Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

Multisekcyjny przegląd mediów: Katowiczanie na pierwszym miejscu, wygrana ZAKSY na pocieszenie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, siatkówki i hokeja na lodzie GieKSy.

W sobotę rozegrano ostatnią kolejkę sezonu zasadniczego II ligi piłkarskiej: GKS zremisował z Resovią 1:1 (1:1). Pomeczową prasówkę z tego spotkania przeczytacie tutaj.

Siatkarze oraz hokeiści mają przerwę pomiędzy sezonami, w sekcji siatkarskiej i hokejowej zakończono kontraktowanie zawodników. Siatkarze wzięli udział w Prezero Grand Prix PLS w Krakowie, w którym wygrali w grupie „A” i awansowali do finału. Turniej finałowy zostanie rozegrany w dniach 08-09 sierpnia 2020 roku w Gdańsku.

Piłkarki przygotowują się do startu nowego sezonu.

 

PIŁKA NOŻNA

dziennikzachodni.pl – Katowice kupiły działkę pod nowy stadion GKS – ZDJĘCIA. Zobaczcie ile kosztowała

Miasto Katowice kupiło za 302 tys. zł działkę Spółki Restrukturyzacji Kopalń i może wystąpić o pozwolenie na budowę nowego stadionu GKS na Załęskiej Hałdzie.

[…] Do tej pory miasto nie było jednak właścicielem całego tere-nu, na którym ma powstać stadion piłkarski, hala wielofunkcyjna oraz boiska treningowe i parkingi.

Dziś udało się jednak władzom samorządowym stolicy regionu nabyć ostatnią działkę na Załęskiej Hałdzie, którą na sprzedaż wystawiła Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Działka ma powierzchnię 1660 metrów kwadratowych, a jej cena wywoławcza wynosiła 300 tys. zł. Miasto przebiło ją o 2 tys. i to wystarczyło, by zostało właścicielem terenu.

W tej chwili nic już nie stoi na przeszkodzie, by Katowice mogły wystąpić o pozwolenie na budowę nowego domu dla swojego sztandarowego klubu. Wcześniej firma RS Architekci przygotowała projekt dwóch etapów budowy.

Pierwszy etap, którego kosztorys oszacowano na sumę 186.991.869,92 zł netto, zakłada budowę stadionu, hali sportowej, dwóch boisk treningowych i parkingów, a drugi, w ramach którego mają powstać cztery kolejne boiska treningowe, ma kosztować 34.146.341,46 zł netto.

Stadion dla piłkarzy GKS ma pomieścić 15 tys. widzów, a hala dla siatkarzy 3 tys. W tym roku powinien zostać ogłoszony przetarg na wykonawcę pierwszego etapu, a w przyszłym roku mają ruszyć prace, które potrwają 2,5 roku. Drugi etap to na razie melodia przyszłości.

 

2×45.info – Nowa Ekstraklasa na zupełnie inne czasy. PZPN zatwierdził plan na kolejny sezon

[…] Zmiany przegłosowane podczas posiedzenia:

„1. Zatwierdzone zostały regulaminy i ramowe terminarze rozgrywek Pucharu Polski, Ekstraklasy, 1. ligi i 2. ligi na sezon 2020/2021.

2. Od sezonu 2021/2022 w rozgrywkach Ekstraklasy uczestniczyć będzie 18 drużyn. W związku z powyższym, po zakończeniu sezonu 2020/2021:

• z Ekstraklasy spadnie 1 drużyna;

• z 1 ligi spadnie 1 drużyna;

• z 2 ligi spadną 3 drużyny.

3. W sezonie 2020/2021 w rozgrywkach Pucharu Polski, Ekstraklasy, 1. ligi i 2. ligi kluby będą uprawnione do wymiany pięciu zawodników przy czym wymiany mogą być dokonane:

• w trakcie przerwy pomiędzy pierwszą a drugą połową zawodów;

• w trakcie nie więcej niż trzech przerw w grze.

4. Rozgrywki Ekstraklasy rozpoczną się 22/23 sierpnia 2020 roku, a zakończą 16 maja 2021 r. Zostanie rozegranych 30 kolejek.

5. Rozgrywki 1. i 2. ligi rozpoczną się 29/30 sierpnia 2020 roku, a zakończą 12/13 czerwca 2021 r. Mecze barażowe zostaną rozegrane w dniach 16 i 20 czerwca 2021.

6. Mecze 1/32 Pucharu Polski zostaną rozegrane w dniach 13-16 sierpnia 2020 roku, a finał 2 maja 2021”.

[…] Cieszy nas to, że w końcu nadszedł korzystny według prezesa PZPN-u czas na wprowadzenie pięciu zmian w meczach Ekstraklasy, I ligi, II ligi i Pucharze Polski. Ogólnie wszystko, co w piątek przegłosował zarząd jest pozytywne i trzeba to traktować jako symbol powrotu do normalności. I obyśmy za rok cieszyli się już ze startu nowej ligi, w nowym formacie i oby bez żadnych ograniczeń. Klubom zaś życzymy powodzenia w przystosowywaniu się do opisanych tutaj zmian, bo jakieś działania trzeba podjąć.

Na posiedzeniu zarządu zatwierdzono również kolejny element „Pakietu pomocowego dla polskiej piłki”. Potwierdzono, że łączna wysokość wsparcia finansowego dla klubów PKO BP Ekstraklasy, Fortuna 1. Ligi oraz drugiej i trzecie ligi w sezonie 2020/2021 wyniesie około 50 000 000 zł. Tym samym każdy klub uczestniczący w rozgrywkach czterech najwyższych klas rozgrywkowych otrzyma wsparcie w wysokości:

• PKO BP Ekstraklasa – 1 843 000 zł;

• Fortuna 1. Liga – 527 000 zł;

• 2. Liga – 289 000 zł;

• 3. Liga – 46 000 zł.

 

tylkokobiecyfutbol.pl – Mamy to! Wszystkie zespoły z licencją na grę w ekstralidze

W końcu na dwa tygodnie przed startem Ekstraligi wszystkie kluby mogą cieszyć się oficjalną licencją na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W środę (22.07) licencję otrzymały KKS Czarni Sosnowiec, AZS UJ Kraków, WKS Śląsk Wrocław, Rolnik Głogówek oraz z nadzorem infrastrukturalnym Sportis KKP Bydgoszcz. Dzień wcześniej licencję pozyskał TS ROW Rybnik (z nadzorem infrastrukturalnym), który wykorzystał odwołanie się od pierwotnej odmownej decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN.

Wcześniej licencję na grę bez zastrzeżeń otrzymały Górniki Łęczna, TMS GROT SMS Łódź, Akademia Piłkarska LG oraz z nadzorem infrastrukturalnym Medyk Konin, GKS GieKSa Katowice i Olimpia Szczecin.

 

kobiecapilka.pl – Ekstraliga kobiet w TVP Sport

Olbrzymi krok ku popularyzacji kobiecej piłki. Przez trzy najbliższe sezony mecze Ekstraligi będzie pokazywać TVP Sport.

Dziś Polski Związek Piłki Nożnej oraz Telewizja Polska oficjalnie poinformowały o zawarciu umowy dotyczącej praw telewizyjny Ekstraligi kobiet. Od teraz mecze najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Polsce będą transmitowane na antenie TVP Sport. To przełomowy i historyczny rok w polskiej piłce kobiecej.

Od nowego sezonu 2020/2021 aż do końca sezonu 2022/2023 mecze Ekstraligi kobiet będą transmitowane w TVP Sport. Z każdej ligowej kolejki ma być transmisja na żywo z jednego wybranego meczu. Spotkania będzie można oglądać zarówno na kanale TVP, jak i alternatywnie w internecie. TVP ma także prawa do transmitowania meczów reprezentacji Polski kobiet, które zresztą już transmituje.

W ubiegłym sezonie mecze Ekstraligi w formie również jednego spotkania z każdej kolejki transmitował PZPN w internecie za pośrednictwem swojej platformy Łączy nas Piłka. Już samo to było krokiem ku popularyzacji ligi i całej piłkarstwa kobiecego. Przyjęcie transmisji przez Telewizję Polską to kolejny i zdecydowanie większy oraz wyraźniejszy krok.

Sezon 2020/2021 w kobiecej Ekstralidze ruszy 8 sierpnia.

 

SIATKÓWKA

siatka.org – Skład GKS-u Katowice na Prezero Grand Prix PLS

Wiemy, w jakim składzie GKS Katowice przystąpi do rozgrywek fazy grupowej plażowej turnieju PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. GieKSa zmierzy się w Krakowie z drużynami z Kędzierzyna-Koźla, Bielska-Białej i Rzeszowa.

We wtorek 21 lipca drużyna GKS-u Katowice odbyła trening siatkówki plażowej na boiskach znajdujących się przy Szkole Podstawowej nr 44 w Katowicach.

[…] Wśród siatkarzy GieKSy trenujących ostatnio na piasku byli członkowie drużyny, która będzie reprezentowała klub w turnieju w Krakowie. Pierwszym trenerem zespołu na ligę letnią został mianowany Damian Musiak, asystent trenera Grzegorza Słabego, a rolę kapitana pełnić będzie Jan Firlej. Warto dodać, że w drużynie GieKSy na Ligę Letnią znaleźli się przedstawiciele Wielosekcyjnej Akademii „Młoda GieKSa”, czyli trener Paweł Głowik i libero Marek Turski.

GKS Katowice będzie rywalizował w grupie A Pre Zero Grand Prix PLS (25 lipca, ul. Bulwarowa 39, Kraków) z zespołami Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovii Rzeszów i BBTS-u Bielsko-Biała. W razie awansu do rundy finałowej turnieju GieKSę czeka wyjazd do Gdańska w dniach 8-9 sierpnia. Jeżeli tak się stanie, zaplanowany na 8 sierpnia br. wyjazdowy sparing ze Stalą Nysa zostanie rozegrany dwa dni wcześniej, tj. 6 sierpnia.

Skład GKS-u Katowice zgłoszony na turniej PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki (sobota 25 lipca 2020 r., ul. Bulwarowa 39 Kraków):

1    Turski Marek

7    Szymański Jakub

9    Stolc Sławomir

10    Nowosielski Jakub

13    Firlej Jan

21    Watten Dustin (USA)

23    Ogórek Dawid

 

GP PLS: zwycięstwa BBTS-u Bielsko-Biała i Resovii Rzeszów

Rywalizację mężczyzn podczas Pre Zero Grand Prix PLS otworzył mecz BBTS-u Bielsko-Biała z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.  Zwycięsko z tego starcia wyszli bielszczanie, którzy nie oddali rywalom nawet seta. Nagrodę MVP odebrał  Kacper Popik. W drugim meczu zmierzyli się GKS-Katowice i Asseco Resovia Rzeszów. Lepsi okazali się podopieczni Oliega Achrema wygrywając nie bez problemów 2:0.

[…] W drugim meczu Asseco Resvoia Rzeszów zmierzyła się z GKS-em Katowice. Dobry serwis Nicolasa Szerszenia sprawił, że rzeszowianie prowadzili 3:1 i to jego kontra powiększyła zaliczkę (6:3). Asseco Resovia utrzymywała swoją przewagę (11:8), cały czas utrzymując również swoją skuteczność (16:12). Bartłomiej Krulicki pewnie kończył ze środka (19:15) i po udanym bloku rzeszowian było 22:16. Ekipa prowadzona przez Oliega Achrema szybo miała piłkę setową (24:17) i zakończyła premierową odsłonę widowiskowym blokiem.

Początek kolejnej partii był bardziej wyrównany (6:7), ale cały czas niewielka przewaga leżała po stronie Asseco Resovii (10:8). GKS nie zamierzał się poddawać (13:13), jednak o wiele mocniej atakowali rywale i było coraz bliżej końca całego spotkania (21:16). Dobrze na środku siatki zagrał Jan Firlej, który chwilę potem dołożył imponujący blok (18:21) i po nieudanym ataku Bartosza Mariańskiego o przerwę poprosił trener Resovii. Katowiczanie złapali kontakt punktowy, jeszcze jeden blok Firleja da remis po 23. Ostatnie akcje należały do Nicolasa Szerszenia, który skończył swoją akcję i zamknął spotkanie pojedynczą „czapa”.

GKS Katowice – Asseco Resovia Rzeszów 0:2

(17:25, 23:25)

 

GP PLS: Resovia wygrywa po zaciętym meczu i ma awans, pewne zwycięstwo GKS-u

W pierwszym meczu drugiej kolejki sobotnich zmagań w Pre Zero Grand Prix PLS o zwycięstwie musiał zadecydować tie-break. Ostatecznie po zaciętej walce lepsi okazali się rzeszowianie, którzy zapisali na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Z kolei w kolejnym spotkaniu zawodnicy GKS-u Katowice pewnie pokonali Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.

[…] Lepiej spotkanie rozpoczęli gracze z Katowic (4:2), skuteczny był Jakub Szymański (10:7), do tego świetnie blokiem zagrał Sławomir Stolc (14:10). Wydawało się, że GKS kontroluje przebieg tej partii, ale na po dobrym ataku Bartłomieja Klutha na dwa oczka zbliżyli się kędzierzynianie (18:20). Potem ekipa z Katowic odzyskała inicjatywę, piłkę setową miała po akcji Szymańskiego (24:20). Trzy oczka z rzędu wywalczyła ZAKSA (23:24), ale Stolc zakończył tę partię atakiem po skosie.

Tym razem to kędzierzynianie lepiej zaczęli (6:4), ale szybko rywale odrobili straty i wyszli na minimalne prowadzenie (8:7). To GKS wygrał długą wymianę i jego prowadzenie wzrosło (13:9). Jan Firlej nie ustępował kolegom w ofensywie (17:10) i jego drużyna coraz pewnie zmierzała po wygraną (20:14). As serwisowy Jakuba Nowosielskiego dał katowickiej ekipie meczbola (24:14), a atak po skosie zakończył to spotkanie (25:15).

MVP: Sławomir Stolc

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 0:2

(23:25, 15:25)

 

GP PLS: Katowiczanie na pierwszym miejscu, wygrana ZAKSY na pocieszenie

Siatkarze GKS-u Katowice w meczu rozstrzygającym o awansie do finału Pre Zero Grand Prix PLS pokonali w dwóch setach BBTS Bielsko-Biała. To właśnie oni i zawodnicy Resovii Rzeszów uzyskali awans z grupy A, która swoje mecze grała w sobotę w Krakowie. W ostatnim meczu turnieju ZAKSA pokonała po tie-breaku Resovię, pozbawiając ją wprawdzie pierwszego miejsca, ale nie awansu.

Mecz pomiędzy GKS-em Katowice a BBTS-em Bielsko-Biała miał rozstrzygnąć, kto prócz rzeszowian z grupy A awansuje do turnieju finałowego. Spotkanie lepiej zaczęli siatkarze z Katowic, ale szybko na tablicy wyników pojawił się remis, a walka była zacięta (12:12). Żadna z ekip nie była w stanie wyraźnie przejeść inicjatywy (16:15), na piasku nie brakowało świetnych obron Dawida Ogórka (17:17) i dopiero świetne zagrania Sławomira Stolca dały w końcówce zaliczkę GKS-owi (23:19). Ostatni punkt w secie zdobył blokiem Jan Firlej (25:20).

Między innymi dzięki dobrym zagrywkom Tomasza Piotrowskiego BBTS prowadził na początku 6:3. Co prawda przy serwisach Firleja GKS odrobił część strat (5:7), to dopiero popisowa gra w obronie pozwoliła na remis po 8. Walka rozpoczęła się od nowa (13:12), a potem lepiej atakowali katowiczanie i do tego dołożyli blok (17:13) i powoli przejmowali kontrolę nad wydarzeniami ba boisku (22:17). Jan Firlej królował na siatce, dając swojej ekipie piłkę meczową (24:17). W końcówce BBTS jeszcze zmniejszył wymiar kary, ale atak po skosie Stolca zakończył zmagania w całym meczu

MVP: Jan Firlej

GKS Katowice – BBTS Bielsko-Biała 2:0

(25:20, 25:20)

[…] Tabela gr. A

mecze  punkty sety

1.         GKS Katowice                                                 3          5          4:2

2.         Asseco Resovia Rzeszów                              3          5          5:3

3.         BBTS Bielsko-Biała                                       3          4          3:4

4.         Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle     3          4          2:5

 

HOKEJ NA LODZIE

hokej.net – Jest terminarz Polskiej Hokej Ligi na sezon 2020/21

Pierwsza kolejka sezonu 2020/21 Polskiej Hokej Ligi odbędzie się w piątek, 11 września. Sezon zasadniczy potrwa do 19 lutego. Pierwsze mecze fazy play-off zaplanowano w dniach 23-24 lutego, a całość rozgrywek zakończy się na przełomie marca i kwietnia.

Do nowego sezonu przystąpi 11 zespołów: Comarch Cracovia, GKS Katowice, GKS Stoczniowiec, GKS Tychy, JKH GKS Jastrzębie, KH Energa Toruń, Podhale Nowy Targ, Re-Plast Unia Oświęcim, STS Sanok, Zagłębie Sosnowiec oraz kadra U23.

W sezonie zasadniczym odbędą się cztery rundy, w których łącznie rozegranych zostanie 200 spotkań (każdy zespół rozegra po 38 meczów). To o 45 spotkań i jedną rundę mniej niż w ubiegłym sezonie. W terminarzu uwzględniono zgrupowania reprezentacji Polski, jak również udział naszych zespołów w europejskich pucharach.

Jak wyjaśnia Marta Zawadzka, komisarz Polskiej Hokej Ligi na Lodzie, powodem skrócenia sezonu jest pandemia, a ostatecznie rozegranie wszystkich kolejek może okazać się nie lada wyzwaniem.

– Dlatego PHL przygotowuje  różne scenariusze w zakresie wypadków nagłych, kwarantanny jednej bądź większej ilości drużyn, czy zawieszenia rozgrywek ze względu na zachorowania – mówi Zawadzka dodając, że kiedy pandemia koronawirusa dobiegnie końca, liczba spotkań wróci do normy.

1 kolejka (11.09.2020):

STS Sanok – GKS Tychy

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Stoczniowiec

JKH GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec

GKS Katowice – KH Energa Toruń

Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Stadion

Trzy lata wielkich zmian

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kolejnego tekstu o Nowej Bukowej, który przygotował dla Was Matma85. Nie zabraknie ciekawych informacji, a całość została okraszona wieloma zdjęciami. Przeczytajcie (i zobaczcie), jak wiele zmieniło się przez ostatnie trzy lata. Oddajemy głos autorowi.

W połowie października 2024 roku minęły dokładnie trzy lata od bardzo ważnego momentu w historii GKS Katowice – wbicia pierwszej łopaty pod budowę nowego domu. W uroczystości uczestniczyli: Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa, Prezes zarządu Grupy NDI Małgorzata Winiarek-Gajewsk oraz Prezes Zarządu Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” Piotr Koszecki. Po 36 miesiącach w miejscu, które klasyfikowane było jako grunty pod wodami stojącymi, nieużytkami rolnymi, a w mniejszym stopniu pastwiskami oraz gruntami zadrzewionymi, została rozłożona pierwsza rolka murawy, co pokazuje, jak diametralnie zmieniło się to miejsce.

Ostatnie miesiące prac przy obiekcie to przede wszystkim gigantyczny wzrost zainteresowania kibiców, ciekawych jak prezentuje się nasz nowy obiekt, którego budowa już się zakończyła i który już niedługo, będzie gościł ponad 15 tysięcy fanów.

Dosyć istotne i co można podkreślić to samo miejsce, w którym powstał stadion. Lokalizacja bardzo wyraźnie nawiązuje do górniczej historii i charakteru klubu. Dlaczego? Może warto przytoczyć kilka faktów na temat tego terenu, na którym GieKSa już za moment będzie gospodarzem.

Nowy stadion znajduje się na terenie Załęskiej Hałdy, tuż przy autostradzie A4, która niewątpliwie dodaje atrakcyjności tej lokalizacji. Lokalizacji, która ma bardzo bogatą historię przemysłową. Na przełomie XIX i XX wieku w tym miejscu zlokalizowana była huta o nazwie Joanna, która eksploatowała glin ceramiczny metodą odkrywkową. Znajdowały się tu budynki huty oraz składowisko odpadów pohutniczych. W późniejszym czasie rozpoczęto w tym miejscu wieloletnią eksploatację, w pokładach na różnych głębokościach, złoża węgla kamiennego. Płytka eksploatacja prowadzona była w latach… 1865-1867 przez dawne kopalnie Charlotte i Wiktor, czyli poprzedniczki KWK „Wujek”.

Przykładowa mapa pokładu KWK Wujek z naniesionym obrysem inwestycji. GIG

Co wynika z wielu dostępnych map, część północna naszego nowego obiektu znajduje się na terenie dawnej huty, pod którym nie prowadzono eksploatacji węgla. Natomiast część południowa stadionu, w tym trybuna dopingowa Blaszok, znajduje się na terenie eksploatacji węgla w kilku pokładach. Były tutaj zarówno dukle jak i szyby wydobywcze – naliczono 16 wyrobisk o głębokości od kilku do dwudziestu kilku metrów. Można śmiało przypuszczać, że Skarbnik, który kiedyś ostrzegał górników, a teraz jest na emeryturze, będzie miał na mecze GieKSy jakieś tajemne, ukryte wejście.

Załęska Hałda, dzięki okolicznym lasom, od zawsze charakteryzowała się znacznym zazielenieniem. Pomimo tak dużej inwestycji, teren nadal pozostanie w zdecydowanej większości „zielony”. Podczas ostatnich trzech lat otoczenie diametralnie się zmieniło, co najlepiej pokażą poniższe fotografie.

Źródło: @zakaz_filmowania kanał YouTube / Matma85

Źródło: @zakaz_filmowania kanał YouTube / Matma85

Źródło: @zakaz_filmowania kanał YouTube / Matma85

Pierwszy rok od uroczystego wbicia pierwszej łopaty to były głównie roboty ziemne, wycinka drzew, budowa zbiorników retencyjnych, odwierty, wykonanie sieci kanalizacyjnej, części fundamentów. Pod koniec 2022 roku, spod leżącego wszędzie śniegu, pojawiły się pierwsze elementy kubatury stadionu miejskiego. Konkretnie 3-kondygnacyjne klatki schodowe hali sportowej. W pierwszych cieplejszych dniach 2023 roku obiekt prezentował się następująco.

Źródło: K.Kalkowski

Od tego momentu prace nabrały prędkości, a dzięki bardzo dobremu zarządzaniu przez wykonawcę dostawami elementów żelbetowych – montaż przebiegał bardzo sprawnie. W maju pojawiły się pierwsze konstrukcje stalowych kratownic dachu nad trybunami stadionu piłkarskiego, a dokładnie 29 czerwca 2023 roku uroczyście została zawieszona wiecha na jej konstrukcji.

Jak wiele zmieniło się w krótkim czasie, pokazują kompilacje fotografii:

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

31 października 2024 roku oficjalnie wykonawca (firma NDI_ zakończył prace budowlane na obiekcie i od 1 listopada trwają odbiory. Obiekt w ostatnim dniu października posiadał już bramki, siatki, a nawet namalowane linie na murawie.

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Mamy teraz głęboką nadzieję, że odbiory odbędą się beż żadnych przeszkód i z początkiem rundy wiosennej spotkamy się przy sztucznym świetle na meczu otwarcia stadionu, na który czekaliśmy tak długo. Stadionu, który da nam wielkie perspektywy.

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Matma85

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Krakowa

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami kolejny wyjazd na stadion Cracovii, tym razem na mecz z prawdziwym gospodarzem tego obiektu. Czas na tradycyjne „Post scriptum”.

  1. Na wyjazd do Krakowa złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały nam przyznane: Madziara i Kazik (foto), Shellu i ja (press).
  2. Dzień przed wyjazdem napisał do mnie Łukasz, który w zeszłym sezonie kilkukrotnie pisał dla Was relację tekstową na żywo z pierwszoligowych boisk. Później w oczekiwaniu na nowe okulary musiał na chwile zaprzestać jeżdżenia. Oznajmił, że mógłby czasami pomóc, na co mu odpisałem – że będę miał go na uwadze i jakby była taka potrzeba, to będę dzwonił.
  3. Chciałbym widzieć jego zdziwienie, gdy w sobotę przed godziną ósmą dostał ode mnie wiadomość: czy nie chciałby pojechać do Krakowa? Shellu obudził się z wysoką gorączką. W momencie, kiedy Łukasz wyraził chęć, zacząłem ogarniać mu akredytację.
  4. Równo o godzinie dziewiątej wykręciłem numer do Marzeny Młynarczyk-Warwas, która pełni rolę rzecznika pasowego w Cracovii. Przedstawiłem jej sytuację i poprosiłem o przyznanie akredytacji Łukaszowi, a anulowanie Shellowi. Muszę przyznać, że wiele klubów powinno się uczyć od tej pani podejścia do człowieka. Była bardzo życzliwa i nie widziała żadnych problemów, aby podmienić akredytację. W wielu klubach zostalibyśmy zrugani, że w ogóle dzwonimy.
  5. Do Krakowa dojechaliśmy godzinę przed meczem, sprawnie zaparkowaliśmy samochód i udaliśmy się po akredytację. Ja z Łukaszem odebraliśmy je bardzo szybko, ale Magda z Kazikiem mieli je w innym miejscu, którego musieli się trochę naszukać.
  6. W tym dniu pod stadionem odbywały się obchody z okazji 106. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Dla kibiców była grochówka z kotła, sporo pojazdów wojskowych i żołnierzy w pełnym umundurowaniu. Dodatkowy akcent mieliśmy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem: żołnierze wynieśli na murawę 80-metrową biało-czerwoną flagę i zostały odśpiewane trzy zwrotki Mazurka Dąbrowskiego.
  7. Z Łukaszem udałem się na sektor prasowy, a Madziara z Kazikiem postanowili jeszcze pokrążyć pod stadionem, aby popstrykać trochę fotek i polatać dronem.
  8. Spotkanie rozpoczęło się dla nas bardzo dobrze i z niedowierzaniem oglądaliśmy poczynania naszych piłkarzy, którzy bez problemu stwarzali sobie sytuacje bramkowe, a to, co robił Mateusz Mak, przechodziło nasze najśmielsze oczekiwania.
  9. W drugiej połowie Adrian Błąd zdobył bramkę kolejki, którą zobaczyłem dopiero z odtworzenia, bo w trakcie meczu mi umknęła.
  10. Końcówka spotkania to istny rollercoaster, z którego wyszliśmy obronną ręką. Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewał się, po utracie bramki w 93. minucie, że jeszcze wygramy ten mecz.
  11. Po meczu poszedłem do mix zony, aby przeprowadzić wywiad z Adrianem Błądem, który możecie przeczytać TUTAJ, a reszta ekipy udała się na konferencję.
  12. Po konferencji podszedłem do pani rzecznik, aby osobiście podziękować za przyznanie akredytacji na ostatnią chwilę – co ją niezmiernie zdziwiło. Stwierdziła, że takie drobnostki to ona załatwia od ręki i była zdziwiona, że w innych klubach tak to nie działa.
  13. Następnie udaliśmy się w kierunku Katowic. Ostatnia osoba (ja ;)) zameldowała się w domu po godzinie 20:00.
  14. Teraz trochę przerwy na mecze naszych „Orłów”, a następnie udamy się na wyjazd do Poznania.
Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Czas odświeżyć pamięć #16 – Lech Poznań

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Lech Poznań to rywal, z którym – z obecnego grona ekstraklasowiczów – nie graliśmy najdłużej. Od czasu spadku w 2005 roku nie było nam dane spotkać się w żadnej lidze, a w losowaniach Pucharu Polski także nie mieliśmy szczęścia. Na przebudowanym stadionie Lecha GieKSa wystąpi po raz pierwszy w spotkaniu z gospodarzami, ale wizytowaliśmy go już przy okazji spotkań z Wartą Poznań w I lidze. 

#1 – Da Silva – Wiele osób pamięta mecz i bramkę, w której było coś „magicznego”. GieKSa przed sezonem sprowadziła do ataku Brazylijczyka Leonardo Da Silvę i z miejsca stał się on ulubieńcem Bukowej. Wielu miało nadzieję, że rodzi nam się wielki talent na miarę możliwości R9.

Da Silva jedną z kilku bramek, strzelił właśnie w spotkaniu z Lechem. Zimowy wieczór na Bukowej uatrakcyjnił jednym z najładniejszych goli w historii spotkań pomiędzy ekipami. Zobaczcie poniżej, jak pięknie uderzył z popularnej „kapy”.

#2 – Ecik ogrywa Mistrza – Do sezonu 1992/93 Lech Poznań przystępował jako Mistrz Polski. Spotkanie rozgrywane było w marcu w Poznaniu i GieKSa po niezłym meczu pokonała Lecha 2:1. Ozdobą były bramki Maciejewskiego oraz Ecika Janoszki, który tradycyjnie już uderzeniem głową zapewnił GieKSie punkty i wygraną w ostatniej sekundzie spotkania. Nie mielibyśmy nic przeciwko, by to GieKSa w sobotni wieczór cieszyła się z wygranej w takich okolicznościach.

#3 Wojciech Show i zielone koszulki – Końcówka sezonu 1994/95 to remis GieKSy z Lechem na Bukowej. Mecz warty zapamiętania z uwagi na bramkę Wojciechowskiego, który po raz kolejny potwierdził, że był wielkim specjalistą, jeśli chodzi o rzuty wolne. Warte zapamiętania były również wyjazdowe koszulki z tamtego okresu. U siebie graliśmy tego dnia w zielonych trykotach i trzeba przyznać, że prezentowały się one świetnie.

#4 – Gajtkowski pokarał Lecha – W sezonie 2003/2004 GieKSa była przez niektórych skazywana na spadek, a mimo to całkiem nieźle radziła sobie w lidze. W 7. kolejce graliśmy na stadionie Lecha Poznań i mecz ten był wyjątkowy dla Krzysztofa Gajtkowskiego. Zawodnik, jeszcze kilka kolejek wcześniej był zawodnikiem Lecha Poznań, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei i wrócił w trakcie sezonu do Katowic. Powrót był całkiem udany, choć nie aż tak bardzo, jak wszyscy sobie tego życzyli. Gajtkowski zdobył kilka bramek, w tym na Lechu, która dała nam wygraną 2:1. Był to jeden z tych momentów, w których to rywale narzekali, że „byli gracze strzelają im bramki”.

#5 – Półfinał Pucharu Polski – Sezon 2003/04 to jeden z ostatnich „sukcesów” GieKSy w Pucharze Polski. Drużyna, która w sezonie zajęła 10. miejsce z trzema punktami przewagi nad strefą spadkową, dotarła do półfinału Pucharu Polski. Biorąc pod uwagę dzisiejsze realia i nasze występy w tych rozgrywkach, to wynik ten jest abstrakcją. Abstrakcją tym większą, jeśli spojrzy się skład, którym graliśmy w tamtym okresie. Katowiczanie półfinał rozegrali z Lechem i pierwszy mecz przegraliśmy 1:2 (bramka Gajtka), a w rewanżu przegraliśmy 2:4. Nasz skład z tego drugiego mecz: Klytta – Sadzawicki, Pluta, Markowski, Adżem, Fonfara, Adamczyk, Widuch, Bała, Brożek, Gajtkowski.

***

Bilans spotkań z Lechem jest całkiem niezły – 17-13-18. Co ciekawe, mamy dodatni bilans bramkowy – 60-55. Był taki okres w historii naszej rywalizacji, w którym wygraliśmy wynikami 4:1, 3:0, 4:0. Miejmy nadzieję, że w sobotę zdobędziemy kolejne punkty w ligowej tabeli.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga