Dołącz do nas

Hokej

JKH GKS Jastrzębie wygrywa z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ramach 14. kolejki Tauron Hokej Ligi zmierzyliśmy się z drużyną JKH GKS-em Jastrzębie. Spotkanie to było istotne w kontekście udziału w turnieju finałowym o Puchar Polski, bowiem przed tym meczem obie drużyny miały na swoim koncie po 21 punktów. Niestety to nie było dobre spotkanie w wykonaniu naszych hokeistów i musieliśmy uznać wyższość przeciwnika. 

Od pierwszych minut meczu obie drużyny skupiły się na grze w defensywie, przez co sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Wynik meczu strzałem w okienko otworzył Kasperlik. Wydawałoby się, że stracona bramka ożywi  poczynania gospodarzy, ale efekt był odwrotny. Stroną dominującą byli goście, którzy szukali okazji na zdobycie kolejnych bramek. Taki obraz gry oglądaliśmy do tzw. „power breaku”. Po przerwie na sprzątanie lodu oglądaliśmy już inną GieKSę. W 14. minucie precyzyjnym strzałem przy bliższym słupku do remisu doprowadził Runesson. Wyrównująca bramka ożywiła grę obu drużyn, a pod koniec tercji Wronka był bliski na pokonanie Miarki. Przy wyniku 1:1 obie ekipy udały się na pierwszą przerwę w meczu.

Drugą tercję rozpoczęliśmy od straconej bramki, podczas gry w osłabieniu. Strzelcem bramki był Pulkkinen, który dołożył łopatkę kija po zagraniu swojego rodaka Makeli , zdobywając drugiego gola dla jastrzębian. GieKSa od razu rzuciła się do odrabiania strat. W 25. minucie bliski zdobycia wyrównującego gola był Chodor, po którego uderzeniu krążek odbił się od obramowania bramki przyjezdnych. Od połowy tercji złapaliśmy dwie kary – najpierw w 29. minucie za nadmierną liczbę zawodników na lodzie, a w 35. minucie za spowodowanie upadku przeciwnika na dwuminutowy odpoczynek odesłany został Varttinen. Więcej emocji przyniosło to drugie wykluczenie, podczas którego Murray kilkukrotnie uchronił nas przed stratą trzeciej bramki. Pod koniec osłabienia, to my mieliśmy dogodną okazję, kiedy Michalski ze Smalem wyprowadzili kontrę, ale czujny w jastrzębskiej bramce był Miarka. Na 71 sekund przed końcem drugiej tercji do boksu kar został odesłany zawodnik przyjezdnych, Ronkainen.

Trzecią tercję rozpoczęliśmy od niespełna minuty gry w przewadze. Tuż po zakończeniu wykluczenia Ronkainena, arbitrzy dopatrzyli się nieprzepisowego zagrania przez Górnego, co oznaczało, że przez kolejne dwie minuty będziemy grać w „power play’u” Niestety żadnej z tych przewag nie zamieniliśmy na gola. Po wyrównaniu sił na lodzie oglądaliśmy dużo fizycznej gry przy bandach. Swoich prób strzałami z dystansu próbowali Varttinen i Koponen, ale krążek lądował w łapaczce Miarki. W 50. minucie Kasperlik strzałem z bliskiej odległości zdobył gola numer trzy dla JKH GKS-u Jastrzębie. Do końcowej syreny podopieczni trenera Kalabera kontrolowali wydarzenia na lodowej tafli, a katowiczanom nie pomógł nawet manewr z wycofaniem bramkarza.

GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 1:3 (1:1, 0:1, 0:1)

0:1 Martin Kasperlik (Szymon Kiełbicki, Jakub Ślusarczyk) 5:17
1:1 Albin Runesson (Igor Smal, Christian Mroczkowski) 13:02
1:2 Teemu Pulkkinen (Aleksi Makela, Hannu Kuru)22:48, 5/4
1:3 Martin Kasperlik (Emil Bagin) 49:28

GKS Katowice: Murray (Kieler) – Verveda, Maciaś, Wronka, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Michalski, Kallionkieli, Salituro – Runesson, Englund, Mroczkowski, Anderson, Smal – Hofman Jakub, Chodor, Hofman Jonasz, Dawid, Kovalchuk.

JKH GKS Jastrzębie: Miarka (Michalski)- Ronkainen, Makela, Kaleinikovas, Kuru, Pulkkinen – Żurek, Bagin, Kasperlik, Rac, Petras – Kunst, Hanzel, Urbanowicz, Kiełbicki, Ślusarczyk – Blomberg, Górny, Zając, Nalewajka Ł., Nalewajka R.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Kozak na dłużej z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Kontrakt Kingi Kozak zawierał możliwość jego przedłużenia, z czego postanowił skorzystać nasz klub. Tym samym kluczowa zawodniczka pozostanie w ekipie Mistrzyń Polski na sezon 2025/26.

Kinga Kozak jest skrzydłową formatu europejskiego i oczekiwania wobec niej – zarówno ze strony kibiców, jak i samej zawodniczki – należą do najwyższych w całej lidze. Wiosną pokazała pełnię swojego talentu, racząc kibiców efektownymi dryblingami i nieoczywistymi podaniami, łącznie zdobywając 10 bramek w 18 spotkaniach tego sezonu. Jej ogólny bilans w GKS Katowice to 39 bramek w 90 występach, a najbardziej pamiętną – i zawsze przywoływaną – będzie pierwsza bramka w Ekstralidze dla Trójkolorowych z 2018 roku. Obecnie nie jest powoływana do reprezentacji Polski (2 bramki w 17 meczach), a nadchodzący turniej Ligi Mistrzyń może być doskonałą szansą na walkę o powrót do kadry.

Życzymy kolejnych Trójkolorowych sukcesów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga