Wywiady
Gorczyca: Musi być wk…
W meczu z Wisłą Płock do bramki w trakcie drugiej połowy wszedł Jacek Gorczyca. Z naszym golkiperem rozmawialiśmy po spotkaniu.
Dość niespodziewanie wskoczyłeś do bramki, ale zagrałeś dobrze. Czujesz, że jesteś w formie?
Czy niespodziewanie… Trzeba się spodziewać takich sytuacji, bo po to się trenuje i siedzi na tej ławce, żeby w każdym momencie być gotowym do wejścia. Wszedłem na boisko i można powiedzieć, że największy stres miałem przy strzale Petasza – siedzą w głowie sytuacje z przeszłości [Petasz strzelał naszemu bramkarzowi gole z rzutów wolnych – przyp. red.].
Było kilka sytuacji, w których musiałeś dość daleko wychodzić na przedpole.
Wiadomo, graliśmy trójką obrońców, wysoko i tak się ułożyła sytuacja na boisku.
Pewnie dobrze wiesz, co czuje Witold Sabela, gdyż w GKS sam byłeś dwukrotnie ukarany za domniemane ręki poza polem karnym. Jak sytuacja z Witkiem wyglądała z ławki?
Nie widziałem dobrze tej sytuacji, było to dość daleko i pod słońce. Usłyszałem tylko gwizdek sędziego i już wiedziałem, że muszę się przebierać.
Historia zatoczyła pewne koło – w Grudziądzu nieszczęśliwie odniosłeś kontuzję, po czym straciłeś miejsce w składzie, a teraz możesz je odzyskać.
Ja pomimo tego, że nie grałem, siedziałem na ławce albo nawet będąc poza kadrą meczową – robiłem swoje. Jestem z tym klubem związany, a dodatkowo kilku trenerów mnie nauczyło, że trzeba być cierpliwym, a swoją szansę zawsze się dostanie. Za trenera Stawowego jeszcze tydzień przed meczem z Dolcanem Ząbki byłem trzecim bramkarzem, w ciągu tygodnia sytuacja się zmieniła i broniłem w 17 meczach całej rundy. Bramkarz musi być przygotowany na każdą sytuację.
Z czego wynikała słaba postawa GKS w tym meczu?
Nie mnie to oceniać. Mecz nam się nie ułożył, choć mogło tak być, bo na początku trafiliśmy w słupek, a potem przydarzyła się przypadkowa kontra. Nawet w dziesiątkę mieliśmy kilka sytuacji, ale piłka nie wpadła do bramki.
Będziecie potrafili zachować spokój, bo widmo spadku znów zajrzało w oczy GieKSie? Jak wygląda szatnia po takim meczu?
Tu nie ma prawa być żadnego załamania, bo jakbym coś takiego zauważył, to sam osobiście wyrwę głowę. Musi natomiast być mocne wkurwienie, a potem trzeba podnieść głowy do góry i walczyć. Musimy utrzymać ten klub na poziomie pierwszej ligi, aby móc myśleć o lepszych czasach dla GKS.
Miałeś trochę obaw mając przed sobą bardzo młodych zawodników w obronie?
Nie miało to żadnego znaczenia. Jest nas 25 w kadrze i każdy zawodnik po to trenuje, po to walczy, żeby zagrać. W pełni mam zaufanie do każdego zawodnika, każdy – zarówno piłkarze jak i trener – chcą jak najlepiej.
Nas zaskoczyło niepojawienie się w składzie dotychczasowego kapitana – Jacka Kowalczyka.
To jest decyzja trenera, którą trzeba uszanować. Ja przypominam sobie swoją sytuację z początków, kiedy byłem kapitanem. Za trenera Nawałki na tydzień zostałem przesunięty do rezerw, a gdy wróciłem, trener mnie zrobił właśnie kapitanem i byłem nim przez dwa lata.
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.















kamil
3 maja 2012 at 07:03
Jacek Gorczyca to najlepszy pilkarski Fanatyk i Oczywiscie Bramkarz Gieksy:)))