Dołącz do nas

Piłka nożna

Ostatki na remis

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dla Lecha ten mecz był niezwykle ważny w kontekście potencjalnego mistrzostwa, a GieKSa stała przed szansą na otwarcie sobie drzwi do szóstej lokaty. Ostatecznie oba zespoły musiały obejść się smakiem po remisie 2:2.

Już po kilku sekundach od gwizdka Mrozek musiał na oślep wybić piłkę po bardzo agresywnym pressingu Bartosza Nowaka. Po drugiej stronie Lech odpowiedział kiksem Walemarka, wcześniej osamotniony Kuusk został łatwo minięty na flance przez dwójkę rywali. W 6. minucie estoński stoper dwukrotnie błysnął: zatrzymując rozpędzonego Walemarka przed polem karnym, a później blokując wypieszczony strzał Gholizadeha. Przy strzale napastnika Lecha mocno zawinił Kowalczyk, który pozostał w pozycji szpagatu. Po pięciu minutach plasowany strzał Ishaka wybijać musiał Czerwiński, za co zebrał piątki od swoich kolegów. Kontrę wyprowadzili Kowalczyk z Nowakiem, w ostatniej chwili jednemu z gości udało się uprzedzić Mateusza Maka. Po rzucie rożnym na raty uderzał Oskar Repka, finalizując dośrodkowanie z poziomu murawy! Mocno kotłowało się w polu karnym i już zdawało się, że nic z tego nie będzie, ale nieustępliwość Repki przyniosła nam prowadzenie. Lech jeszcze się nie podniósł po tej bramce, a już GieKSa wyprowadziła dwa szybkie ciosy, ale nieco zabrakło dokładności. Mocno w obronie pracował Adrian Błąd, co na pewno może cieszyć kibiców – krótki odpoczynek i jeden z liderów wrócił na właściwe tory. W 22. minucie z dystansu huknął Gholizadeh, na szczęście obok słupka. Bartosz Nowak nagle przeniósł się na prawą flankę, skąd groźnie wystawił piłkę Makowi, ten jednak nie trafił w piłkę. Borja Galan chwilę później urwał się na lewej stronie i przerzucił nad głowami wszystkich obrońców do Wasielewskiego. Wahadłowy posłał płaską centrę w szesnastkę, dobijać próbował jeszcze Bartosz Nowak, ale dwukrotnie interweniował Mrozek. Nieodpowiedzialne wybicie Nowaka w środek pola uratował Mateusz Kowalczyk pójściem na zwarcie i daniu się sfaulować, mogło bez tego być groźnie. Po rzucie rożnym Walemark chciał ruszyć z kontratakiem, jednak wślizgiem zameldował się przed nim Wasielewski i znów posiadanie było po stronie GieKSy – kibice słusznie nagrodzili to zagranie oklaskami. Walemark był tym tak zdumiony, że kilka minut później padł w naszej szesnastce niczym trafiony piorunem, za tę próbę wymuszenia otrzymał kartkę. Złe wyprowadzenie Borjy Galana w 40. minucie chciał wykorzystać Walemark (niesamowicie aktywny w tym meczu), ale nie sprawił najmniejszych kłopotów Dawidowi Kudle. Niestety po złym wybiciu Kuuska Walemark minął Jędrycha i strzałem po rękawicy Kudły doprowadził do wyrównania. 

Drugą część Lech zaczął z przytupem, dwukrotnie Kudła musiał interweniować. W 49. minucie Marcin Wasielewski został przewrócony w polu karnym rywala, kibice głośno domagali się jedenastki. W 53. minucie Oskar Repka zanotował kluczowy powrót, przewidując odbicie się futbolówki od nóg rywala. Wielokrotnie sędzia przerywał grę po drobnych faulach, przez co dynamika drugiej połowy była bardzo słaba. Marcin Wasielewski nagle urwał się Gurgulowi, który próbował ciągnąć go za koszulkę. Wasielewski chciał się wyrwać i przypadkowo uderzył go w twarz, za co dostał kartonik. Złość wyładował fenomenalną asystą spod linii końcowej do Nowaka, który przełożył sobie rywala i huknął obok słupka tak, że nie było czego zbierać! Adrianowi Błądowi udzieliła się moc tego strzału, przy chorągiewce długo siłował się z przeciwnikiem, by wywalczyć rzut bramkowy. Dwie minuty później znów Wasielewski urwał się skrzydłem, jego centrę Mrozek sparował koniuszkami palców. Bartosz Nowak blisko był zdobycia bramki zza połowy po rzucie rożnym, ale nie dopieścił strzału i Mrozkowi spadł kamień z serca. Mateusz Mak w 66. minucie widowiskowo zepsuł sytuację sam na sam po kapitalnym podaniu Nowaka. W 72. minucie Sousa błysnął w naszym polu karnym podaniem do Ishaka, a Dawid Kudła po raz kolejny w tym sezonie udowodnił swoją klasę intuicyjną interwencją. Po długiej przerwie na murawie zobaczyliśmy Grzegorza Rogalę, zmienił Borja Galana. Strzał Milica po centrze Pereiry na bramkę szczęśliwie zamienił Gonzalez, odbijając przypadkowo główkę Chorwata. Wszyscy myśleli, że był na pozycji spalonej – zupełnie nie był kryty. Lisman chwilę później gnał z kontratakiem, mijając Bartosza Nowaka, na szczęście Arkadiusz Jędrych akrobatyczną interwencją wybił na aut. Rogala na skrzydle przytomnie obsłużył wybiegającego Nowaka, ale i defensorzy gości stanęli na wysokości zadania. Lisman dobrze uderzał w 83. minucie, Dawid Kudła musiał się wysilić przy łapaniu tego strzału. 88. minutę rozpoczął jęk zawodu – Repka był tak blisko wbicia piłki po centrze Kowalczyka… Po drugiej stronie pomylił się w obronie Marzec i po raz kolejny Kudła musiał wziąć sprawy we własne ręce. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i po emocjonującym meczu padł remis 2:2.

GKS Katowice – Lech Poznań 2:2 (1:1)
Bramki:
Repka (14), Nowak (59) – Walemark (43), Gonzalez (76).
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Kuusk, Galan (74. Rogala) –  Błąd (86. Drachal), Kowalczyk, Repka, Nowak – Mak (86. Zrelak).
Lech Poznań: Mrozek – Pereira, Mońka (70. Douglas), Milić, Gurgul (70. Carstensen) – Gholizadeh (86. Fiabema), Hotić (70. Gonzales), Kozubal, Walemark (60. Lisman) – Sousa – Ishak.
Żółte kartki: Jędrych, Wasielewski, Marzec – Walemark, Milić.
Sędzia: Bartosz Frankowski.
Widzów: 14325.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga