Po dwutygodniowej przerwie w meczach piłkarze GieKSy wracają do rozgrywania I ligowych spotkań. W dwudziestej trzeciej kolejce rozgrywek przeciwnikiem naszych piłkarzy będzie kolejna drużyna z czuba tabeli, Odra Opole.
Mecz zostanie rozegrany w Opolu, w niedzielę 25 marca 2018 roku o godz. 17:45. Spotkanie będzie transmitowanie na kanale Polsat Sport.
Ekipa z Opola jest beniaminkiem (dla przypomnienia razem z Rakowem i Puszczą) i wielu obserwatorów uważało, że sukcesem będzie tzw. „spokojne” utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Jak na razie Odrze idzie nad wyraz dobrze: po meczach rozegranych jesienią Odra zajmowała drugie miejsce za Chojniczanką, ze stratą jednego punktu, a obecnie czwartą lokatę ze stratą pięciu punktów do prowadzącej Miedzi – ale przy jednym meczu rozegranym mniej.
W przerwie między rundami zaczęto mówić o szansach OKSu na awans do ekstraklasy…
Wysoką lokatę przede wszystkim Odra zawdzięcza bardzo dobrej postawie na swoim boisku: na trzydzieści trzy punkty do zdobycia niebisko – czerwoni zdobyli dwadzieścia cztery, a ostatnia porażka miała miejsce w trzeciej kolejce (12.08.2017 roku) z Miedzią 2:4.
Oczywiście taka zdobycz punktowa daje pierwsze miejsce w tabeli dla meczy rozgrywanych na swoim stadionie – dla porównania poniższa tabela przedstawia czołówkę drużyn najlepiej punktujących u siebie:

Na wiosnę drużynie z Opola udało się rozegrać dwa spotkania (jedynie wyjazdowy mecz z Rakowem został przełożony). Na inaugurację rundy wiosennej Odra zagrała z Miedzią w Legnicy. Odra przegrała 1:3 (1:2). Mecz był ciekawy toczony w szybkim tempie, drużyny starały się grać ofensywnie. Miedź po niespełna pół godzinie spotkania prowadziła 2:0 i niepotrzebnie się cofnęła do obrony, Odra tuż przed przerwą strzeliła gola kontaktowego. Po przerwie Legniczanie jeszcze bardziej podkręcili tempo, nie pozwalając w tej części meczu niebiesko – czerwonym na zbyt wiele.
Po tym meczu trener Opolan, Mirosław Smyła powiedział:
Mój zespół zaprezentował się przyzwoicie, jestem z chłopaków dumny, bo od początku do końca chcieli grać w piłkę, stworzyli kilka sytuacji. Przegrywamy jednak i to nas boli. To była jedna bitwa, a nie wojna. Wojny nie przegraliśmy.
W ostatnim rozegranym meczu (u siebie, dwa tygodnie temu) Odra zremisowała z Puszczą 0:0. Przez większość czasu grę prowadziła Odra jednak bez jakiś specjalnych/większych szans na strzelenie bramki. Puszcza starała się grać z kontry ale podobnie jak OKS nie miała za dużo sytuacji do strzelenia bramki.
Wśród strzelców bramek Odry, na pierwszym miejscu z dziewięcioma trafieniami jest Marcin Wodecki (w przeszłości piłkarz Górnika Zabrze, Odry Wodzisław, GKSu Tychy czy Podbeskidzia). Drugi na liście snajperów jest znany z występów w GieKSie Szymon Skrzypczak z sześcioma trafieniami.
Z podstawowej osiemnastki meczowej na mecz z GieKSą w drużynie Odry na pewno zabraknie bramkarza Mateusza Kuchta, znanego z występów w GieKSie, który otrzymał powołanie do młodzieżowej kadry Polski. Ze względu na urazy i kontuzje w kadrze na mecz w niedzielę zabraknie również Gabriela Nowaka (nasz były zawodnik w sezonach 2008 – 2011), Marka Gancarczyka, Roberta Trznadel, którzy trenują indywidualnie. Przeziębiony jest Mateusz Peroński i raczej również nie zagra.
Najnowsze komentarze