Dołącz do nas

Piłka nożna

[LIVE] Bytovia Bytów – GKS Katowice

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE z meczu Bytovia Bytów – GKS Katowice. Relacja odświeża się automatycznie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

17 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

17 komentarzy

  1. Avatar photo

    jarek

    12 listopada 2016 at 16:26

    Dlaczego wasze wpisy live sa wrzucane po 2 razy?

  2. Avatar photo

    jarek

    12 listopada 2016 at 16:36

    Juz jest ok.

  3. Avatar photo

    NIEcierpliwy

    12 listopada 2016 at 16:57

    Tylko zwycięstwo!

  4. Avatar photo

    jarek

    12 listopada 2016 at 17:19

    ja typuje 4:2 dla Gieksy

  5. Avatar photo

    jarek

    12 listopada 2016 at 17:36

    No a teraz wpisy live pojawiają się 4 -krotnie

  6. Avatar photo

    jooo

    12 listopada 2016 at 17:43

    radio coś buczy 😮

  7. Avatar photo

    Kosa

    12 listopada 2016 at 17:53

    Jeśli będzie walka to i 3 pkt tez beda

  8. Avatar photo

    jooo

    12 listopada 2016 at 18:09

    tak słuchom i stwierdzom iż chyba im zimno i nie chce im sie grać

  9. Avatar photo

    jooo

    12 listopada 2016 at 18:13

    Goncerz jest naprawde bez formy po co on gra .

  10. Avatar photo

    matematyk

    12 listopada 2016 at 18:31

    Na oglądali się wczoraj reprezentacji ! Stracili gola w 11min. Z trwoga czekam na 82 i 91 !

  11. Avatar photo

    Furti

    12 listopada 2016 at 18:33

    Gancarz sie mijo od początku sezonu.

  12. Avatar photo

    jooo

    12 listopada 2016 at 18:56

    na zime trzeba sie wzmocnić klub musi wkońcu zaryzykować i wsadzić jaką monete w transfery

  13. Avatar photo

    Mecza

    12 listopada 2016 at 19:15

    Znowu Abramowicz jako skrzydłowy… Wiadomo siła wyższa kontuzja ale powinno dwóch zejść. Z Górnikiem Brzęczek przede wszystkim nie chciał przegrać, ok remis ale teraz? Gramy pięcioma obrońcami przegrywając z ogórkami. Folklor jak na wiosce 15 lat temu „sędzia ..uj”

  14. Avatar photo

    matematyk

    12 listopada 2016 at 20:02

    Odrobia to w Suwałkach … pewne info !

  15. Avatar photo

    Boss

    12 listopada 2016 at 20:04

    Goncerz won, wiecznie najsłabszy, co mecz straty, niedokładne podania zle sie ustawia, fatalne wykończenie. Dość tego !!! Co z tego ze biega i walczy jak lepiej mądrze stać niż głupio biegać !!!

  16. Avatar photo

    maks

    12 listopada 2016 at 20:10

    To nie jest porażka….to strata 3 punktów których wiosną może zabraknąć…..a swoją drogą to kompromitacja….czyżby już uwierzyli że są najlepsi…..brać przykład z siatkarzy…dzisiaj 3:2 z Resovią i to na wyjezdzie….

  17. Avatar photo

    matematyk

    12 listopada 2016 at 21:09

    robią wszystko aby zbić frekwencję na mecz z chrobrym głogów.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga