Piłka nożna
Mandrysz: Jak lwy walczyliśmy
ło Po meczu z Wigrami z dziennikarzami porozmawiał Paweł Mandrysz. Poczytajcie co miał do powiedzenia nasz zawodnik.
GieKSa.pl: Po przerwie na reprezentację wydawało się, że GieKSa pójdzie za ciosem i złapie formę. Tymczasem gra nie wyglądała już tak dobrze.
Mandrysz: Z góry to tak może wyglądało. My staraliśmy się napierać i atakować zwłaszcza po straconej bramce. Mieliśmy kilka sytuacji, niestety zdarzają się takie spotkania gdzie sami strzelamy sobie bramkę a przeciwnicy potem się bronią.
Okazje były, ale głównie pod koniec drugiej połowy. Wcześniej ciężko wam było wykreować akcje
Zgadza się, Wigry mają mało punktów, ale dziś zagrali dobrze zagrały w obronie. Chcemy zapomnieć o tym meczu bo kolejny mecz czeka nas w środę z Sosnowcem.
Liga przyśpiesza, za chwilę może się okazać, że punktów będzie brakować
Będzie brakować, ale sezon jest długi. Nikogo nie można skreślać w tym momencie bo przed nami sporo spotkań.
Jak się czułeś na boisku po przerwie reprezentacyjnej gdzie byłeś powołany?
Czułem się dobrze, zgłosiłem pełną gotowość do gry. Trener mnie wystawił i chciałem pokazać, że był to dobry wybór.
Co się dzieje w głowie po takim golu ?
Byliśmy zdezorientowani, rzadko się to zdarza w piłce takie bramki. Trochę nas to zaskoczyło i spowolniło. W drugiej połowie złapaliśmy rytm, napieraliśmy na przeciwnika, mieliśmy okazje, jak lwy walczyliśmy.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















darek
9 września 2017 at 22:08
co ty osle pierdolisz . jestescie posmiewiskiem a najwiekszym ty i tatus
Irek
9 września 2017 at 22:28
Walka to bys poznoł jak bych cie na grubie za slepra dostoł
Berol
10 września 2017 at 04:40
ja pierdole… po takim gównie wypadało by choc uszy w dół i tekst znów skurwilismy a tu jeszcze takie dupienie do faji miazga poczucie humoru jakby nie załosne moze nawet smieszne ale nam do smiechu w odróznieniu od tych pajacy …
Andrzej
10 września 2017 at 10:57
Do darek sto procent racjii
zippo50
10 września 2017 at 11:53
Pawle ani słowa typu:przepraszamy ale nie daliśmy rady tylko wszyscy łącznie z tatusiem pieprzycie głupoty[nie lubię wulgaryzmów a trzeba by było]wasza gra wykazuje totalne braki w wyszkoleniu.Żaden z zawodników nie zaimponował umiejętnym przyjęciem piłki ,podania tylko wokół siebie, jeżeli dalej to niecelne ,słabe czytanie gry, taktyka poniżej poziomu juniorów,strzały celne tylko do swojej bramki.Mam pytanie co wy robicie na treningach chyba gracie w karty.Mam propozycję zagrajcie sparing z naszymi dziewczynami obawiam się że dostalibyście wpie..ol.
Monk
10 września 2017 at 20:21
My staraliśmy się napierać i atakować zwłaszcza po straconej bramce…..
Czy Mandrysz junior grał w tym meczu, a może ja coś przespałem… Bo zerwali sie na 2 może 3 ataki, a potem klepanie ehhh ci pseudo-zawodowo-amatorskie-dziady…..
krajacz
10 września 2017 at 21:40
on jest tak zjebany jak jego tata trener nie potrafi przyznac sie do bledu i nieudolnosci