Piłka nożna
I jak tu ich ocenić – noty i opisy po meczu
Ciężko ocenić piłkarzy po piątkowym meczu, niby dobre – składne akcje, jednak nie zakończone bramką, niby dobra – stabilna gra w obronie, a jednak nie skończyliśmy rywalizacji bez straty gola. Oto nasza propozycja ocen i krótki opis zawodników:
Dobroliński – 5
Gdyby nie stracona bramka to nasz bramkarz nie miałby oceny, gdyż jego występ do tego momentu ograniczał się do wybijania „5”. Przy bramce nie miał żadnych szans, w późniejszej fazie kilka dobrych interwencji.
Czerwiński – 5
Pierwsza połowa bardzo dobra w wykonaniu bocznego obrońcy, aktywny na skrzydle, dawał wsparcie kolegom z pomocy. Druga połowa to już mniejsza aktywność i błąd przy bramce gdzie dał się ograć „na zamach”.
Kamiński – 6
Poprawny występ środkowego obrońcy, nie było kiksów, niepewności czy też nerwowości. W pierwszej połowie bardzo dobrze przerywał akcje zaczepne Sandecji.
Napierała – 6
Powrót po długiej przerwie wypadł dobrze. Zarobił żółtą kartkę, ale sytuacja tego wymagała. Potwierdził, że nie należy przekreślać kapitana i rywalizacja na środku obrony będzie trwała.
Pietrzak – 5,5
Mniej aktywny niż Czerwiński na skrzydle. Nie było dużo akcji jego stroną boiska w całym meczu.
Gancarczyk – 5,5
Pierwsza połowa w wykonaniu Garnka była dobra, dużo szukania gry, akcji na skrzydle, strzały. W drugiej połowie miał dobrą okazję, ale niestety trafił w Cabaja. Im dłużej trwał mecz tym mniej aktywności.
Wróbel – 6
Podobnie jak Gancarczyk pierwsza połowa należała do niego. Dużo szukania gry, szybkie podania i wejścia w pole karne. Druga połowa to niewykorzystana sytuacja gdzie z pół-woleja spudłował.
Duda – 6
Piłkarz skupiał się na defensywie, zarobił żółtą kartkę w drugiej połowie. Bez fajerwerków jeśli chodzi o akcje ofensywne.
Fonfara – 5,5
Podobnie jak Duda więcej udzielał się w defensywie i przerywaniu akcji w środku pola. W drugiej połowie im dłużej trwał mecz tym bardziej chciał kreować grę. Niestety nie wystarczyło to by dać remis.
Pitry – 5,5
Starał się kreować grę, próbował strzałów z dystansu i niesygnalizowanych. Największe pretensje Pitry będzie miał do siebie za niewykorzystaną sytuację zaraz po stracie bramki gdzie fantastycznie wyskoczył do główki. Z reguły świetnie grający głową zawodnik tym razem przeniósł piłkę nad poprzeczkę.
Skrzypczak – 5
Z debiutu Szymon nie może być zadowolony. Starał się, rozgrywał, świetnie przyjmował i zgrywał długie piłki. Niestety w najważniejszej roli się nie spisał. Bramki nie strzelił, a miał ku temu wyborne okazje. Jeden strzał z główki oraz wyborną okazję stworzoną przez skrzydłowych gdy z 3 metrów wystarczyło dołożyć nogę do piłki. Niestety się nie udało.
Goncerz – 4
Po wejściu na boisko starał się, ale nie miał klarownych akcji.
Wołkowicz – 4
Jeden strzał z dalszej odległości, próby dośrodkowań. To efekt jego wejścia na boisko
Zieliński – bez oceny, grał krótko, mógł uratować remis, ale trafił prosto w bramkarza.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















jarcev
8 marca 2014 at 17:53
Duda 6 ? hehe moim zdaniem najsłabszy na boisku
Igor
8 marca 2014 at 21:21
Chyba inne mecze oglądaliśmy. Duda nie zasłużył na 6, tak samo bramkarz, miał dwa strzały w światło, jeden przepuścił, drugi wypuścił z rąk i tylko szczęśliwie uniknęliśmy drugiej bramki. Obrona generalnie dostała o jeden za dużo, bo miała mało roboty a mimo to zawaliła parę sytuacji.
koles1989
8 marca 2014 at 22:55
Zaprzeczacie sami sobie. Rywal w ofensywnie nie istniał dlaczego? Bo nasza drużyna na to nie pozwoliła a zadania defensywne należą między innymi do Dudy (chłop od czarnej roboty) jak i do naszych obrońców. Sandecja rozbijała się o nasz obronny mur dlatego Dobroliński miał tak mało do roboty. Nie zasługują na niższą notę.
dd
9 marca 2014 at 14:14
nie martwcie się następny mecz z okocimskim wygramy a potem znowu porażka