Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Liczy się efektywność

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Liga nabiera tempa. Dość specyficzną sytuacją jest to, że mimo iż w środku tygodnia nie ma kolejki, czyli gramy systemem weekend-weekend, to katowiczanie grają mecz po czterech dniach. W poniedziałek zamykaliśmy kolejkę meczem z Piastem Gliwice, teraz przychodzi nam zmierzyć się ze starym znajomym z poprzedniego sezonu – Motorem Lublin.

Jak przed meczem trudno było zdiagnozować nasz zespół, tak… trudno jest to zrobić nadal. Jedno jest pewne – GieKSa nie pęka. I nie grając w Gliwicach jakiegoś spektakularnego meczu, z mocnym przecież Piastem udało się wyszarpać bardzo cenny punkt. Katowiczanie potrafili zarówno wyjść na prowadzenie, jak i w trudnej sytuacji doprowadzić do wyrównania.

Trudno jednoznacznie ten mecz ocenić ze względu na to, że gra była… nieoczywista. Bo jak tu podejść do sprawy, jeśli sama gra z Rakowem podobała mi się bardziej, ale to tutaj – na wyjeździe, z lepszym przeciwnikiem, strzeliliśmy dwa gole i zremisowaliśmy. Piłka jest naprawdę nieoczywista.

Mimo utraty dwóch bramek myślę, że GieKSa naprawdę nieźle zagrała w defensywie. Gole straciliśmy po dość głupich błędach, najpierw Kudła na spółkę z Kowalczykiem doprowadzili do straty, w wyniku której Ameyaw popisał się kapitalnym uderzeniem. Drugi gol niestety już bardziej trzeba skrytykować, bo była to powtórka z Radomiaka, czyli nieumiejętność wyekspediowania piłki gdzieś daleko od naszego pola karnego.

W ofensywie sytuacji też zbyt wiele nie mieliśmy, walka też nie była tak energiczna jak z Rakowem.

No ale właśnie… Strzelili? Strzelili. W końcu napastnicy, konkretnie Adam Zrelak, dali coś od siebie. Jak już GieKSa przyatakowała, to naprawdę można było czuć dumę przed całą Polską. Młody Kowalczyk zagrał Zrelakowi taką piłkę, że ten co prawda musiał nieco wysiłku włożyć, żeby wślizgiem trafić futbolówkę, ale zrobił to praktycznie do pustaka. A druga bramka, kapitalna akcja Antczaka, fenomenalna asysta Nowaka i zwód naszego Słowaka, były palce lizać. Więc trochę tu marudzę na postawę, ale w piłce liczy się efektywność, a ta okazała się na wysokim poziomie. Z rywalem, który dopiero co pokonał Legię na wyjeździe, czyli naprawdę nie z ułomkami. Ogólna ocena za ten mecz nie może więc nie być pozytywna.

Teraz Motor, który świetnie znamy z poprzedniego sezonu. I GieKSa z tym Motorem radziła sobie bardzo dobrze. W Lublinie – zwłaszcza w pierwszej połowie – mieliśmy sporo sytuacji. Plus rzut karny. Potem Motor przycisnął, więc ostatecznie remis był sprawiedliwy. W Katowicach GKS już bezdyskusyjnie wygrał.

W pierwszy starciu beniaminków w tym sezonie Motor pokonał na wyjeździe Lechię Gdańsk 2:0. Teraz w kolejnym Super Piątku przyjdzie lublinianom zmierzyć się z GieKSą przy Bukowej. Dla obu drużyn będzie to szalenie istotny mecz, jeśli chodzi o pozycję w tabeli. Obie ekipy mają obecnie po cztery punkty, choć Motor mecz mniej. Zwycięstwo może dać na jakiś czas spokojny oddech w środku tabeli.

Grał z Messim, Xavim, Neymarem, Villą, Iniestą, Podolskim

Podstawowym bramkarzem Motoru w tym sezonie jest Ivan Brkić, Chorwat, dwukrotny młodzieżowy reprezentant kraju. Dla nas ciekawszą postacią jest oczywiście Łukasz Budziłek, który w Katowicach pokazywał się przez 1,5 sezonu z bardzo dobrej strony. Zapracował na transfer do Legii, ale ostatecznie jego przygoda w ekstraklasie nie potoczyła się zbyt dobrze. W barwach Wojskowych meczu w Ekstraklasie nie zaliczył, a później w Lechii, Pogoni i Niecieczy zagrał w niej zaledwie 17 razy. W lutym br. zagrał przy Bukowej w meczu pierwszej ligi.

Kaan Caliskaner to mistrz Polski z Jagiellonią Białystok, choć grywał raczej ogony (14 meczów). Nie przeszkodziło mu to jednak dwukrotnie trafić do siatki. Zawodnik ma obywatelstwo niemieckie i tureckie, w przeszłości grał w Jahn Regensburg.

Drugim dobrze nam znanym piłkarzem Motoru jest Piotr Ceglarz, który trafił do GieKSy w 2014 roku, ale przez sezon gry absolutnie nie zrobił furory, większość razy wchodząc z ławki. Potem grał w kilku klubach i dopiero w tym sezonie, w wieku 32 lat, zadebiutował w Ekstraklasie.

Legendą klubu jest Rafał Król, który w Motorze gra od 2008 roku, z kilkuletnią przerwą na Stal Kraśnik. Zawodnik ma taki staż w klubie z Lublina, że pamięta tryptyk meczów z GieKSą na starym stadionie Motoru, w których to meczach gospodarze nie strzelili bramki, dwukrotnie przegrywając. Na Bukowej też miał okazję wówczas wystąpić.

Samuel Mraz to król strzelców ligi słowackiej i dwukrotny mistrz kraju (z MSK Żilina i Slovanem). W barwach Empoli i Spezii zaliczył osiem meczów w Serie A, a w spotkaniu z Genoą w barwach tego pierwszego klubu, strzelił nawet gola. W reprezentacji zagrał pięć razy i strzelił bramkę w meczu z Jordanią.

Mbaye N’Diaye to Senegalczyk, który w ostatnim sezonie został mistrzem swojego kraju, a sam strzelił osiem bramek.

Doświadczonymi w Ekstraklasie zawodnikami są Sebastian Rudol (130E, 2 gole) oraz Paweł Stolarski (166E, 2 gole), który z Legią Warszawa dwukrotnie został Mistrzem Polski.

Zdecydowanie największą gwiazdą Motoru jest pozyskany niedawno Sergi Samper. Choć zawodnik rozegrał ponad sto meczów w Barcelonie, to i w pierwszej drużynie zdarzyło mu się kilkanaście razy wystąpić. Formalnie jest zdobywcą mistrzostwa Hiszpanii, zwycięzcą Ligi Mistrzów i klubowym Mistrzem Świata. W La Liga zagrał jeszcze 22 mecze w barwach Granady oraz 2 w Las Palmas, a w Vissel Kobe grał razem z Andresem Iniestą, Davidem Villą i… Lukasem Podolskim – zdobył mistrzostwo i Puchar Japonii. Czy zadebiutuje z GieKSą? Byłoby to spektakularne wydarzenie w polskiej Ekstraklasie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga