Dołącz do nas

Piłka nożna

Konferencja po meczu w Gdyni

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Trenery o meczu Arka Gdynia – GKS Katowice.

Piotr Piekarczyk (trener GKS Katowice):
Dla nas zawsze Gdynia to był niegościnny teren, czy za czasów, gdy ja przyjeżdżałem, czy następne pokolenia. Jeśli chodzi o pierwszą polowe, to mogę być zadowolonym, utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy kilka sytuacji, a Arka oprócz stałych fragmentów gry, nie miała okazji. Szkoda, że Franek nie wykorzystał akcji z początku meczu. W drugiej połowie zabrakło przetrzymania piłki w drugiej linii i dominacja Arki była zdecydowania. Mieliśmy sporo szczęścia, ale boli, że straciliśmy bramkę na 50 sekund przed końcem. Była ona jednak zasłuzona.

Grzegorz Niciński (trener Arki Gdynia):
Dziękuję kibicom i zawodnikom. Kibicom za to, że dopingowali nas do końca, d takiego stopnia, że strzeliliśmy bramkę. Zawodnikom za to, że grali z taką ambicją i pasją i to nam się opłaciło. Druga połowa była dobra w naszym wykonaniu. Do przerwy mecz był bardziej wyrównany, ale to my mieliśmy trzy sytuacje. Mamy 3 punktów, cieszymy się, regenerujemy się i jedziemy do Sosnowca. Na ten moment mamy 7 punktów, ale to dopiero początek ligi. Było bardzo ciężko w meczu z GKS, drużyną, która będzie walczyć o czołowe lokaty.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

7 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

7 komentarzy

  1. Avatar photo

    Gieksiarz

    15 sierpnia 2015 at 23:00

    wzmocnienia, wzmocnienia i jeszcze raz wzmocnienia. Jeden z naszych kibiców nazwał Burkhardta burakiem natomiast ten zawodnik w jednym z wywiadów powiedział, iż dziwi się że z tak młodym zespołem chcemy bić się o awans. Teraz już widać że miał rację. Nie którzy płaczą za Pitrym ale pewnie ci sami narzekali że tylko Gonzo strzelał bramki. Bębenek miał być wzmocnieniem i póki co lipa – wyrwał się z prowincjonalnego klubu i chyba to mu wystarcza. Gonzo za mało piłek dostaje to prawda ale to nie za Pitrym cza teraz płakać tylko współpracę na lini Burkhardt-Goncerz wypracować. Wojtek Trochim pokaż kolegą gdzie są jaja !!!!!!

  2. Avatar photo

    mendix

    16 sierpnia 2015 at 03:35

    piekarczyk ty jestes ciul a nie trener twoja taktyka jest przejrzysta odejdz synek z tego klubu juz na dobre dosc zla wyczyniles na sile cie zrobile trenerem kiedys byles koordynatorem mlodziezowym i tez huj zdzialales za sskladki rodzicow oplacales trenerow twoja misja dobiegla konca w tym klubie poprostu wypierdalaj takich cwaniakow jak ty sie goni z normalnych klubow wiele lat cie znam nie masz warsztatu by byc trenerem to nie aklasa tu sie gra o cos wiecej porazka w gdyni to twoje dzielo nie zawodnikow czy ty chopie nie widzisz co sie dzieje dzieki bardzo ale zostaw giegse raz na zawsze twoja trenerska bezradnosc mnie rozpierdala i nie szukaj winnych bo to ty zjebales ten mecz nie uwazaj sie za kogos bo byles drewniakiem jakich malopilka ci przeszkadzala dowidzenia spadaj

  3. Avatar photo

    Anty GRZYB

    16 sierpnia 2015 at 10:28

    nie spodziewalem sie ze tak szybko zaczne o tym myslec ale jak sie cos nie wydarzy w klubie w zespole to zas zjebany sezon. trenerowi juz bym podziekowal ale tylko Piekarczykowi chlop jest bez jaj i tak jak twierdzilem wczesniej twierdze i teraz szkoda jego zajebistej histori mazac i plamic/ A w pilkarzy wtrzasc jakas wiare ze dadza rade bo nie mamy samych patalachow. ale to trzeba moim zdanie juz zrobic a w zimowej przerwie okarze sie co jeszcze

  4. Avatar photo

    Lekarz

    16 sierpnia 2015 at 13:27

    A co to za kmiot układa tą tabelę i wlicza mecz pucharowy w Suwałkach do rozgrywek ligowych? Chore.

  5. Avatar photo

    misiek

    16 sierpnia 2015 at 13:33

    Odwróć tabele GieKSa na czele…

  6. Avatar photo

    GieKSiarz

    16 sierpnia 2015 at 19:07

    do mendix – każdy może wypisywać na necie co chce ale masz albo krótka pamięć albo nie jesteś GieKSiarzem

  7. Avatar photo

    kibic

    17 sierpnia 2015 at 10:56

    za takie wyniki i styl gry ponosza Cygan i Proksa bo robia nas za idiotow a do klubu przychodza grajki na poziomie rezerw,ale ta 2 nic nie robi tylko liczy kase z miasta,do tego dochodzi taktyka Piekarczyka broniac sie w 9 i jeden goncerz z przodu jak on ma dochodzic do tych wysokich wrzutek,po tym meczu to moze 2,3 zawodnikow powinno zostac w pierwszym skladzie a reszta do rezerw sie nadaje,obrona nie istnieje juz od dluzszego czasu trzeba cos zmienic bo 2 srodkowych obroncow to katastrofa bramka na konto Kaminskiego,pomoc nie istnieje gra na 30 metrze starajac sie tylko wybijac pilka ale to styl trenera zawsze tak ustawial druzyne o ataku nie wspomne bo nie istnieje jak w skladzie moze niebyc z 2,3 napastnikow na lawce katastrofa,a tak po zatym to Proksa tylko oslabil kolejny raz druzyne zamiast ja wzmocnic kolejny sezon mamy do dupy broniac sie przed spadkiem wiec dlaczego nikt nie naciska na prezesa i Prokse ze nic nie robia dosc tego wstydu,druzyne trzeba wzmocnic a nawet trenera zmienic jak niema koncepcji na gre

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga