Dołącz do nas

Siatkówka

Pierwszy domowy mecz GieKSy w 2017 roku

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kibice naszego zespołu w końcu doczekali się spotkania GKS-u na własnym parkiecie. Humory się poprawiły po zwycięstwie w Bydgoszczy oraz po solidnym występie w Bełchatowie w ramach rozgrywek o Puchar Polski. AZS Olsztyn w lidze ma passę czterech kolejnych wygranych, a z drugiej strony również zakończył swój udział w PP odpadając po meczu z Resovią.

GieKSa w spotkaniach domowych ma bilans trzech zwycięstw oraz czterech porażek – w setach 11:14. Wygrane były z Łuczniczką 3:1, AZS-em Częstochowa 3:0 oraz z Espadonem 3:1, a porażki poniesiono z Effectorem 0:3, z ZAKSĄ 0:3, z Czarnymi Radom 0:3 i z Politechniką Warszawską 2:3. Natomiast AZS Olsztyn w meczach wyjazdowych ma bilans czterech zwycięstw i czterech porażek – w setach 17:16. Zwycięstwa były z Łuczniczką 3:1, z BBTS-em 3:0, z MKS-em Będzin 3:2 oraz z Cuprum Lubin 3:1, a przegrane z Jastrzębskim 2:3, z Politechniką 1:3, z Resovią 1:3 i ze Skrą Bełchatów 1:3.

W spotkaniu pierwszej rundy, 2 kolejki w dniu 8 października AZS Olsztyn pokonał GKS Katowice 3:0 (25:18, 25:21, 25:12).
Punkty w tym meczu zdobywali, dla AZS-u: Zniszczoł 11, Hadrava 10, Włodarczyk 10, Pliński 9, Buchowski 7, Boswinkel 2. A dla GKS-u: Kapelus 14, Sobański 6, Butryn 5, Kalembka 4, Van Walle 4, Błoński 3, Pietraszko 3, Falaschi 2.

W porównaniu do dwóch ostatnich spotkań, trener naszego zespołu Piotr Gruszka zaczął rotować składem szukając optymalnego ustawienia. Stabilizacja formy to wciąż pięta achillesowa siatkarzy GieKSy, kryzys dopadł nawet Serhija Kapelusa, najrówniej grającego naszego zawodnika w przekroju całej pierwszej rundy rozgrywek. Ukrainiec w Bydgoszczy zagrał tylko pierwszego seta, a już w Bełchatowie zaczął spotkanie w kwadracie dla rezerwowych. Sobański został uznany MVP meczu z Łuczniczką, a ze Skrą praktycznie nie zaistniał na parkiecie. Podobnie z naszymi atakującymi, gdy nawet w czasie jednego meczu Butryn lub Van Walle dobre okresy gry przeplatają słabszymi. W końcu szansę gry od początku dostał nasz trzeci środkowy Paweł Pietraszko i raczej nie zawiódł w meczu ze Skrą, więc można spodziewać się jego kolejnego występu w niedzielę w wyjściowej szóstce. Jedynym pewniakiem w naszym zespole jest w tej chwili nasz kapitan rozgrywający Marco Falaschi.

Olsztynianie przez większą część sezonu grali podstawową szóstką, która jednak wykrystalizowała się w trakcie trwania rundy. W meczu pierwszej rundy z naszym zespołem w wyjściowym składzie zagrali na środku siatki Miłosz Zniszczoł, a na przyjęciu Adrian Buchowski. Obecnie podstawowymi siatkarzami są Jakub Kochanowski oraz Aleksander Śliwka. Pozostała czwórka zawodników się nie zmieniła. Są nimi doświadczeni Paweł Woicki i Daniel Pliński oraz bardzo skuteczni Wojciech Włodarczyk i czeski atakujący Jan Hadrava. Na libero gra niezmiennie Michał Żurek.

 

Zapowiedź naszego meczu ze strony internetowej rywala:

indykpolazs.pl – Zdobyć ważne punkty w Katowicach

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zaledwie trzy dni po pucharowej rywalizacji, ponownie wyjdą na parkiety. Tym razem rywalem olsztyńskich akademików w walce o ligowe punkty będzie GKS Katowice.  (…)

Zaledwie kilka dni odpoczynku mieli olsztyńscy akademicy przed kolejnym spotkaniem. Siatkarze Indykpolu AZS w czwartek nad ranem wrócili do stolicy Warmii i Mazur, aby w sobotni poranek znów ją opuścić. Tym razem zawodnicy prowadzeni przez trenera Andrea Gardiniego udadzą się do Katowic, na spotkanie z miejscowym GKS-em.

Podopieczni trenera Piotra Gruszki podobnie jak zespół z Olsztyna w środę rywalizował w Pucharze Polski. Katowiczanie przegrali na wyjeździe 1:3 z PGE Skrą Bełchatów i również pożegnali się z marzeniami o zdobyciu krajowego czempionatu. W rozgrywkach ligowych tegoroczny beniaminek rozgrywek PlusLigi zajmuje 9. lokatę, siedmiokrotnie zaznając smaku zwycięstwa i dziewięciokrotnie przełykając gorycz porażki.  Przypomnijmy, że w pierwszym ligowym pojedynku, lepsi okazali się olsztynianie, wygrywając pewnie 3:0.

– Będzie to zdecydowanie trudniejszy mecz niż nasze pierwsze starcie – podkreśla rozgrywający olsztyńskich akademików. – Nasi rywale stanową bardzo silną drużynę, mają swoje atuty i swój styl gry. Co prawda mieli kilka słabszych występów, ale grają bardzo dobrze i nie możemy ich zlekceważyć. Ponadto nigdy nie graliśmy na tej sali, więc będzie to dla nas nowe doświadczenie. Będę się cieszył, jeśli uda nam się zwyciężyć nawet po tie-breaku.

Siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn czeka teraz okres rywalizacji z zespołami, które plasują się w drugiej części ligowej tabeli. Ekipa ze stolicy naszego regionu w następnych meczach zmierzy się z: ONICO AZS Politechniką Warszawską, Łuczniczką Bydgoszcz, AZS Częstochowa czy BBTS Bielsko-Biała. Jeśli olsztyński zespół wciąż chce liczyć się w walce o czołowe lokaty, zdobycie kompletu punktów w niedzielnym spotkaniu wydaje się być planem minimum.

– Przed każdym meczem od początku sezonu czuje presję – przyznaje Woicki. – Nie tyle co działacze bądź kibice stawiają przed nami cele, to my sami staramy się mierzyć bardzo wysoko i dużo od siebie wymagać. Przed każdym spotkaniem czujemy presję, a w Katowicach będzie ona jeszcze większa. Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej rundzie i chcemy utrzymać tą formę.  (…)

 

Aktualna kadra Indykpolu AZS-u Olsztyn

rozgrywający: Michał Tomczak (numer 6), Łukasz Makowski (numer 10), Paweł Woicki (numer 12), Marek Kurmin (numer 19)
atakujący: Jan Hadrava (Czechy – numer 1), Hidde Boswinkel (Holandia – numer 8), Piotr Szostek (numer 9)
środkowi: Daniel Pliński (4), Miłosz Zniszczoł (5), Jakub Kochanowski (7), Maciej Ostaszyk (15), Szymon Kulik.
przyjmujący: Aleksander Śliwka (11), Adrian Buchowski (13), Ezequiel Palacios (Argentyna – 14), Leszek Wójcik (18), Wojciech Włodarczyk (20), Oliwier Kubacki.
libero: Michał Żurek (numer 2), Jakub Zabłocki (numer 17).

trener: Andrea Gardini (Włochy)
II trener: Piotr Poskrobko
trener przygotowania fizycznego i fizjoterapeuta: Paweł Ciesiun
masażysta: Dawid Wojciechowicz
statystyk: Piotr Świniarski

 

GKS KATOWICE – INDYKPOL AZS OLSZTYN   8 stycznia (niedziela) godz. 14.45

TYP na wynik meczu GKS – AZS Olsztyn    3:2  a w setach (22, – 18, 23, – 21, 11)

 

Zapraszamy na mecz PlusLigi – sezon 2016/17
Ośrodek Sportowy „Szopienice”
ul. 11 listopada 16
40-387 Katowice-Szopienice

cennik:
bilet normalny : 10 zł
bilet ulgowy : 5 zł  (uczniowie, studenci do lat 26, emeryci, renciści – zakup biletu na podstawie legitymacji)
bilet rodzinny : 20 zł  (dotyczy 2 os. dorosłych + max. 3 dzieci do lat 15)
bilet bezpłatny :  dotyczą osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów po okazaniu legitymacji lub orzeczenia o niepełnosprawności

WAŻNE: Wstęp na mecze GKS-u rozgrywane w hali „Szopienice” możliwy jest wyłącznie po okazaniu Karty Kibica GKS-u Katowice.
W niedzielę bilety na to spotkanie można nabyć w kasie hali „Szopienice”.

 

Klub prowadzi wciąż sprzedaż karnetów na mecze rozgrywane w katowickim Spodku. GKS rozegra tam cztery mecze w 2017 roku. 17 stycznia z LOTOS-em Treflem Gdańsk, 23 stycznia z BBTS-em Bielsko-Biała, 28 marca z Jastrzębskim Węglem oraz 9 lub 14 kwietnia mecz fazy play-off.

Karnety można kupować już teraz w salonach „EMPiK” i na stronie kupbilet.pl oraz w „Strefie GieKSy” na stadionie przy Bukowej, a także w kasach hali „Szopienice”.

cennik karnetów do Spodka:
karnet normalny:  50 zł
karnet ulgowy:  25 zł
karnet rodzinny:  120 zł

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    tomassi

    8 stycznia 2017 at 12:36

    fajna strona o siatkówce nam się zrobiła

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga