Dołącz do nas

Piłka nożna

Jutro mecz z Chojnicami

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wyjątkowo w środku tygodnia rozegrana zostanie kolejka pierwszej ligi. GKS Katowice jutro zmierzy się z Chojniczanką, ekipą twardo walczącą o utrzymanie w pierwszej lidze.

Gra GieKSy ostatnio nie powala – łagodnie mówiąc – na kolana. Po porażce z Bytovią, w ostatnią sobotę w Olsztynie nasz zespół stworzył wraz z miejscowym Stomilem marne widowisko, zakończone bezbramkowym remisem. Od wielu kolejek katowiczanie nie potrafią rozegrać choćby przyzwoitego meczu. Zawodzi defensywa – choć ta akurat w Olsztynie spisała się poprawnie, problem leży jednak głównie w braku jakiejkolwiek jakości ofensywnej. W całej rundzie wiosennej odliczywszy bramki samobójcze oraz po stałych fragmentach GKS zdobył zaledwie trzy gole. W bilansie dziesięciu meczów jest to wynik zatrważający.

Chojniczanka złapała lekki oddech w ostatni weekend wygrywając u siebie z liderem Wisłą Płock 2:1. Zespół nadal ma tylko 2 punkty przewagi nad strefą barażową i 3 nad spadkową, ale triumf ten sprawił, że Chojnice przeskoczyły bezpośrednich rywali i są w dobrej pozycji wyjściowej do dalszej walki. Podopieczni Macieja Bartoszka (zastąpił Mariusza Pawlaka) mają bardzo ciekawy terminarz. Oprócz jutrzejszego meczu czeka ich wyjazd do Gdyni, domowy mecz z Zagłębiem Sosnowiec oraz – w ostatnich dwóch kolejkach – mecze właśnie z bezpośrednimi konkurentami do utrzymania – MKS Kluczbork (wyjazd) i Pogonią Siedlce (dom). Zespół w rundzie wiosennej gra słabo – po 6 meczach, w których zespół zdobył 2 punkty zwolniono Mariusza Pawlaka. Zastąpił go Bartoszek, który jak na razie zaliczył remis, porażkę i wspomnianą wygraną z Wisłą.

Najskuteczniejszymi strzelcami w sezonie są Andrzej Rybski i Paweł Zawistowski – autorzy po 4 trafień ligowych. Warto odnotować, że za żółte kartki pauzować będą Bartłomiej Niedziela i Tomasz Mikołajczak, autor zwycięskiego gola z Wisłą.

Jesienią katowiczanie po dobrym meczu wygrali w Chojnicach 2:0. Trafienia zaliczyli Maciej Bębenek i Krzysztof Wołkowicz. Miejmy nadzieję, że formę z tamtego meczu uda się za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przenieść na Bukową.

GKS Katowice – Chojniczanka Chojnice, środa 11 maja 2016, godz. 19.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

5 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

5 komentarzy

  1. Avatar photo

    kibic bce

    10 maja 2016 at 15:55

    No to jestem ciekaw kogo to trener wystawi do wyjsciowej 11?
    Beda dziady kolejna czesc czy jednak pojdzie po rozum do glowy i bedzie grala mlodziez?
    Licze po cichu ze Kochanski, Flis i moze w koncu Sawicki zadebiutuje?
    A i moze w koncu zobaczymy innego bramkarza np. Dobrolinski?
    Shellu tylko za samo wyjscie nie wystawiaj not typu 5.
    Dziekuje.

  2. Avatar photo

    pawelas197

    10 maja 2016 at 22:46

    KOGO BY NIE WYSTAWIL TO BEDZIE TO NUTKA PRZYSZLOSCI A NAM TRZEBA GOTOWYCH DOBRYCH GRACZY JAK CHCEMY WALCZYC O EKSTRAKLASE ALE JA ZAWSZE BYLEM ZA MLODYMI PERSPEKTYWISTYCZNYMI GRACZAMI CO CHCA COS OSIAGNAC A NIE DZIADKOW CO CHCA POKOPAC DO EMERYTURKI

  3. Avatar photo

    robert

    11 maja 2016 at 10:30

    pawelas197@ wskaż mi tych młodych perspektywicznych zawodników??? Sawicki,Kochański??Chyba jednak nie ogladasz meczy rezerw!!Jestesmy w czarnej dupie nie mamy zawodnikow!! Do wyjebania od zaraz IWAN,ZAHORSKI,SZOŁTYS DUDA LEIMONAS.Nie przedłużą raczej Praznowski,Kuchta wraca do Gornika,Flis do Piasta!!!Wiec kto nam zostaje??Prawie nikt kto moglby powalczyc o awans!!!

  4. Avatar photo

    kibic bce

    11 maja 2016 at 16:25

    Robert dales jedna odpowiedz wszystkim!!!
    Procz pilkarzy ktorych wymieniles do wyje…, powinnienes dodac takze trenera rezerw mysl p. Gorczyca ktory nic nie robie w kierunku tego aby wzmoncnic pierwszy zespol kopaczy wychowankami. Niech mi pokaze jednego swojego wychowanka co ma jaja i dostal sie do pierwszego skladu i jest w nim do teraz. Pozostaje nam kolego w druzynie Gonzo, Dobrolinski, Czerwinski, Franczak, Pielorz, Bukhard, sciagnac z powrotem Wrobla z Rozwoju!!! Mysle tez nad mlodym Kunem od nich. Dodac Kujawe?Uzupelnic to mlodym Sawickim ktory moze w koncu zadebituje w tym sezonie.
    Dziekuje

  5. Avatar photo

    pawelas197

    11 maja 2016 at 22:47

    mnie nie chodzi o mlodych tylko w gieksie ale trzeba ich szukac po calym regionie

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga