Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: 14 kolejka – Faworyci wciąż na fali

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Efekt nowej miotły zadziałał skutecznie w Szczecinie, gdzie Espadon pod wodzą nowego trenera pokonał troszkę niespodziewanie bez straty seta Effectora. Mimo wszystko ta wygrana jest w dużej mierze „zasługą” przeciwnika szczecinian, bo gdyby rywalem gospodarzy była ekipa z czołówki tabeli, to żadna zmiana na stanowisku szkoleniowca nie przyniosłaby pożądanych skutków. Bardzo dobrym przykładem potwierdzającym tę teorię jest przypadek BBTS-u, który również po zmianie trenera odniósł zwycięstwo w starciu z… Espadonem, a już w bieżącej kolejce poniósł planową porażkę ze Skrą Bełchatów. Zarówno mecz w Bełchatowie jak i w Rzeszowie zakończył się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy, oba spotkania praktycznie bez historii.

W starciu ekip chcących utrzymać kontakt z czołówką tabeli, lepsi okazali się siatkarze z Olsztyna. Pierwszy set wyrównany do stanu 16:17, a potem już pod kontrolą gości. Druga partia rozstrzygnęła się dopiero w samej końcówce, ponownie na korzyść AZS-u Olsztyn. Trzeci set bardzo dobrze zaczęli goście (1:6), ale szybko gospodarze zniwelowali tę stratę (6:6), następnie była gra punkt za punkt, z lepiej rozegraną końcówką tym razem na korzyść lubinian. Czwarta partia od początku z lekką przewagą (dwu lub trzypunktową) olsztynian, którą utrzymali do zwycięskiego końca.

 

W jedynym spotkaniu kolejki zakończonym tie-breakiem, Łuczniczka dzielnie stawiała opór Czarnym Radom wyrywając im jeden punkt. Zdobyli go wygrywając wysoko dwa sety, co dało im w pewnym momencie prowadzenie w meczu 2:1. Radomianie nie poddali się, tym razem to oni zwyciężyli ze sporą przewagą w czwartej partii. Tie-break wyrównany do stanu po 7, potem goście odskakują na dwa lub trzy oczka przewagi, co pozwoliło im odnieść końcowe zwycięstwo. W pozostałych dwóch meczach również obyło się bez niespodzianek. Po niespodziewanej wygranej AZS-u Częstochowa w pierwszym secie, potem wszystko wróciło do normy i LOTOS zwyciężył w kolejnych trzech partiach, lekko, łatwo i przyjemnie. Ponownie mistrzowie Polski nie mieli żadnych problemów z odniesieniem kolejnego, już dwunastego zwycięstwa z rzędu.

Pierwsza czwórka drużyn solidarnie wygrała swoje mecze, zachowując status quo w tabeli. Wygrana olsztynian w Lubinie pozwoliła wyprzedzić swego przeciwnika o jeden punkt. GKS pozostał na dziewiątej lokacie, ponieważ trzy ekipy będącą za GieKSą również przegrały swoje spotkania. Natomiast zwycięstwo Espadonu wywindowało szczecinian z ostatniej aż na 13 lokatę. Na ostatnie miejsce spadł ponownie BBTS, którego wyprzedzają częstochowianie tylko większą ilością zwycięstw. Ostatnia kolejka I rundy fazy zasadniczej rozpocznie się już w piątek, GKS podejmie w sobotę w Szopienicach AZS Politechnikę Warszawską.

 

Wyniki 14 kolejki: 13 i 14 grudnia

Espadon Szczecin – Effector Kielce  3:0 (25:23, 31:29, 25:21)

Espadon: Sladecek, Kluth (21), Gałązka (8), Cedzyński (7), Ruciak (7), Wika (13), Mihułka (libero) oraz  Borovnjak. Trener: Michał Gogol.  MVP: Bartłomiej Kluth.
Effector: Komenda (2), Andrić (19), Wohlfahrstaetter (7), Maćkowiak (3), Wachnik (5), Pawliński (13), Sobczak (libero) oraz Antosik, Bućko (2), Biniek (libero). Trener: Dariusz Daszkiewicz.

Asseco Resovia Rzeszów – MKS Będzin  3:0 (25:20, 25:17, 25:18)

Resovia: Drzyzga (3), Schmitt (16), Nowakowski (8), Lemański (12), Perrin (7), Rossard (6), Wojtaszek (libero) oraz Możdżonek, Depowski, Masłowski (libero). Trener: Andrzej Kowal. MVP: Bartłomiej Lemański.
Będzin: Seif, Araujo (10), Ratajczak (6), Rejno (2), Waliński (4), Peszko, Potera (libero) oraz  Kozub (1), Piotrowski, Woch (1), Roberts, Russell (7), Stysiał (libero). Trener: Stelio DeRocco.

PGE Skra Bełchatów – BBTS Bielsko-Biała  3:0 (25:17, 25:14, 25:21)

Skra: Janusz (3), Kurek (20), Lisinac (10), Gładyr (8), Szalpuk (6), Penczew (9), Piechocki (libero). Trener: Philippe Blain.  MVP: Bartosz Kurek.
BBTS: Storożyłow, Janeczek (15), Grzechnik (3), Siek (3), Bartos (4), Lipiński (5), Koziura (libero) oraz Czauderna (libero), Bieńkowski (1), Gaca (1), Kwasowski. Trener: Rastislav Chudik.

Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn  1:3 (19:25, 22:25, 25:21, 23:25)

Cuprum: Łomacz, Kaczmarek (12), Boehme, Hain (9), Pupart (9), Taeht (3), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz (2), Malinowski (9), Gunia (8), Koumentakis (2), Grobelny (6). Trener: Gheorghe Cretu.
Olsztyn: Woicki (1), Hadrava (17), Pliński (7), Zniszczoł (12), Śliwka (21), Włodarczyk (17), Żurek (libero) oraz Makowski,  Buchowski, Palacios (1). Trener: Andrea Gardini.  MVP: Aleksander Śliwka.

Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice  3:1 (25:15, 24:26, 25:19, 25:16)

Jastrzębski: Kampa (3), Strzeżek (17), Kosok (9), Boruch (10), Touzinsky (9), Oliva (20), Popiwczak (libero) oraz Gil,  Bachmatiuk, Ernastowicz, De Rocco (2). Trener: Mark Lebedew.  MVP: Patryk Strzeżek.
GKS: Falaschi (1), Butryn (9), Krulicki (7), Kalembka (4), Kapelus (13), Sobański (10), Stańczak (libero) oraz Fijałek (1), Van Walle (8), Pietraszko (1), Błoński (1), Mariański (libero). Trener: Piotr Gruszka.

Łuczniczka Bydgoszcz – Cerrad Czarni Radom  2:3 (25:18, 30:32, 25:14, 17:25, 11:15)

Łuczniczka: Szczurek (6), Filipiak (21), Nowakowski (6), Sacharewicz (9), Rohnka (12), Yudin (12), Czunkiewicz (libero) oraz Sieńko, Gromadowski (1), Jurkiewicz (1), Bobrowski. Trener: Piotr Makowski.
Czarni: Kędzierski (1), Bołądź (7), Kohut (6), Smith (8), Żaliński (24), Fornal (13), Watten (libero) oraz Gonciarz, Ziobrowski (3), Ostrowski (6), Wiese (7), Filipowicz (libero). Trener: Robert Prygiel.  MVP: Wojciech Żaliński.

LOTOS Trefl Gdańsk – AZS Częstochowa  3:1 (22:25, 25:15, 25:18, 25:19)

LOTOS: Masny (1), Schulz (24), Grzyb (6), Paszycki (13), Mika (25), Hebda (4), Gacek (libero) oraz Stępień, Romać, Niemiec, Pietruczuk (2), Majcherski (libero). Trener: Andrea Anastasi.  MVP: Mateusz Mika.
Częstochowa: T. Kowalski (2), Grebeniuk (12), Polański (7), Janus (4), Moroz (13), Szymura (5), A. Kowalski (libero) oraz Buczek, Adamajtis (3), Wawrzyńczyk (1), Szlubowski (4). Trener: Michał Bąkiewicz.

ONICO AZS Politechnika Warszawska – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle  0:3 (13:25, 21:25, 21:25)

Politechnika: Firlej (2), Filip (13), Kowalczyk (4), Wrona (5), Samica (3), Kwolek (8) oraz Gruszczyński (libero), Świrydowicz, Halaba (4). Trener: Jakub Bednaruk.
ZAKSA: Toniutti (2), Konarski (20), Wiśniewski (10), Bieniek (9), Tillie (9), Deroo (10), Zatorski (libero), Czarnowski. Trener: Ferdinando De Giorgi.  MVP: Dawid Konarski.

 

tabela po 14. kolejce

miejsce drużyna mecze punkty sety małe punkty
1 ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 14 38 40:8 1186:958
2 PGE SKRA BEŁCHATÓW 14 34 36:12 1105:1029
3 ASSECO RESOVIA RZESZÓW 14 33 36:14 1180:1033
4 JASTRZĘBSKI WĘGIEL 14 30 38:23 1408:1257
5 Indykpol AZS Olsztyn 14 26 32:23 1244:1190
6 Cuprum Lubin 14 25 31:23 1232:1145
7 Cerrad Czarni Radom 13 21 26:24 1150:1174
8 LOTOS Trefl Gdańsk 14 21 28:30 1303:1292
9 GKS KATOWICE 14 18 22:28 1105:1167
10 MKS Będzin 13 16 21:30 1072:1139
11 ONICO AZS Politechnika Warszawska 13 15 21:28 1105:1151
12 Effector Kielce 14 15 23:34 1222:1310
13 Espadon Szczecin 14 10 18:34 1117:1181
14 Łuczniczka Bydgoszcz 14 10 19:36 1156:1248
15 AZS Częstochowa 14 9 17:38 1165:1282
16 BBTS Bielsko-Biała 13 9 12:35 915:1109

 

W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga