emocje przeżywać podczas meczu z Miedzią!
danko1987
Piłkarze pokazali na co ich stać, teraz kolej na Miasto 🙂
Homer
Brawo! Oprócz jednego groźnego strzału na początku I połowy nie kojarzę żadnej groźnej sytuacji tyskich. My momentami w II połowie dominowaliśmy na boisku, a bramka dla nas wisiała w powietrzu; szkoda że nie udało się jej strzelić. 3 punkty zostają w Katowicach!
silny
Brawo za walke i za wynik dla pilkarzy i sztabu szkoleniowego mimo braku wyplat siegajacych nawet do 12-tu miesiecy. Brawo za dobry przekaz na koszulkach. Mam nadzieje, ze miasto teraz stanie na wysokosci zadania i uratuje ten klub!
hajer72
brawo!!! serce dzis rosło jak chopcy zapierdalali:) walka poswiecenie tyn Gieksiarski charakter o kiery sie dopominomy:)
Zajczak Jr
Taka GieKSe chce ogladac caly czas !!! Jeszcze tylko troche wiecej skutecznosci to i bramki beda wpadac:)
Zajczak
Dzisiaj był ogień, tak zapierdalających piłkarzy chce się oglądać! Dzisiaj chciałbym wyróżnić WSZYSTKICH i KAŻDEGO Z OSOBNA! Brawo i jeszcze raz brawo! Blaszok też bardzo pozytywnie, zabrakło mi zapachu palonej racy ale wiadomo dlaczego! Był, Będzie,Jest! Katowicki GKS 🙂
GieKSas1985
Ja muszę się ukorzyć przed Górakiem, nie zmieniam zdania że nie jest rzemieślnikiem ale potrafi drużynę zmotywować a na tą ligę to wystarczy!Zapierdalanie od 1 do 90 minuty. Fajnie że chłopaki mimo takiej sytuacji wychodzą na boisko i walczą. To musi się nam udzielić trzeba poprawiać frekwencję na Bukowej.
fjodor1978
Taką GieKSę chce się oglądać, łapy same składają się do oklasków! Niewątpliwie najlepszy szpil na Bukowej w tej rundzie, a może i roku. Tyscy nie istnieli w 2. połowie, w 1. poza główką łysego też nic nie pokazali. Pitry klasa sama w sobie, Adi czyścił aż miło, kolejny bardzo dobry mecz Czerwiński, Arek wreszcie strzelił, w środku najbardziej widoczny Fonfara, ale Pietroń i Kujawa odwalili kawał dobrej czarnej roboty. Można by tu wyliczać w nieskończoność. Górak dobry skład i zmiany.
19VIP64
TO JEST TA GIEKSA! Chłopaki ewidentnie złapali formę i dzisiejsza gra przypominała mi najlepsze mecze GieKSy za czasów Nawałki.
Bombon
Kapitalny mecz. O ile pierwsze 20 minut meczy wyglądały na niewielką przewagę w grze gości, to potem to już był popis gry. Jazda na dupach cały mecz, do tego szybka gra z kontry, gra z pierwszej piłki, na jeden kontakt, wiele razy piłka szła jak „po sznurku”. Widok niesamowity był tyskie tylko biegały za piłką i nic nie mogli zrobić.
MarcinGieKSa
Chopy dzieki za gre, za 90min zapierdalania, ze WAM sie chcialo!! Dzieki za te wspaniale chwile. SZACUN!
Atest
Pokonalismy wczoraj przyjezdnych w sposób zdecydowany. Na boisku można było zobaczyć to czego każdy z nas oczekuje czyli walka i ambicja, nie było straconych piłek i odpuszczenia przeciwnikowi. To pozwoliło nam na zwycięstwo, które mogło być bardziej okazałe gdyby dopisywalo naszym zawodnikom szczęście. Brawo!!!
rafi77
Przyjemnie się patrzy na tak walczących GieKSiarzy, co ważne w składzie z naszymi wychowankami.. Cieszy forma Pitrego, bo co niektórzy wiecznie na niego psy wieszali, a uważam że ma potencjał, co wreszcie udowadnia..
wojtekbezportek
Piękne dzięki za ten mecz, 90minut prawdziwych i szczerych emocji. Dzięki sztab szkoleniowy z p. Górakiem na czele za to ze Wasza robota w końcu przynosi wymierne efekty. Dzięki piłkarze za wybiegany, wywalczony i wygrany mecz. Oprócz tej walki, charakteru było też mnóstwo piłki na fajnym poziomie. Ciężko kogoś indywidualnie wyróżnić, bo mam wrażenie, że słabych punktów po prostu nie było. Gratulacje!
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


pierog z chorzowa
9 października 2012 at 10:42
Pitry kiedys zech cie nie trowil ale musza przeprosic teraz chopie zapierdalasz aż milo wszedzie cie pelno.Super mecz w waszym wykonaniu brawo chopcy i oczywiscie trener Gorak fajnie wos poukladol,grejcie tak dali i bedzie gralo.JEBAC KROLA NIEROBA I JEGO GIERMKOW I CALY CENTROZAP
Grzegorz
10 października 2012 at 07:47
Przyjaciele z TE weźcie se tego cezara krysiaka w lektykę i wynieście z B1 póki do końca nie wypalił Rzymu!