Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Kontrakty podpisane. Media o GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów, z ubiegłego tygodnia, na tematy związane z GieKSą:

 

 

katowickisport.pl – Zarobić warto! Byli GieKSiarze w Cracovii generują przypływ gotówki na Bukową

 

Choć od ostatniego występu Denissa Rakelsa w barwach GKS-u minęły już 32 miesiące, a Łotysz „po drodze” odrzucił ofertę powrotu na Bukową, katowiczanie liczyć mogą na kilka tysięcy euro po wyjeździe napastnika na Wyspy Brytyjskie.

To wynik obowiązywania tzw. mechanizmu solidarnościowego, który każdemu klubowi, w jakim transferowany zawodnik występował do 23. roku życia, gwarantuje pewien procent od kwoty transakcji. W przypadku katowiczan to dokładnie 1 procent sumy, jaką otrzyma Cracovia od Reading.

 

Bez Goncerza dużo trudniej. Na szczęście był Bębenek

 

W starciu dwóch drugoligowców z Polski i Czech – remis z lekkim wskazaniem na gospodarzy.

Na drugi tej zimy sparing podopieczni Jerzego Brzęczka pojechali do Karwiny. W nieco osłabionym składzie, w którym „na papierze” rzucał się w oczy przede wszystkim brak Grzegorza Goncerza.

[…] Na boisku – jak się okazało – aktywności ofensywnej „Gonza” też brakowało, nie zdołali go godnie zastąpić ani Maciej Wojczuk, ani Oskar Stanik. Gola zdobył więc Maciej Bębenek (choć gospodarze twierdzili, że ostatnim dotykającym piłki był próbujący zastopować Polaka obrońca Tomas Peciar), wykorzystując centrę Adriana Frańczaka i „pusty przelot” bramkarza rywali.

Po zmianie stron – i niemal całej jedenastki „GieKSiarzy” – to gospodarze (mający szansę na wiosenny awans do Synot Ligi) przejęli inicjatywę. Groźni byli po stałych fragmentach gry, ale gola zdobyli z ładnej akcji środkiem boiska. Asystę zaliczył Jan Moravec, a strzałem z 10 metrów Mateusza Kuchtę pokonał Erik Puchel.

 

 

sportslaski.pl – Udany czwartek przy Bukowej. Kontrakty podpisane

 

Po głośnym sukcesie w postaci podpisu pod nowym kontraktem złożonego przez Grzegorza Goncerza, na podpisanie swoich umów zdecydowali się kolejni zawodnicy GieKSy. Przy Bukowej nadal grać będą Adrian Frańczak i Łukasz Pielorz. Nowymi graczami I-ligowca zostali zaś Patryk Szymański z Olimpii Zambrów i Wojciech Kochański z Legii Warszawa.

Frańczak będzie zawodnikiem GKS-u do czerwca 2018 roku. Rok krócej, choć z opcją przedłużenia, będzie obowiązywał kontrakt Pielorza.

[…] Z Katowicami żegna się Aleksander Januszkiewicz. Jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Zawodnik jest przymierzany do bytomskiej Polonii.

 

 

sportowefakty.wp.pl – GKS Katowice stawia na młodych. „Nie obawiam się rywalizacji”

 

GKS Katowice w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach pozyskał jednego zawodnika. W treningach z pierwszą drużyną udział bierze kilku młodych zawodników, którzy wcześniej grali w rezerwach. GieKSa wyraźnie stawia na młodych.

[…] Trener Jerzy Brzęczek zdecydował, że w przygotowaniach do rundy wiosennej udział weźmie kilku młodych zawodników z drużyny rezerw. Szkoleniowiec GieKSy już jesienią często dawał szansę gry młodym zawodnikom, którzy wygrywali walkę o miejsce w składzie z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Jednym z zawodników, który w zeszłym roku miał pewne miejsce w podstawowym składzie był Krzysztof Wołkowicz.

 

 

katowice.wyborcza.pl – Pech młodego bramkarza. Do treningów wróci w marcu
Kamil Główka, utalentowany bramkarz GKS-u Katowice, skręcił kostkę. – Na boisko wrócę najwcześniej w marcu – mówi 17-latek.
– Wszystko stało się na rozgrzewce, kiedy przy wyskoku uderzyłem ciałem o słupek, a później pechowo spadłem na kostkę, wykręcając ją – mówi młodzieżowy reprezentant Polski. – Ciężko mi jest z tą kontuzją, bo ominął mnie najważniejszy okres przygotowawczy w sezonie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    OLO64

    2 lutego 2016 at 00:37

    Nie rozumiem odejscia Aleksa.Bylem na meczach rezerw i ten zawodnik bardzo mi sie podobal jesli chodzi o gre.Fakt ze to troche taki jezdziec bez glowy ale jego szybkosc na skrzydle byla nie oceniona

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga