Dołącz do nas

Kibice

Kibce: GieKSa, jaką chcemy oglądać

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kibice GieKSy tym razem w komplecie byli… zachwyceni grą naszego zespołu. Nawet najwięksi sceptycy docenili postawę katowiczan w Bielsku. Teraz oby tylko utrzymać taką dyspozycję!

Adam
Fantastyczny mecz w naszym wykonaniu. Gra z głową, każdy dawał z siebie wszystko, Czerwiński wkładał głowę aby podać jak lezał. Lebedynski widać klasa, wszedł i pare okazji wyprowadził. GieKSa zdominowała Bielsko… Wynik 2:0 mało mówi, powinno być około 4:0. Tylko tak dalej. Dziękuje piłkarzom za dzisiaj.

RaulDąb
gra poezja , walka , bieganie , i serducho zostawione na boisku to jest ta GieKSa !

Antek_Antuan
Brawo Panowie brawo
Lepsi, szybsi, zdecydowani, ale nieskuteczni „tylko” 2:0 😉

artek
Drużyna uznawana za głównego kandydata do awansu została przez Nas zmiazdzona.

Jarecki
Były MEGA emocje .Była walka i jeszcze raz walka .Była WRESZCIE GieKSa jaka chcemy ogladac.

Sinner
Brawo GIEKSA! Świetny mecz i super wynik! Naprawdę, ciężko się przyczepić, nie było słabych punktów. Gdyby skuteczność poprawić to dzisiaj Podbeskidzie ma manite 🙂 W kilku sytuacjach aż prosiło się o większy egoizm, ale jeśli ktoś dzisiaj się do czegoś przyczepi to ja nie wiem, no brak minusów 🙂

NICKczemNICK
I to jest ta piłka. Miazga w Bielsku i te dwie bramki to, przy odrobinie szczęścia, mogła być tylko połowa goli dla GieKSy.

MARST
Tyle lat czekania ale wreszcie to jest to o co chodzilo.Mam nadzieje ze to jest to co im jeszcze bylo potrzebne.Pewna wygrana z jak by nie patrzec czolowa druzyna w tej lidze i teraz juz pojdzie.Grajcie tak chlopaki dalej a bedzie zajebiscie

Artis
Ten mecz był bez wątpienia najlepszym meczem GieKSy w ostatnich latach. Dosłownie nie daliśmy pograć rywalowi. Podbeskidzie nie potrafiło praktycznie zrobić akcji.

ejr
Niech mi ktoś przypomni kiedy ostatnio widziałem tak dobry mecz naszych, bo nie mogę sobie przypomnieć, może z legią jak Bała gola strzelał? Jestem w ciężkim szoku. Na dodatek to nie jest jakaś bezpodstawna euforia po zdobyciu 3 punktów tylko chłodna ocena meczu. Bardzo chłodna, bo nie mogłem uwierzyć w to co widziałem.

cichy1964
Powiem krotko.Mamy druzyne!!!
Poezja nasza gra.Zero strachu,zero kalkulacji!

irishman
Ten dzisiejszy dzień bielszczanie będą jeszcze długo pamiętać! Byliśmy o klasę lepsi od Podbeskidzia, a te 0:2 to dla nich „najmniejszy wymiar kary”, byliśmy o klasę lepsi na trybunach, a na dokładkę… okazaliśmy się nawet w przerwie lepsi (dzięki GieKSik!).

marcinGieKSa
Brawo GieKSa! to jest to utrzymajmy taka forme a bedzie bardzo dobrze!

borg
BRAWO!!!mam nadzieje ze ten mecz bedzie przełomem i w końcu w tym sezonie wrócimy na piłkarskie salony.

BadBoy
Na boisku i na trybunach zmietliśmy PBB. Naprawdę fajnie ogląda się Giekse! Kolejne bardzo dobre spotkanie. Gdyby celowniki lepiej był ustawione mogliśmy wygrać znacznie więcej.

MaciekTZN
Zajebisty mecz w naszym wykonaniu! Oby jak najczęściej trener przeciwników mówił takie słowa: „To że skończyło się tylko 2:0 zawdzięczamy bramkarzowi, który był naszym najlepszym zawodnikiem. Dzisiaj zagraliśmy z najlepszym zespołem, który przewyższał nas w każdym elemencie.”

Zajczak
To co zagrali to był szok, mega szok, kurwa mega hiper szok! Tak dobrego meczu nie widziałem już chyba od wielu lat! Brawo! Liczę na kontynuację tej gry, wyniku i stylu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Marcin

    4 września 2016 at 19:56

    TRENER : zawsze od początku mega pressing i wpuścić Lebedyńskiego z Goncerzem razem do przodu i bedzie ok ! Ten młody łebek Mandrysz jak zacznie wykorzystywać sytuację to też będzie dobrze.

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga