Kibice naszego zespołu w końcu doczekali się spotkania GKS-u na własnym parkiecie. Humory się poprawiły po zwycięstwie w Bydgoszczy oraz po solidnym występie w Bełchatowie w ramach rozgrywek o Puchar Polski. AZS Olsztyn w lidze ma passę czterech kolejnych wygranych, a z drugiej strony również zakończył swój udział w PP odpadając po meczu z Resovią.
GieKSa w spotkaniach domowych ma bilans trzech zwycięstw oraz czterech porażek – w setach 11:14. Wygrane były z Łuczniczką 3:1, AZS-em Częstochowa 3:0 oraz z Espadonem 3:1, a porażki poniesiono z Effectorem 0:3, z ZAKSĄ 0:3, z Czarnymi Radom 0:3 i z Politechniką Warszawską 2:3. Natomiast AZS Olsztyn w meczach wyjazdowych ma bilans czterech zwycięstw i czterech porażek – w setach 17:16. Zwycięstwa były z Łuczniczką 3:1, z BBTS-em 3:0, z MKS-em Będzin 3:2 oraz z Cuprum Lubin 3:1, a przegrane z Jastrzębskim 2:3, z Politechniką 1:3, z Resovią 1:3 i ze Skrą Bełchatów 1:3.
W spotkaniu pierwszej rundy, 2 kolejki w dniu 8 października AZS Olsztyn pokonał GKS Katowice 3:0 (25:18, 25:21, 25:12).
Punkty w tym meczu zdobywali, dla AZS-u: Zniszczoł 11, Hadrava 10, Włodarczyk 10, Pliński 9, Buchowski 7, Boswinkel 2. A dla GKS-u: Kapelus 14, Sobański 6, Butryn 5, Kalembka 4, Van Walle 4, Błoński 3, Pietraszko 3, Falaschi 2.
W porównaniu do dwóch ostatnich spotkań, trener naszego zespołu Piotr Gruszka zaczął rotować składem szukając optymalnego ustawienia. Stabilizacja formy to wciąż pięta achillesowa siatkarzy GieKSy, kryzys dopadł nawet Serhija Kapelusa, najrówniej grającego naszego zawodnika w przekroju całej pierwszej rundy rozgrywek. Ukrainiec w Bydgoszczy zagrał tylko pierwszego seta, a już w Bełchatowie zaczął spotkanie w kwadracie dla rezerwowych. Sobański został uznany MVP meczu z Łuczniczką, a ze Skrą praktycznie nie zaistniał na parkiecie. Podobnie z naszymi atakującymi, gdy nawet w czasie jednego meczu Butryn lub Van Walle dobre okresy gry przeplatają słabszymi. W końcu szansę gry od początku dostał nasz trzeci środkowy Paweł Pietraszko i raczej nie zawiódł w meczu ze Skrą, więc można spodziewać się jego kolejnego występu w niedzielę w wyjściowej szóstce. Jedynym pewniakiem w naszym zespole jest w tej chwili nasz kapitan rozgrywający Marco Falaschi.
Olsztynianie przez większą część sezonu grali podstawową szóstką, która jednak wykrystalizowała się w trakcie trwania rundy. W meczu pierwszej rundy z naszym zespołem w wyjściowym składzie zagrali na środku siatki Miłosz Zniszczoł, a na przyjęciu Adrian Buchowski. Obecnie podstawowymi siatkarzami są Jakub Kochanowski oraz Aleksander Śliwka. Pozostała czwórka zawodników się nie zmieniła. Są nimi doświadczeni Paweł Woicki i Daniel Pliński oraz bardzo skuteczni Wojciech Włodarczyk i czeski atakujący Jan Hadrava. Na libero gra niezmiennie Michał Żurek.
Zapowiedź naszego meczu ze strony internetowej rywala:
indykpolazs.pl – Zdobyć ważne punkty w Katowicach
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zaledwie trzy dni po pucharowej rywalizacji, ponownie wyjdą na parkiety. Tym razem rywalem olsztyńskich akademików w walce o ligowe punkty będzie GKS Katowice. (…)
Zaledwie kilka dni odpoczynku mieli olsztyńscy akademicy przed kolejnym spotkaniem. Siatkarze Indykpolu AZS w czwartek nad ranem wrócili do stolicy Warmii i Mazur, aby w sobotni poranek znów ją opuścić. Tym razem zawodnicy prowadzeni przez trenera Andrea Gardiniego udadzą się do Katowic, na spotkanie z miejscowym GKS-em.
Podopieczni trenera Piotra Gruszki podobnie jak zespół z Olsztyna w środę rywalizował w Pucharze Polski. Katowiczanie przegrali na wyjeździe 1:3 z PGE Skrą Bełchatów i również pożegnali się z marzeniami o zdobyciu krajowego czempionatu. W rozgrywkach ligowych tegoroczny beniaminek rozgrywek PlusLigi zajmuje 9. lokatę, siedmiokrotnie zaznając smaku zwycięstwa i dziewięciokrotnie przełykając gorycz porażki. Przypomnijmy, że w pierwszym ligowym pojedynku, lepsi okazali się olsztynianie, wygrywając pewnie 3:0.
– Będzie to zdecydowanie trudniejszy mecz niż nasze pierwsze starcie – podkreśla rozgrywający olsztyńskich akademików. – Nasi rywale stanową bardzo silną drużynę, mają swoje atuty i swój styl gry. Co prawda mieli kilka słabszych występów, ale grają bardzo dobrze i nie możemy ich zlekceważyć. Ponadto nigdy nie graliśmy na tej sali, więc będzie to dla nas nowe doświadczenie. Będę się cieszył, jeśli uda nam się zwyciężyć nawet po tie-breaku.
Siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn czeka teraz okres rywalizacji z zespołami, które plasują się w drugiej części ligowej tabeli. Ekipa ze stolicy naszego regionu w następnych meczach zmierzy się z: ONICO AZS Politechniką Warszawską, Łuczniczką Bydgoszcz, AZS Częstochowa czy BBTS Bielsko-Biała. Jeśli olsztyński zespół wciąż chce liczyć się w walce o czołowe lokaty, zdobycie kompletu punktów w niedzielnym spotkaniu wydaje się być planem minimum.
– Przed każdym meczem od początku sezonu czuje presję – przyznaje Woicki. – Nie tyle co działacze bądź kibice stawiają przed nami cele, to my sami staramy się mierzyć bardzo wysoko i dużo od siebie wymagać. Przed każdym spotkaniem czujemy presję, a w Katowicach będzie ona jeszcze większa. Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej rundzie i chcemy utrzymać tą formę. (…)
Aktualna kadra Indykpolu AZS-u Olsztyn
rozgrywający: Michał Tomczak (numer 6), Łukasz Makowski (numer 10), Paweł Woicki (numer 12), Marek Kurmin (numer 19)
atakujący: Jan Hadrava (Czechy – numer 1), Hidde Boswinkel (Holandia – numer 8), Piotr Szostek (numer 9)
środkowi: Daniel Pliński (4), Miłosz Zniszczoł (5), Jakub Kochanowski (7), Maciej Ostaszyk (15), Szymon Kulik.
przyjmujący: Aleksander Śliwka (11), Adrian Buchowski (13), Ezequiel Palacios (Argentyna – 14), Leszek Wójcik (18), Wojciech Włodarczyk (20), Oliwier Kubacki.
libero: Michał Żurek (numer 2), Jakub Zabłocki (numer 17).
trener: Andrea Gardini (Włochy)
II trener: Piotr Poskrobko
trener przygotowania fizycznego i fizjoterapeuta: Paweł Ciesiun
masażysta: Dawid Wojciechowicz
statystyk: Piotr Świniarski
GKS KATOWICE – INDYKPOL AZS OLSZTYN 8 stycznia (niedziela) godz. 14.45
TYP na wynik meczu GKS – AZS Olsztyn 3:2 a w setach (22, – 18, 23, – 21, 11)
Zapraszamy na mecz PlusLigi – sezon 2016/17
Ośrodek Sportowy „Szopienice”
ul. 11 listopada 16
40-387 Katowice-Szopienice
cennik:
bilet normalny : 10 zł
bilet ulgowy : 5 zł (uczniowie, studenci do lat 26, emeryci, renciści – zakup biletu na podstawie legitymacji)
bilet rodzinny : 20 zł (dotyczy 2 os. dorosłych + max. 3 dzieci do lat 15)
bilet bezpłatny : dotyczą osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów po okazaniu legitymacji lub orzeczenia o niepełnosprawności
WAŻNE: Wstęp na mecze GKS-u rozgrywane w hali „Szopienice” możliwy jest wyłącznie po okazaniu Karty Kibica GKS-u Katowice.
W niedzielę bilety na to spotkanie można nabyć w kasie hali „Szopienice”.
Klub prowadzi wciąż sprzedaż karnetów na mecze rozgrywane w katowickim Spodku. GKS rozegra tam cztery mecze w 2017 roku. 17 stycznia z LOTOS-em Treflem Gdańsk, 23 stycznia z BBTS-em Bielsko-Biała, 28 marca z Jastrzębskim Węglem oraz 9 lub 14 kwietnia mecz fazy play-off.
Karnety można kupować już teraz w salonach „EMPiK” i na stronie kupbilet.pl oraz w „Strefie GieKSy” na stadionie przy Bukowej, a także w kasach hali „Szopienice”.
cennik karnetów do Spodka:
karnet normalny: 50 zł
karnet ulgowy: 25 zł
karnet rodzinny: 120 zł
tomassi
8 stycznia 2017 at 12:36
fajna strona o siatkówce nam się zrobiła