Piłka nożna
Górak: „Wsparli mnie wszyscy pracownicy klubu”
Po wyczekiwanej wygranej odbyła się konferencja prasowa, w której wzięli udział Bernard Kapuściński oraz Rafał Górak.
Bernard Kapuściński: Zacznę od tego, że do tego meczu przystąpiliśmy w eksperymentalnym zestawieniu z uwagi na żółte kartki. Mieliśmy ograniczone możliwości jeśli chodzi o pracę w sztabie, 3 trenerów nie mogło uczestniczyć. Ten meczu ułożył się bardzo dobrze dla nas, pracowaliśmy nad tym. Problem zaczął się od kiedy Dijaković był faulowany i doznał kontuzji, tutaj zaczęło się to rozsypywać. Gospodarze wyczuli ten moment i wytworzyli presję, której nie utrzymaliśmy i popełniliśmy błędy. Mieliśmy okazję do tego, żeby mecz obrócić, niestety nie udało nam się tego osiągnąć.
***
Rafał Górak: Może trochę inaczej, bo wiadomo, że trudny moment, kiedy 8 spotkań nie wygraliśmy pod rząd. GKS Katowice to też klub 4 sekcyjny, są dyrektorzy, trenerzy, pracownicy w klubie. Jest wiele osób bardzo oddanych i nie spodziewałbym się, że z tak wielkim zrozumieniem i wsparciem będę spotykał się na co dzień w klubie. Wszyscy w klubie nas bardzo mocno wspierali, co nie jest oczywiste. Tutaj codziennie wszyscy co mnie spotykali, wszyscy pracownicy codziennie mówili nam, że będzie dobrze i wrócicie do wygrywania. Również prezes odwiedził nas na jednym z treningów, bardzo mocno nas wsparł. Dziś również po meczu wszedł do szatni. Jeżeli drużyna popadnie w kryzys bardzo trudno z niego wyjść. Dziś z niego nie wyszliśmy, ale mam nadzieję, że sytuacja się poprawi. Na przestrzeni 8 meczów można mieć wiele pretensji, ale było też dobre. GieKSa to jest bardzo piękny klub, bo wszyscy trzymają się razem, bardzo dziękuje za to.
Pytanie. Gratulacje za przerwanie serii. Czy trener czuł z murawy atmosferę derbów? Subiektywnie przez większość meczu wydaje się, że było statycznie z obu stron.
Górak: Tak, rzeczywiście, jeżeli jest takie odczucie, to warto patrzeć i oglądać. GKS Tychy wpadł na mecz remisowy z szansą na strzelenie gola. My nie mogliśmy tego zrobić frywolnie, mieliśmy przeanalizowanego przeciwnika. Dla mnie najważniejsze było to, że Tyszanie nas nie kontrowali, bo dobrze trzymaliśmy piłkę i byliśmy cierpliwi. Wydaje się, że stworzyliśmy więcej sytuacji. Derby to nie zawsze połamane nogi, trzeba uważać na kartki. Wiemy, że czerwone łapiemy, także byliśmy przygotowani, stąd też niekiedy takie odczucie.
Pytanie. Odnośnie wywiadu dla radia, jak to jest z tym celem, ponieważ wspomniał pan tam, że to było marzenie prezesa Nowaka i można to było odebrać jako atak w jego stronę.
Górak: Proszę o zadawanie pytań dotyczących konferencji prasowej i meczu, który się odbył.
Pytanie. Trener kilkukrotnie odwoływał się do pieprzu i soli, to chciałbym zapytać o pewne porównanie, które przeczytałem w internecie po pana wywiadzie i słowach i rzetelnej pracy. Jak pan skomentuje sytuację, w której kucharz bardzo się stara, zawsze jest punktualny, ale jego dania są popsute i z każdym tygodniem klientów jest mniej, mimo że jest to ich ulubiona restauracja i chcą do niej przychodzić, ale ciężko zamawiać regularnie zepsute jedzenie.
Górak: Nie są to pytania dotyczące konferencji prasowej.
Pytanie. Przerwa reprezentacyjna i co po niej?
Górak: Dzisiaj najważniejszy jest ten moment dotyczący tzrech punktów. To wszystko przed nami.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Daro
12 listopada 2023 at 17:12
Panie trenerze w grze gieksy nie ma widoków na lepsze jutro Zero ambicji Zero gry miernota z waszej strony
Rocco
12 listopada 2023 at 20:16
Ten gość ma naprawdę silną psychikę … Swoją drogą to rad bym się dowiedział , kto ze strony klubu wynegocjował taki „korzystny” kontrakt z tym trenerem „tysiąclecia”
KaTe
13 listopada 2023 at 11:39
Góralczyk i Szczerbowski. Koledzy pana Rafała.
Absurdalna długość kontraktu. Wysokość pensji. I zapisy specjalne o możliwości rozwiązania dopiero w momencie, kiedy drużyna jest w strefie spadkowej.
Cztery lata marazmu, braku postępów. Średnia zdobytych punktów w I lidze 1,31.
Podpisywanie długich kontraktów ze starym przeciętniakami (często bezpośrednio po ciężkich kontuzjach).
Nikomu w UM nie zależy na żadnych zmianach. Figurant K. Nowak ma przypilnować administracji i relatywnie niskich wydatków (choć jak się dopłaca miliony do budowy nowego stadionu, to już wygląda inaczej). Wiosną będą wybory i do tego czasu nic się nie zmieni. Może jednak kiedyś trafi się prywatny inwestor z zaangażowaniem… Marzenia zawsze można mieć
[email protected]
12 listopada 2023 at 20:41
My wciąż uczymy się tej ligi….
dzbanek
12 listopada 2023 at 22:08
Dzisiaj szczesliwe zwyciestwo.
Akcji bramkowych jak na lekarstwo a zakaz oddawania strzalow nadal podtrzymany.
Jest szansa,ze nie spadniemy.
aniol
12 listopada 2023 at 22:40
panie trenerze pan jest tak oderwany od rzeczywistosci ,ze zachodza powazne obawy ze po opuszczeniu katowic zostanie pan politykiem i zastapi na stanowisku prezesa pewnej parti…macie bardzo podobne postrzeganie rzeczywistosci no i w waszym mniemaniu wszyscy was kochaja i wspieraja….a te transparenty na stadionie od kibicow to propaganda wrogow ojczyzny…na temat gry niewiele dobrego mozna powiedziec,dzis szczescie usmiechnelo sie do nas natomiast nieszczesciem jest pana praca w klubie i zmarnowaen 4 lata bo druzyna absolutnie sie nie rozwija
Irishman
13 listopada 2023 at 08:41
Jeżeli trener nie chce odpowiedzieć to może trzeba zapytać prezesa jakie cele stoją przed drużyną? Czy to co mówi na początku sezonu, to były tylko jego marzenia czy też cele postawione przed drużyną i trenerem na co on przystał?!
Szanujmy się ale ty bardziej szanujmy nasz Klub, który dla wielu z nas jest najważniejszy!!!