Hokej
Pierwszy mecz o życie – czy ostatni?
Przy stanie 3:1 dla GKS-u Tychy finałowa rywalizacja wraca na lodowisko zwycięzcy sezonu zasadniczego, który przed własną publicznością może zapewnić sobie zdobycie mistrzostwa Polski.
Przed hokeistami GieKSy piekielnie trudne zadanie – jeśli marzą o odzyskaniu utraconego przed rokiem tytułu, muszą wygrać 3 mecze z rzędu. Historia pokazuje jednak, że jest to możliwe, a co więcej – to właśnie tyszanie są ostatnią drużyną, której ,,udało się’’ przegrać mistrzostwo mimo prowadzenia 3:1. Miało to miejsce w sezonie 2016/2017 – identycznie jak i w tym roku, Tychy zaczęły od dwóch zwycięstw na własnym lodzie przeciwko Comarch Cracovii, w pierwszym meczu w Krakowie triumfowali gospodarze, ale spotkanie nr 4 także padło łupem tyszan. Później jednak ,,Pasy’’ najpierw wygrały w Tychach, następnie u siebie wyrównały stan rywalizacji, a w meczu nr 7 zadecydował złoty gol Petra Sinagla. Finał ten pamięta 5 aktualnych zawodników GKS-u Tychy: Bryk, Komorski, Jeziorski, Pociecha i Ciura, a hokeistą Tychów był wówczas także Mateusz Bepierszcz.
Znów można powtórzyć, że największym problem GieKSy jest skuteczność – w finałowej serii strzelamy na bramkę ze skutecznością zaledwie 3,9%. Po drugiej stronie tafli – wyłączając gol do pustej bramki w meczu nr 4 – 8,5% celnych uderzeń tyszan zakończyło się golem, więc strzelają z ponad dwukrotnie większą skutecznością. Zaledwie trzech zawodników GieKSy punktowało w finale przy więcej, niż jednym golu: Pasiut i Wronka mają na swoim koncie po 3 oczka, dwukrotnie udział przy bramce miał z kolei Englund. Ponad połowa składu w żaden sposób nie przyczyniła się do zdobycia gola w finałowej serii – w tym cały drugi i trzeci atak. Dość powiedzieć, że podczas gdy po stronie GieKSy punktowało 9 hokeistów – w składzie GKS-u Tychy już 8 zawodników miało udział przy co najmniej 2 golach w finale. Żaden katowiczanin nie strzelał także więcej niż raz, a Murray’a dwukrotnie pokonywali Kakkonen, Łyszczarczyk i Allen.
3.04.2025 (czwartek, 18:00) GKS Tychy – GKS Katowice – mecz nr 5 finału fazy play-off
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Najnowsze komentarze