Dołącz do nas

Piłka nożna

Oceny po odwróconym meczu z Puszczą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do zapoznania się z Waszymi ocenami piłkarzy za drugi mecz na Nowej Bukowej. Zdecydowaną przewagą MVP został wybrany Sebastian Bergier.

Dawid Kudła (6,97): Nie był to najpewniejszy występ, ale tak naprawdę nie miał się kiedy rozgrzać. Pracy stricte bramkarskiej nie miał zbyt wiele, a przy straconym golu prawdopodobnie i kolosalny Thibaut Courtois byłby bez szans. Raz niepewnie wyszedł na skrócenie dystansu i Bergier musiał go zaasekurować.

Alan Czerwiński (6,54): Gdy tylko znajdował się wyżej od Wasielewskiego, od razu tworzyło się dla nas mnóstwo przestrzeni. Znów potwierdziło się, że znacznie więcej daje w roli defensywnego skrzydłowego, bowiem naprawdę dużo dodaje do naszych ataków. Wysoka skuteczność podań, piękna asysta i tylko jeden większy błąd w obronie.

Lukas Klemenz (4,39): W wielu popularnych aplikacjach i serwisach otrzymał najniższą notę ze wszystkich piłkarzy po obu stronach. Straciliśmy bramkę po jego bardzo złym przyjęciu, a później podjął fatalną w skutkach decyzję o próbie natychmiastowego doskoku do rywala, zostawiając całą flankę otwartą. Ciężko dopatrzeć się większych plusów za to konkretne spotkanie, wyglądał na zagubionego na placu gry.

Arkadiusz Jędrych (6,47): Może mógł zrobić więcej przy straconej bramce, ale ryzykowałby tym danie rywalowi szansę na minięcie go i wparowanie w szesnastkę – przeciwnik niestety dla niego zaliczył strzał sezonu. W drugiej części gry jeszcze raz popełnił błąd w ustawieniu, poza tymi dwoma akcjami był praktycznie bezbłędny i wygrywał znaczną większość pojedynków.

Oskar Repka (6,47): Dużo walczył i celnie rozgrywał, dobrze też radził sobie w walce fizycznej. Trochę brakowało mu podejmowania szybszych decyzji, raz był bliski zdobycia pięknej bramki.

Bartosz Nowak (6,03): Bardzo pechowy występ, parokrotnie brakowało mu kilku centymetrów do szczęścia. O jego klasie najlepiej świadczy to, że mecz na nienaturalnej pozycji trochę mu się nie układał, a i tak potrafił posyłać ciekawe piłki na dalsze odległości, notując także asystę. Miał parę akcji, w których zdawało się, że niepotrzebnie je zwalniał.

Marcin Wasielewski (7,43): W zasadzie książkowy występ wahadłowego, był po prostu wszędzie, gdzie drużyna go potrzebowała. Liczby przy jego nazwisku za to spotkanie nie rzucają na kolana, ale swoją aktywnością skutecznie zabierał część argumentów przeciwnikowi i dołożył swoją cegiełkę w tercji ofensywnej. Raz zanotował kluczowe wybicie mocnego uderzenia po kontrze tuż sprzed Dawida Kudły, takie interwencje to jego znak rozpoznawczy.

Adrian Błąd (5,97): Dużo walczył i starał się w końcu znaleźć sposób na Kewina Komara, ale zawsze coś wychodziło nie po jego myśli. Nie można odmówić mu zaangażowania, po prostu czasem takie mecze się zdarzają.

Borja Galan (6,69): Puszcza może i chciała zastosować catenaccio, ale nikt mu o tym nie powiedział – po prostu wparowywał swoją flanką jak najbliżej bramki i kreował zagrożenie. Aktywny, solidny w obronie, skuteczny przy konstruowaniu akcji: bardzo dobry występ.

Dawid Drachal (7,08): Piłki przy nodze nie miał zbyt często, za to ciężko pracował przy jej odzyskaniu, wyciągając kilka razy coś ze „straconych” akcji. Trybuny doceniły jego zaangażowanie oklaskami, a jego bardzo nieliczne błędy zdawały się wynikać jedynie z braku doświadczenia, choć na początku spotkania powinien mieć już na swoim koncie bramkę. Raz zaliczył wspaniałą akcję godną brazylijskich talentów, z elegancją Neymara mijając zasieki rywala.

Sebastian Bergier (8,68, MVP): Dużo pracował w pressingu i wpakował dwie bramki, w zasadzie tego wydaje się wymagać model Rafała Góraka od napastnika. Do tego dołożył naprawdę dobre wyczucie sytuacji na boisku – przy wyprowadzaniu ataków i ruszaniu na pozycje podbramkowe. Gdyby Kewin Komar nie miał swojego dnia, śmiało mógłby dopisać hat-tricka.

Marten Kuusk (bez oceny): Ciężko oczekiwać, by obrońca w tak jednostronnej końcówce mógł się czymkolwiek wykazać.

Konrad Gruszkowski (bez oceny): W kilka minut nie zdołał dodać nic od siebie.

Filip Szymczak (bez oceny): Aktywnie pracował pod polem karnym puszczy, raz wypracował sobie dobrą sytuację mimo dobrze ustawionych przeciwników.

Mateusz Marzec (bez oceny): Przy nieco większej precyzji Wasielewskiego w końcówce miałby okazję pognać na pustą przestrzeń przed bramką.

Bartosz Jaroszek (bez oceny): Dostał okazję na przywitanie się z nowym stadionem.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga