Dołącz do nas

Piłka nożna

Noty za otwarcie nowej areny

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do zapoznania się z ocenami za wygrany przez GieKSę Śląski Klasyk. MVP spotkania zdecydowanie został Dawid Kudła – zdobył ponad 70 proc głosów od ankietowanych.

Dawid Kudła (8,86, MVP): Tak samo jak Adrian Błąd w wywiadzie, nic odkrywczego o nim nie powiemy – zamurował bramkę, kapitalny występ. Po atomowych uderzeniach Lukasa Podolskiego można było mieć obawy o jego ręce, wymagało to sporo pracy, by utrzymać tak potężne strzały.

Alan Czerwiński (6,56): Nie rzucał się specjalnie w oczy tym występem, ale zagrał co najmniej przyzwoicie, co jakiś czas decydując się na odważniejsze zagranie.

Lukas Klemenz (5,86): Znów to samo, czy można go winić za braki szybkościowe? Dobrze się ustawiał i czytał grę, ale dynamiczny Olkowski sprawił mu naprawdę sporo kłopotów, lepiej radził sobie z blokowaniem Sowa. Raz zupełnie przeliczył się ze wślizgiem, na szczęście rywal nie podniósł głowy i tego nie wykorzystał, a miałby otwartą drogę do bramki. Utrzymał swój wysoki poziom krótkiego rozegrania i dołożył kilka dłuższych piłek.

Arkadiusz Jędrych (6,05): Potrafił uspokoić grę całego bloku, a przy okazji sam popisywał się olbrzymim opanowaniem i doświadczeniem. Nie musiał jednak zbyt często interweniować, bowiem Górnik koncentrował swoją grę na skrzydłach. Był pewnym punktem konstruowania akcji od tyłu, ale w jego przypadku jest to codziennością.

Oskar Repka (6,69): Niemalże wraz z pierwszym gwizdkiem staranował rywala, ale później już mu agresji zdecydowanie brakowało. Przegrywał większość pojedynków, w rozegraniu nie był to też jego najlepszy występ. Lepiej radził sobie w ofensywie, gdzie warunkami fizycznymi potrafił zrobić różnicę, albo zebrać wysoką piłkę. Nie miał łatwego zadania z naprawdę klasowymi przeciwnikami, nie popełnił większych błędów.

Mateusz Kowalczyk (7,59): Można chwalić jego rozegranie, które stało na bardzo wysokim poziomie, ale nie za to kibice go doceniają. Jak widnieje w kilku komentarzach, jeździł na tej części ciała, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Niektóre jego odbiory były bardziej widowiskowe niż wiele bramek z tego sezonu, a na koncie miał całkiem sporo udanych przechwytów. Co ważniejsze, jego skoki pressingowe odbywały się w najgroźniejszych miejscach boiska, pozwalając na szybkie kontry. Zamarkował wyrzut z autu tak doskonale, że z sektora prasowego nawet nie spojrzałem w stronę Galana przed wyrzutem.

Marcin Wasielewski (6,72): Aktywny w ofensywie i przykładał się do szybkich ataków, jednak nikt nie skorzystał z jego ryzykownych dośrodkowań. Na pełnej szybkości tak celne zagrania nie są codziennością, szczególnie w meczu takiej rangi. Dużo napracował się w fazie destrukcji, wywalczył też kilka stałych fragmentów gry.

Adrian Błąd (5,72): Raz, albo trzy (do czasu wyjaśnienia uznajmy, że dwa razy) poślizgnął się na murawie. W końcówce pierwszej części postawił zaporę na swojej flance, dzięki czemu mogliśmy mocno zepchnąć Górnika pod pole karne. Sporo włożył serca w walkę, ale nie spowodowało to obniżenia poziomu jego zagrań technicznych. W drugiej części gry, jak sam słusznie zauważył w wywiadzie, przyjezdni za cel postawili sobie wyłączenie go z gry i dobrze im to wyszło.

Bartosz Nowak (6,34): Liga już poznała się na jego znaczeniu dla GieKSy i nie pozwalają mu na zbyt wiele swobody, a mimo tego potrafi wykreować kilka sytuacji. Dzięki swojemu dryblingowi potrafił wypracować sobie okazję do podania albo strzału nawet w krótkim czasie, choć faktycznie nie miał ku temu zbyt wielu możliwości. Raz dał się ponieść emocjom po wielbłądzie rywali pod własnym polem karnym i właściwie oddał im piłkę. W doliczonym czasie gry oddał dobry strzał, bramkarz musiał wznieść się na wyżyny swoich możliwości.

Borja Galan (7,17): Nie był najczęściej przy piłce, ale dał trochę konkretów. Jemu przypisujemy pierwszego gola (niektórzy uznają to za asystę do przeciwnika), zapisał się w historii. Dobrze spisywał się też w defensywie, choć oczywiście nie przychodzi mu to jeszcze naturalnie. Zniknął w drugiej części gry.

Sebastian Bergier (6,02): Aktywnie brał udział w pressingu, choć samodzielnie rzadko z tego korzystał. Dopisywało mu trochę pecha, tu rywal w ostatniej chwili dostawił nogę, tu zabrakło centymetrów, albo piłka zagubiła się pod upadającym przeciwnikiem po udanym odbiorze. Ważne, że dobrze pracował na boisku i w końcu przyniesie mu to efekty.

Konrad Gruszkowski (bez oceny): Co pofaulował, to jego, ale chyba takiego agresywnego impulsu potrzebowała drużyna. Wybił tym z rytmu rozpędzonego Górnika, choć sędzia mógłby pokusić się o pokazanie mu kartonika.

Dawid Drachal (bez oceny): Dobrze w odbiorze, wniósł waleczność razem z Gruszkowskim. Nie miał zbyt często piłki przy nodze, ale starał się pokazywać kolegom do gry.

Filip Szymczak (bez oceny): Ostatnio pisaliśmy, że ma potencjał na coś więcej i tym razem doskonale to pokazał, to dzięki niemu całe Katowice wykrzyknęły z radości. Zagrał główną rolę w filmie pełnym emocji i napięcia, a wraz z oprawą i dopingiem wyszedł prawdziwy hit godny Hollywood. Poza bramką pokazał się jeszcze raz przy udanym pressingu i nieszablonowym dryblingu.

Mateusz Marzec (bez oceny): Dostał szansę na krótki występ w tym historycznym wydarzeniu i w zasadzie wszystko mu się udawało.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga