Piłka nożna
Noty i opisy po Chrobrym
To nie był jakiś bardzo dobry mecz GKS, ale nie był też wybitnie słaby. Dobrze prezentowała się na boisku w Głogowie defensywa – zwłaszcza w drugiej połowie, trochę mizernie było z grą z przodu. Nieco lepiej wyglądała ona po przerwie, ale zabrakło klarownych sytuacji.
Mateusz Kuchta – 6,5
Trzeci mecz na zero z tyłu. Spektakularnych interwencji zaliczać nie musiał, ale był tam, gdzie miał być. Praktycznie bezbłędnie.
Alan Czerwiński – 6
Bardziej aktywny w drugiej połowie, starał się rozpędzać, dryblować, dośrodkowywać. Jedna bardzo dobra centra na głowę Szołtysa. Ogólnie nieźle, choć tym razem bez efektu, jak w poprzednich meczach.
Mateusz Kamiński – 6,5
Dobry mecz stopera, z jednym czy dwoma drobnymi błędami. Chrobry nie stworzył sobie wielu klarownych sytuacji.
Oliver Prażnovsky – 8
Profesura. Zawodnik meczu, czyściciel, neutralizator ofensywy rywali. Słowak był zawsze tam, gdzie powinien, a pewnymi interwencjami doprowadzał rywali do rozpaczy. Mogło być jeszcze lepiej w przypadku bardziej precyzyjnego rozegrania długich piłek na skrzydła. Ale w defensywie – super.
Rafał Pietrzak – 5
Dla odmiany chyba najsłabszy zawodnik GKS. Rafał wrócił po dwóch spotkaniach pauzy i znów pokazał swoją najgorszą cechę, czyli brak odpowiedzialności za swój sektor boiska. Schodził gdzieś do środka, a piłka szła na flankę i brakowało obrońcy. Na ten trochę odpuszczający styl gry zawodnika musi zwrócić uwagę trener Brzęczek. Najlepsze rozwiązanie? Przesunąć zawodnika do pomocy.
Adrian Frańczak – 5,5
Był aktywny na skrzydłach, a czasem w środku, ale efektów z tego wielkich nie było. Średni mecz.
Povilas Leimonas – 6
Umiarkowanie dobry mecz Litwina. Starał się rozgrywać z różnym skutkiem, ale w defensywie większych błędów nie popełnił.
Łukasz Pielorz – 6,5
Pewna gra w destrukcji, skoro defensywny pomocnik jest niewidoczny, to świadczy to o tym, że nie udziela się w akcjach ofensywnych, ale też nie popełnia błędów w grze obronnej.
Wojciech Trochim – 6
Trudno jednoznacznie ocenić ten występ, bo piłkarsko mogło być lepiej, ale w efekcie to pomocnik brał udział w najważniejszych akcjach ofensywnych. Strzał z ostrego kąta i wypuszczenie Goncerza na początku drugiej połowy oraz mijanie rywala na 16 metrze i uderzenie – szkoda, że zablokowane. Zabrakło czasem rozejrzenia się na skrzydło, gdy np. do akcji włączał się Pietrzak (zwłaszcza jedna sytuacja, w której aż prosiło się o podanie). Średnio-nieźle.
Krzysztof Wołkowicz – 5,5
Przeciętnie na skrzydle, tym razem bez większych efektów ofensywnych. Szkoda jednej wyprowadzanej na szybkości akcji środkiem, kiedy zamiast podać na lewe lub prawe skrzydło, uderzył z dystansu daleko obok bramki.
Grzegorz Goncerz – 5,5
Zawodnik szukał sobie miejsca, schodził do boku boiska, ale wówczas brakowało napastnika. Sporo razy przy piłce i ze dwie sytuacje, ale nie bardzo groźne. Średnio.
Paweł Szołtys (grał od 69. minuty) – niesklas.
Dość aktywny i wyjątkowo waleczny, jak na siebie. Szkoda niecelnej główki, bo to była bardzo dobra sytuacja.
Sławomir Duda (grał od 85. minuty) – niesklas.
Końcówka mecz, kilka razy przy piłce.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















kibic bce
31 października 2015 at 14:05
Sorry a z nota dla wolka przesadzone. Nie pyknal mu mecz . 4 taka nota mu sie nalezy. Gonzo tez za wysoko ale to zasluga kolegow ktorzy nie potrafia mu balii dograc. Sam meczu nie zawojuje. Jestem ciekaw tego mlodego lebka Sawickiego. Moze trener da mu szanse pograc ogony w celu oswojenia z bala. Dziekuje.