Piłka nożna
Nie bądźmy tacy gościnni dla Górali
Jutro GKS Katowice rozegra mecz 3. kolejki pierwszej ligi, a rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jeszcze w maju oba zespoły dzieliły dwie klasy rozgrywkowe, jednak spadek bielszczan i awans katowiczan spowodował, że po kilku latach obie ekipy znowu będą mogły skrzyżować rękawice.
Początek sezonu dla GieKSy nie jest zbyt udany. Po straconym w samej końcówce zwycięstwie z Resovią tydzień temu zespół wrócił z Legnicy bez zdobyczy punktowej. I choć gra nie była bardzo zła, rywale pokazali się z dobrej strony i chyba jednak zasłużenie osiągnęli takie rezultaty. Trzeba jednak powiedzieć, że w drugiej połowie spotkania z Miedzią GieKSa próbowała odrobić straty i przy większej dozie szczęścia można było pokusić się o remis.
Podbeskidzie po spadku zderza się z pierwszoligową rzeczywistością. Po remisie w Polkowicach zespół Piotra Jawnego niespodziewanie uległ u siebie Odrze Opole aż 0:3, choć trzeba przyznać, że dwa gole w końcówce były efektem odkrycia się gospodarzy. Zespół spod Klimczoka, Szyndzielni oraz Gaików, Groniczek i Hrobaczej Łąki musi jednak zacząć punktować, jeśli chce wrócić na zaplecze ekstraklasy, ponieważ czołówka nie śpi.
W zespole rywali znajduje się kilku bardzo doświadczonych zawodników, jak bramkarz Michal Pesković (206E), Giorgi Merebaszwili (131E, 21 goli) czy Kamil Biliński (127E, 33 gole). Warto też wspomnieć o powrocie do Polski Costy Nhamoinesu (85E, 4 gole), który w ekstraklasie grał w barwach Zagłębia Lubin, a potem przez kilka sezonów w Sparcie Praga.
Ostatni raz oba zespoły mierzyły się w sezonie 2018/19. Na inaugurację rozgrywek katowiczanie przegrali u siebie 0:1, by na wyjeździe wygrać 2:0. I tak dziwnie wygląda w ogóle historia potyczek obu zespołów, że prawie zawsze triumfują goście.
Dla GieKSy będzie to pierwszy z trzech meczów rozgrywanych u siebie w ciągu dziewięciu dni. Jeśli piłkarze Rafała Góraka nie chcą się zagnieździć w dolnych rejonach tabeli, muszą w tych spotkaniach przyzwoicie zapunktować.
GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała, sobota 14 sierpnia 2021, godz. 20.30
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Kibice SK 1964 Społecznie
Bezpieczny Ekstradzieciak – podsumowanie akcji
Listopad oraz grudzień upłynęły kibicom GKS Katowice pod znakiem akcji społecznych. Jedną z nich była stała trójkolorowa inicjatywa – „Bezpieczny Ekstradzieciak”, którą Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” zorganizowało we współpracy z Urzędem Miasta Katowice oraz Akademią GKS Katowice im. Jana Furtoka.
W tym roku odblaskowe opaski były widoczne nie tylko na trybunach, ale również na ulicach miasta. Byliśmy obecni przed meczem piłkarzy z Piastem Gliwice, a także przed spotkaniem hokeistów z Zagłębiem Sosnowiec. Na mieście mogliście spotkać nas między innymi podczas Parady Mikołajkowej oraz przede wszystkim podczas uroczystego odpalenia choinki na katowickim Jarmarku Bożonarodzeniowym, którego dokonał Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa. My, wspólnie z GieKSikiem, rozdaliśmy na katowickim rynku odblaski i słodycze.
Łącznie przekazaliśmy najmłodszym aż 2000 odblaskowych opasek. Akcja, jak co roku, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Inicjatywa „Bezpieczny Ekstradzieciak” ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Bardzo zachęcamy do noszenia odblasków, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
Wszystkim zaangażowanym oraz naszym Partnerom, z którymi organizowaliśmy akcję – bardzo dziękujemy. Do zobaczenia za rok!
Paulina















KaTe
14 sierpnia 2021 at 10:40
Ten szpil z B-B trzeba wygrać. Jak nie teraz to kiedy? Podbeskidzie już długo takie słabe nie będzie.
Mam nadzieję, że pan Górak wyciąga wnioski i nie będzie na siłę robił pięciu zmian powodujących dezorganizację zespołu. I że na ławie usiądą Pawłas z Janiszewskim. Bo niestety lepszych od Jędycha i Wojciechowskiego nie mamy.
Swoją drogą Pawłas to dziwny zawodnik. Niby dość szybki i niezły technicznie, ale zupełnie tracący głowę w ataku. A i jego krycie oraz ustawienie w linii obronnej są co najmniej do sporej poprawy.