Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: Jak to drzewiej bywało…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Za niecałe trzy miesiące, przed nami premierowy występ siatkarzy GKS-u Katowice w PlusLidze, warto więc zapoznać się troszkę z historią najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Początek tej rywalizacji ligowej datujemy na listopad 1953 roku gdy Główny Komitet Kultury Fizycznej powołał do życia tzw. Klasę Wydzieloną. Do pierwszego sezonu w 1954 roku (grano systemem „wiosna-jesień”) przystąpiło 8 drużyn, zaś pierwszym zwycięzcą rozgrywek został AZS-AWF Warszawa przed Gwardią Wrocław i Gwardią Gdańsk. Polski Związek Piłki Siatkowej powstał 30 czerwca 1957 roku i zajął się organizacją oraz prowadzeniem zmagań ligowych, zmieniając równocześnie nazwę na I ligę. Od jesieni tego roku sezon rozgrywano według dzisiejszego schematu czyli „jesień-wiosna”. Ligę powiększono do 12 ekip, mistrzem znów został AZS-AWF Warszawa, a dwie ostatnie zespoły spadły do II ligi. Drużyna warszawska była prawdziwym hegemonem pierwszych edycji rozgrywek męskich w siatkówce, ponieważ na pierwszych piętnaście sezonów, aż w dwunastu okazała się najlepsza.

I w te lata wplata się historia katowickiej siatkówki, która zahacza również o nasz GKS. Od wspomnianego sezonu 1957/58 beniaminkiem I ligi został Górnik Katowice, który w pierwszym roku gry zajął 5 miejsce. W kolejnym sezonie drużyna z Katowic zdobyła już brązowy medal, a w kolejnych dwóch mogła się pochwalić wicemistrzostwami Polski. Sezon 1961/62 był troszkę słabszy i Górnik zakończył go na 5 lokacie. W następnych dwóch edycjach zmagań ligowych katowiczanie znów zajęli trzecie miejsca, to były już piąte medale mistrzostw Polski i zarazem ostatnie, jak się później okazało. Oczywiście jak wszyscy doskonale wiemy w lutym 1964 roku powstał nasz GKS w skład którego wszedł również m.in. Górnik Katowice, stąd potem klub grał jako GKS. Dwa kolejne sezony GKS Katowice ukończył na szóstych miejscach, by w roku 1966/67 katowiczanie zakończyli rozgrywki na piątej lokacie. Kolejne dwa sezony to coraz niższa pozycja na koniec rozgrywek, siódma oraz ósma. Od sezonu 1969/70 powrócono do początkowej liczby ośmiu drużyn w lidze co okazało się zabójcze dla GKS-u, ponieważ w meczach o utrzymanie przegrał z Hutnikiem Kraków i Gwardią Wrocław, opuszczając na dobre najwyższą klasę rozgrywkową siatkarzy. Ogółem pod szyldem GKS-u, katowiczanie zagrali 6 sezonów w I lidze.

Kolejna zmiana liczby drużyn miała miejsce od sezonu 1973/74 kiedy zagrało 10 zespołów. I w taki sposób odbywały się rozgrywki aż do roku 1989 kiedy znów powiększono I ligę do 12 ekip, ale tylko na… jeden sezon. Bo w 1990 roku dokonano podziału ligi na I ligę serię A oraz na I ligę serię B po 8 drużyn każda. Od sezonu 1997/98 powrócono do jednej ligi 12 zespołowej i ten system obowiązywał do zakończenia żywota ligi niezawodowej. 30 czerwca 2000 roku dobiegł kres I ligi, a w jej miejsce podczas posiedzenia PZPS w Poznaniu powołano do życia ligę zawodową pod nazwą – Polskiej Ligi Siatkówki – za której prowadzenie odpowiedzialna jest Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A.

W historii I ligi najczęściej tytuł mistrzowski zdobywał zespół AZS-AWF Warszawa bo aż 12 razy, następnie Legia Warszawa 8 razy, AZS Częstochowa 6 razy, AZS Olsztyn 5 razy, Resovia Rzeszów 4 razy, Płomień Milowice i Gwardia Wrocław po 3 razy oraz Morze Bałtyk Szczecin, Hutnik Kraków i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po 2 razy.

Polska Liga Siatkówki w dniu 22 sierpnia 2000 roku otrzymała koncesję od Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu na prowadzenie rozgrywek zawodowych, jako czwarta w Polsce po boksie, koszykówce i piłce nożnej. Pierwsze historyczne spotkanie w PLS-ie rozegrano 29 września tego roku pomiędzy beniaminkiem Stolarką Wołomin a Mostostalem Azoty Kędzierzyn-Koźle, która została pierwszym mistrzem ligi. Warto wspomnieć, że najlepsza drużyna w historii ligi zawodowej czyli Skra Bełchatów zadebiutowała w kolejnym sezonie (2001/02), a jej największy rywal Resovia Rzeszów dopiero od edycji 2004/05. Następny historyczny moment tej ligi to podpisanie 15 kwietnia 2008 roku umowy sponsorskiej z siecią telefonii komórkowej co skutkowało zmianą nazwy ligi na obowiązującą do dziś czyli PlusLiga.

Do sezonu 2010/11 PLS/PlusLiga była ligą tzw. otwartą czyli ze spadkami i awansami z niższej ligi. Od kolejnego sezonu stała się ligą tzw. zamkniętą, bez spadków, ale z awansami tylko po spełnieniu wymogów organizacyjno-finansowych. I tak aż do nowego sezonu który przed nami, gdy częściowo odblokowano możliwość sportowego spadku-awansu, poprzez baraże ostatniej drużyny PlusLigi z pierwszą ekipą I ligi.

Łącznie w lidze zawodowej rozegrano 16 edycji, gdzie tylko 7 klubów zdobyło choć jeden medal. Liderem jest Skra Bełchatów – 8 złotych – 1 srebrny – 3 brązowe – razem 12 medali. Dalej Resovia Rzeszów (3-3-2)= 8 medali, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (4-2-1)= 7 medali, Jastrzębski Węgiel (1-3-5)= 9 medali, AZS Częstochowa (0-4-2)= 6 medali, AZS Olsztyn (0-2-3)= 5 medali oraz LOTOS Trefl Gdańsk (0-1-0)= 1 medal.

Wszystkie sezony ligi zawodowej rozegrały tylko cztery kluby tj. AZS Częstochowa, AZS Olsztyn, Jastrzębski Węgiel oraz ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Łącznie na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej zawodowej zagrało 24 drużyny. Biorąc pod uwagę, że Espadon Szczecin jest po części uznawany za kontynuatora klubu Morze Szczecin, które zagrało 3 sezony w tej lidze, to możemy przyjąć, że GKS Katowice jest 25 zespołem.

A co będzie dalej? Najnowsze karty historii zostaną zapisane również dzięki naszej GieKSie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga