Dołącz do nas

Piłka nożna

Mecz przerwanych pass

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice dzisiaj po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym zagrał jeden sparing podczas dnia – wcześniej były to dwumecze w danym dniu. Dlatego też trener Rafał Górak przeciwko beniaminkowi II ligi UKP Zielona Góra wystawił skład bardziej zbliżony do optymalnego, ale z testowanymi piłkarzami w składzie. W bramce zagrał Łukasz Budziłek, w obronie Alan Czerwiński i Bartłomiej Chwalibogowski na skrzydłach Adrian Napierała i Artur Jurkowski w środku. W pomocy na skrzydłach Arkadiusz Kowalczyk i Janusz Gancarczyk, w środku Sławomir Duda, Grzegorz Fonfara i testowany Rafał Figiel, a w ataku również przebywający na testach Michał Zieliński.

Praktycznie przez całą pierwszą połowę to GKS był ekipą dominującą. Co prawda nie było jakiejś masy sytuacji, ale kilka okazji bramkowych było. W 14. minucie piłkę w polu karnym wywalczył Zieliński i próbując minąć bramkarza został sfaulowany. Fatum jedenastek ostatnio było aż nadto widoczne i nikt nie wyobrażał sobie czwartej zmarnowanej takiej sytuacji. Do piłki podszedł tym razem Janusz Gancarczyk i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Katowiczanie nie zwalniali tempa, choć przez pewne okresy pierwszej połowy mecz nie był bardzo ciekawy. W 35. minucie po wygarnięciu piłki na własnej połowie bardzo dobrze podał Zielińskiemu Fonfara, prostopadłe podanie, po którym Zielu wyszedł sam na sam minął golkipera i trafił do pustej bramki. Minutę przed końcem na dwie raty ponownie Zieliński trafił do siatki – tym razem po podaniu Gancarczyka wepchnął piłkę z bliska do siatki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:0.

W drugiej połowie na boisku mieliśmy kilka zmian. Zeszli boczni pomocnicy, a pojawili się Rafał Pietrzak i Aleksander Januszkiewicz. Fonfarę zastąpił Kamil Cholerzyński, a Napierałę – Mateusz Kamiński. W ataku snajpera Zielińskiego zastąpił Jewhen Radionow. Gra GKS straciła jednak nieco na jakości – ale głównie pod kątem efektywności, bo akcje – zwłaszcza prawą stroną – były przeprowadzane, ale brakowało wykończenia. Coraz śmielej jednak zaczęli poczynać sobie rywale, którzy nawet z wolnego trafili w poprzeczkę. Wkrótce na boisko pojawili się także Jacek Jarnot i Patryk Widuch. W 78. minucie prostopadłe podanie otrzymał Jewhen Radionow i strzelił w sytuacji sam na sam na 4:0. W końcówce na boisku pojawił się jeszcze Dariusz Zapotoczny. Nic na boisku w sensie wyniku się nie zmieniło.

GKS Katowice wygrał z zespołem z Zielonej Góry bardzo pewnie. Przede wszystkim pierwsza połowa była dobra w wykonaniu GKS pod kątem efektywności – były sytuacje, które zostały wykorzystane. W drugiej połowie grało dużo młodzieży i testowanych, ale starali się jak mogli i choć strzelili tylko jedną bramkę, to należy im się pochwała. Cały mecz miał być toczony dość agresywnym okresowym pressingiem i bardzo często nasi zawodnicy w ten sposób odzyskiwali piłkę już na połowie rywala. Bardzo aktywny zwłaszcza w drugiej połowie był Alan Czerwiński.

Odblokowali się napastnicy – dwa gole strzelił Michał Zieliński, jednego Radionow. Czy zostaną w GKS? To się okaże wkrótce.

I kolejna przerwana passa – rzuty karne. Miejmy nadzieję, że od tego meczu zacznie się wszystko co dobre, bo spotkanie – mimo mankamentów – było udane. Brawo GieKSa!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga