Nowy trener, nowe pomysły. Naprawdę trudno powiedzieć, jak poustawia Artur Skowronek zespół na dzisiejszy mecz w Nowym Sączu. Dlatego nasz typ, to czysty strzał, ale jeśli mamy przyjąć jakieś kryterium, to niech będzie to… młodość. Być może szkoleniowiec postawi właśnie na młodych zawodników, którzy w tym sezonie pokazali się momentami z dobrej strony, ale nie wywalczyli miejsca na dłużej.
W bramce postawimy na Rafała Dobrolińskiego. Odstawienie go od składu było niezrozumiałe i zakończyło się puszczeniem trzech bramek przez Antonina Bucka. Być może trener Skowronek z powrotem postawi na rosłego golkipera.
Jeśli trener lubi ofensywę, to być może na prawej obronie postawi na żywiołowego Aleksandra Januszkiewicza. Zawodnik momentami na początku rundy jesiennej pokazywał się z dobrej strony, ale potem trener Kazimierz Moskal nie stawiał na niego nawet jako zmiennika. Na lewej stronie zapewne pozostanie Rafał Pietrzak, choć kto wie, czy nowy trener nie jest nową szansą dla Bartosza Sobotki.
W środku obrony zmian się raczej nie spodziewamy i postawimy na Łukasza Pielorza i Mateusza Kamińskiego. Mimo trzech szybkich bramek dla Dolcanu ten zestaw stoperów wydaje się być na ten moment najbardziej optymalnym.
W środku pomocy możliwe, że trener postawi na Kamila Cholerzyńskiego i Sławomira Dudę jako tych bardziej zabezpieczających dostęp do bramki oraz Kamila Bętkowskiego jako rozgrywającego. Być może jako główny reżyser gry młodzian pokaże pełnię swoich umiejętności. Duda po meczu z Dolcanem narzekał na uraz (w zasadzie odnowienie) i w przypadku jego absencji, może go zastąpić w składzie inny zawodnik.
Na bokach może zagrać Grzegorz Goncerz i Krzysztof Wołkowicz. Gonzo może zagrać oczywiście też na szpicy, ale ostatnio nieźle spisywał się Rafał Kujawa, dla którego również może być przewidziane miejsce w ataku.
Jeśli trener już w pierwszym meczu zdecydowałby się na zagranie dwójką z przodu, to właśnie Goncerz z Kujawą mogliby współpracować z przodu. Wówczas jako trójka obrońców środkowych mogliby wystąpić Kamiński, Jurkowski i Cholerzyński, a jako boczni obrońcy/pomocnicy – Januszkieiwcz i Pietrzak. W środku mielibyśmy Dudę, Bętkowskiego i jeszcze jednego zawodnika i nie wiadomo, czy byłby to akurat Wołkowicz czy inny zawodnik np. Krzysztof Bodziony.
Tak naprawdę system 4-5-1 dominujący w tym artykule wybraliśmy… z wygody. Nie wiadomo bowiem, czy już od początku trener Skowronek będzie kombinował z taktyką. Mecz w Nowym Sączu da nam pierwsze odpowiedzi.
Przewidywany skład na Sandecję
Wariant I: Dobroliński – Januszkiewicz, Pielorz, Kamiński, Pietrzak – Goncerz, Duda, Cholerzyński, Bętkowski, Wołkowicz – Kujawa
Wariant II: Dobroliński – Januszkiewicz, Pielorz, Kamiński, Cholerzyński, Pietrzak – Duda, Bodziony (Wołkowicz), Bętkowski – Goncerz, Kujawa.
marek
31 października 2014 at 10:26
mam nadzieje, ze zacznie w koncu grac januszkiewicz, bo jest dla mnie troche niezrozumiale, czemu do tej pory dostawal tak malo szans. jest to jeden z niewielu zawodnikow, ktory gra bardziej przebojowo, nie boi sie pojedynkow i nawet jak mu nie idzie, to wprowadza jakis pozytywny zamet swoja gra.
michał
31 października 2014 at 15:37
zgadzam sie,i mam nadzieje że Wieczorek też dostanie szanse i pokaże o wiele więcej,zresztą wierze głęboko że wszyscy dostana pozytywnego kopa..naprzód GieKSiarze,ambicja dzisiaj wam każe….
a
31 października 2014 at 17:51
Postawił na bucka w bramie masakra!!
marek
31 października 2014 at 18:04
masakra…Kujawa w ataku, jakoś to czarno widzę, gramy w 10. Bucek też mnie nie przekonuje niestety, Dobro lepiej się spisywał chyba
widz
31 października 2014 at 19:48
Eeeee