W Rzeszowie spotkanie zakończyło się remisem mimo prowadzenia dwoma bramkami. Poniżej oceny zawodników za to spotkanie.
Dawid Kudła – 7,00
Najjaśniejszy punkt zespołu, choć wydaje się, że przy drugim golu mógł się lepiej zachować. Uratował zdecydowanie ten punkt, przyjmując na twarz strzał z bliska w doliczonym czasie.
Dawid Brzozowski – 5,32
Świetna bramka i kilka akcji ofensywnych, ale w końcówce mocno się pogubił. Pierwszy gol, to również jego asysta, choć z pomocą rywala. Po jego faulu straciliśmy bramkę, wydaje się, że nie było takiej potrzeby, aby to przewinienie spowodować. W doliczonym czasie miał na nodze piłkę meczową i wystrzelił ją w trybuny. Oby dostawał więcej szans.
Bartosz Jaroszek – 3,96
Poprawny mecz, nie popełniał wielu błędów. Ciężko powiedzieć, dlaczego został zmieniony – być może jakiś uraz.
Arkadiusz Jędrych – 4,06
Świetne, precyzyjne podanie rozpoczynający akcję bramkową Bergiera. Druga bramka, to również jego rozpoczęcie akcji zagraniem na wolne pole przy linii bocznej. Biernie przy pierwszej bramce, mógł wyskoczyć do rywala.
Aleksander Komor – 3,78
Dał się wyciągnąć przy tym pierwszym straconym golu i nie poszedł za rywalem, nie miał też pomocy w asekuracji. Oprócz tego wydawało się, że grał poprawnie.
Grzegorz Rogala – 3,75
Ładnie pociągnął kilka akcji, w tym tę w doliczonym czasie, zakończoną dobrym dograniem na prawą stronę do niepilnowanego Brzozowskiego, ale ten się podpalił. W obronie objeżdżany za często.
Oskar Repka – 3,87
Jakoś tak niemrawo, brak doskoku do rywala. Udawało mu się utrzymać przy piłce i dobrze rozegrać, ale przy grze w 10 wydawało się, że trochę opadł z sił.
Antoni Kozubal – 3,81
Trochę brakowało go momentami na boisku. Miał chwilę z kilkoma dobrymi akcjami i nagle znikał.
Adrian Błąd – 4,03
Zdecydowanie za mało dawał w tym meczu, a po kilku stratach było u nas groźnie.
Mateusz Marzec – 2,81
Długo zastanawiałem się co napisać. Wchodzi w mecz dobrze, celny strzał, odbiory, wyskoki do pressingu. Później gaśnie i robi idiotyczny faul, osłabiając zespół. Nie ma co szukać wymówki z decyzją arbitra, dał do tego podstawę, wystarczyło spowolnić akcję i miał trzech kolegów z drużyny z asekuracją na sprincie.
Sebastian Bergier – 4,90
Bramka doskonała, lepiej tego nie dało się zrobić. To był już lepszy występ po poprzednich, które nie tylko kibiców, ale jego również irytowały. Oby ten gol dał mu kopa w kolejnych meczach.
Grzegorz Janiszewski – 3,5 (zagrał od 57. minuty)
Słaby występ – niemrawy i spóźniony.
Rafał Figiel i Jakub Arak – bez oceny (zagrali od 80. minuty)
Weszli na utrzymanie wyniku i utrzymywali się cudem na nogach. Dajcie już spokój z tymi zawodnikami, bo to zabawne nie jest. Trener nie uczy się na błędach i próbuje ratować wynik dwójką, która go wielokrotnie zawiodła i aktualnie pomaga mu w uzyskaniu „katastrofy”.
Mateusz Mak – bez oceny (zagrał od 90. minuty)
W zasadzie czas doliczony, niewidoczny.
Najnowsze komentarze