Piłka nożna
Minusy po Stomilu
Przykro to pisać, ale mecz ze Stomilem zmusił do powrotu do sytuacji, w której ciężko dopatrzeć się pozytywów. Oczywiście można się „cieszyć”, że podtrzymana została seria meczów bez porażki, ale trudno doceniać remis, gdy mecz trzeba było obowiązkowo wygrać…
Minusy:
– 1 na 15 – bilans u siebie to totalna kompromitacja tego zespołu. To jest nieprawdopodobne, żeby nie wygrać 14 z 15 spotkań. Cała liga nie przegrała na Bukowej.
– Znów spieprzona szansa – za Brzęczka były potyczki o lidera, za Paszulewicza możliwość odskoczenia w strefie awansu, za Dudka notoryczne niewykorzystane okazje, by znacząco poprawić swoją sytuację w tabeli.
– Remis z beznadziejnym przeciwnikiem – sorry, ale Stomil był bardzo słaby. Niezrozumiałe, jak można było tego nie wygrać.
– Brak walki – w meczu o życie zagrali bardzo miękko. W żadnym wypadku nie wyglądało to na mecz mający dać w dużej mierze utrzymanie.
– Pawełek.pl – niestety fatalna interwencja niepewnego od kilku tygodni bramkarza spowodowała utratę punktów.
– Status quo – w wymarzonym scenariuszu mielibyśmy 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Teraz mamy 0 i nadal trzeba się modlić.
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.















KaTe
26 kwietnia 2019 at 10:25
Pozytywem były pierwsze (od wielu tygodni) udane centry bocznych obrońców. Jedna (przeciętna) Lisowskiego i dwie (bardzo dobre) Wawrzyniaka.
Irishman
26 kwietnia 2019 at 11:50
„Plusem” jest też to, że mogliśmy ten mecz przegrać, spadając znów do strefy spadkowej i wtedy bylibyśmy dopiero w ciemnej….. norze. Chociaż jeśli to mają być jakieś „plusy”, to chyba i tak tam jesteśmy. I nie wiem czy utrzymanie tu coś zmieni, bo może tylko zaciemni obraz naszego upadku?????
Powtarzam, chyba w najgorszych sezonach podczas tych 55 lat drużyna nie przyniosła tyle wstydu swoim kibicom na swoim stadionie! Także tym PRAWDZIWYM KIBICOM.