Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: Play-off – ZAKSA i Skra zagrają w finale PlusLigi

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Obrońcy tytułu mistrzowskiego bez problemów poradzili sobie w meczu rewanżowym z Jastrzębskim i wyjątkowo łatwo przeszli przez półfinał.
Więcej emocji było w spotkaniu w Rzeszowie, gdzie Resovia próbowała odrobić stratę z pierwszego meczu w Bełchatowie. W spotkanie lepiej weszli goście i prowadzili do połowy pierwszego seta (od 5:7, poprzez 7:10 do 12:13). Gospodarze pierwszy raz wyszli na prowadzenie przy stanie 16:15 i potem szybko osiągnęli przewagę 19:16, po czym równie szybko ją stracili (19:19, 21:21). Ostatnie słowo należało jednak do rzeszowian i cztery ostatnie punkty zdobyli dzięki skutecznemu atakowi oraz asowi serwisowemu Ivovicia, skutecznej akcji Schoepsa i błędzie w ataku Wlazłego.
W drugiej partii po początkowym prowadzeniu Resovii (5:3), Kurek rozstrzelał na zagrywce gospodarzy (3 asy plus 2 bloki punktowe) i od tego momentu (5:9) bełchatowianie powiększali i pilnowali swej przewagi (8:14, 11:17, 17:22).
Trzecia partia znów zaczęła się od prowadzenia gości (4:6) i potem trwała zacięta i wyrównana gra aż do samego końca (19:19). W decydujących fragmentach do wygranej gospodarzy mocno przyczyniły się bloki punktowe w wykonaniu Ivovicia, Możdżonka i Lemańskiego.
W czwartej decydującej partii Resovia od początku prowadziła (5:3, 8:6, 13:11), ale po wyrównaniu Skry na po 13, goście zaczęli przejmować inicjatywę (od 13:14, poprzez 15:18, 17:21 do 18:25) i dość pewnie rozstrzygnęli tę rywalizację wygrywając drugiego seta.
Tie-break już nikomu do szczęścia potrzebny nie był, ale Resovia walczyła do stanu 7:8, a potem stanęła kompletnie zdobywając do jego końca już tylko jedno oczko po zepsutej zagrywce Szalpuka.
I tym sposobem wicemistrzowie Polski nie powtórzą wyniku z zeszłego sezonu i to Skra zagra o złote medale mistrzostw Polski.

W pozostałych meczach o poszczególne lokaty, tylko Czarnym Radom udało się odrobić straty w pierwszego spotkania. Radomianie wygrali rewanż z LOTOS-em i tak udało im się zająć 7 lokatę, a MVP w tym spotkaniu został gracz przegranej drużyny – Piotr Gacek, który zakończył swą siatkarską karierę. 5 miejsce dla AZS-u Olsztyn, a 11 lokata dla MKS-u Będzin to znaczący postęp tych ekip w porównaniu z zeszłym sezonem. Effector zaś zajmując 13 miejsce powtórzył wynik z poprzedniej kampanii.

Rozpoczęła się rywalizacja o uniknięcie barażu i AZS Częstochowa pokonał po tie-breaku Łuczniczkę. Gospodarze nie wykorzystali szansy na wygranie tego meczu za trzy punkty, prowadząc już przecież 2:0 w setach. A tak będą musieli wygrać spotkanie w Bydgoszczy, aby zająć 15 miejsce, a Łuczniczce „wystarczy” wygrać za trzy punkty.
Zarząd PlusLigi potwierdził, że Warta Zawiercie przeszła pomyślnie proces licencyjny i to właśnie zawiercianie będą grali w barażu z najsłabszą ekipą najwyższej klasy rozgrywkowej. Aluron Virtu Warta Zawiercie wygrała rozgrywki pierwszoligowe, pokonując w finale Ślepsk Suwałki w meczach 3:2.

 

Wyniki meczów fazy play-off: (dwumecze)

Półfinał PlusLigi:  7 i 9 kwietnia oraz 12 kwietnia

Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle  0:3 (23:25, 20:25, 19:25)

Jastrzębski: Kampa, Muzaj (8), Kosok (6), Boruch (7), De Rocco (3), Oliva (13), Popiwczak (libero) oraz  Gil, Strzeżek (4), Sobala, Schwarz (2). Trener: Mark Lebedew.
ZAKSA: Toniutti (1), Konarski (13), Wiśniewski (4), Bieniek (8), Buszek (4), Deroo (19), Zatorski (libero) oraz Czarnowski. Trener: Ferdinando De Giorgi.  MVP: Sam Deroo.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel  3:0 (25:19, 25:17, 25:20)

ZAKSA: Toniutti (6), Konarski (13), Wiśniewski (7), Bieniek (4), Buszek (6), Deroo (10), Zatorski (libero) oraz Bociek (4), Maziarz, Czarnowski (3), Banach (libero). Trener: Ferdinando De Giorgi.  MVP: Dawid Konarski.
Jastrzębski: Kampa (1), Muzaj (8), Kosok (3), Boruch (3), De Rocco (8), Oliva (1), Popiwczak (libero) oraz  Gil (1), Strzeżek (4), Sobala (1), Bachmatiuk (1), Ernastowicz (2), Schwarz (4), Gdowski (libero). Trener: Mark Lebedew.

PGE Skra Bełchatów – Asseco Resovia Rzeszów  3:0 (25:21, 25:15, 25:13)

Skra: Uriarte (3), Wlazły (6), Lisinac (12), Kłos (6), Kurek (16), Penczew (7), Piechocki (libero). Trener: Philippe Blain.  MVP: Bartosz Kurek.
Resovia: Drzyzga (1), Schoeps (9), Lemański (2), Możdżonek (1), Perrin (7), Ivović (10), Wojtaszek (libero) oraz Tichacek (1), Nowakowski (2), Dryja, Jaeschke (2), Rossard (2). Trener: Andrzej Kowal.

Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów  2:3 (25:21, 19:25, 25:21, 18:25, 8:15)

Resovia: Drzyzga, Schoeps (5), Nowakowski (5), Możdżonek (8), Perrin (14), Ivović (12), Masłowski (libero) oraz Tichacek, Rossard (13), Lemański (1), Dryja, Jaeschke (2), Wojtaszek (libero). Trener: Andrzej Kowal.
Skra: Uriarte (4), Wlazły (17), Lisinac (9), Kłos (9), Kurek (23), Penczew (14), Piechocki (libero), Janusz, Marcyniak, Gładyr (3), Bednorz (5), Szalpuk, Milczarek (libero). Trener: Philippe Blain.  MVP: Bartosz Kurek.

 

o 5 miejsce:  7 i 12 kwietnia
Cuprum Lubin –  Indykpol AZS Olsztyn  1:3 (25:16, 24:26, 16:25, 21:25)

Cuprum: Łomacz (4), Kaczmarek (9), Boehme (8), Gunia (6), Pupart (9), Taeht (16), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Malinowski (4), Michalski, Koumentakis (1). Trener: Gheorghe Cretu.
Olsztyn: Woicki (1), Hadrava (14), Zniszczoł (5), Kochanowski (5), Śliwka (21), Włodarczyk (1), Żurek (libero) oraz Makowski, Boswinkel, Palacios (20). Trener: Andrea Gardini.  MVP: Paweł Woicki.

Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin  3:1 (25:27, 25:23, 25:15, 25:22)

Olsztyn: Woicki, Hadrava (15), Pliński (8), Kochanowski (11), Śliwka (15), Włodarczyk (6), Żurek (libero) oraz Makowski, Boswinkel (4), Zniszczoł (1), Buchowski (4), Palacios (8), Zabłocki (libero). Trener: Andrea Gardini.  MVP: Ezequiel Palacios.
Cuprum: Łomacz, Kaczmarek (9), Boehme (5), Gunia (7), Pupart (10), Taeht (14), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz (1), Malinowski (10), Michalski (2), Hain, Koumentakis (5), Kryś (libero). Trener: Gheorghe Cretu.

o 7 miejsce:  8 i 13 kwietnia
Cerrad Czarni Radom – LOTOS Trefl Gdańsk  2:3 (22:25, 25:15, 25:23, 16:25, 13:15)

Czarni: Kędzierski (4), Ziobrowski (22), Kohut (8), Smith (7), Żaliński (17), Fornal (16), Watten (libero) oraz Gonciarz, Bołądź (2), Ostrowski, Urbanowicz (1), Filipowicz (libero). Trener: Robert Prygiel.
LOTOS: Masny (2), Schulz (18), Paszycki (4), Gawryszewski (13), Mika (19), Hebda (14), Gacek (libero) oraz Stępień, Romać (1), Niemiec (1), Pietruczuk. Trener: Andrea Anastasi.  MVP: Mateusz Mika.

LOTOS Trefl Gdańsk – Cerrad Czarni Radom  1:3 (19:25, 30:28, 18:25, 18:25)

LOTOS: Masny, Schulz (13), Grzyb (10), Gawryszewski (4), Mika (10), Hebda (8), Gacek (libero) oraz Stępień (1), Romać (4), Niemiec, Paszycki (2), Pietruczuk (1), Ferens (1), Majcherski (libero). Trener: Andrea Anastasi.  MVP: Piotr Gacek.
Czarni: Kędzierski (2), Ziobrowski (21), Kohut (10), Smith (13), Żaliński (14), Fornal (11), Watten (libero) oraz Gonciarz, Bołądź, Ostrowski, Zwiech, Urbanowicz (1), Filipowicz (libero). Trener: Robert Prygiel.

 

o 9 miejsce:  8 i 9 kwietnia
ONICO AZS Politechnika Warszawska – GKS Katowice  3:1 (25:18, 25:17, 17:25, 25:19)

Politechnika: Zagumny, Filip (11), Kowalczyk (13), Wrona (5), Samica (18), Łapszyński (10), Olenderek (libero) oraz Firlej, Świrydowicz (6), Kwolek. Trener: Jakub Bednaruk.  MVP: Paweł Zagumny.
GKS: Fijałek, Butryn (6), Krulicki (8), Kalembka (3), Kapelus (10), Sobański (14), Stańczak (libero) oraz Falaschi (1), Van Walle (14), Pietraszko (5), Stelmach, Mariański (libero). Trener: Piotr Gruszka.

GKS Katowice – ONICO AZS Politechnika Warszawska  3:1 (25:18, 29:31, 31:29, 25:21)  –  „Złoty set”  12:15

GKS: Falaschi (2), Butryn (36), Krulicki (16), Pietraszko (8), Kapelus (10), Sobański (18), Stańczak (libero) oraz Fijałek (1), Van Walle, Kalembka, Stelmach (1). Trener: Piotr Gruszka.
Politechnika: Zagumny (1), Filip (20), Kowalczyk (12), Wrona (6), Samica (14), Łapszyński (2), Olenderek (libero) oraz Firlej (1), Mikołajczak, Świrydowicz (3), Halaba (17). Trener: Jakub Bednaruk.  MVP: Paweł Zagumny.

 

o 11 miejsce:  4 i 12 kwietnia
Espadon Szczecin – MKS Będzin  1:3 (22:25, 21:25, 37:35, 23:25)

Espadon: Sladecek, Kluth (27), Gałązka (2), Perłowski (12), Ruciak (13), Wika (9), Murek (libero) oraz Mihułka (libero), Kozłowski (1), Zajder (5). Trener: Michał Gogol.
Będzin: Seif (2), Araujo (20), Ratajczak (7), Rejno (15), Waliński (22), Roberts, Potera (libero) oraz Kozub, Peszko (9), Russell (4). Trener: Stelio DeRocco.  MVP: Marcin Waliński.

MKS Będzin – Espadon Szczecin  3:0 (25:23, 26:24, 25:15)

Będzin: Seif (2), Araujo (11), Ratajczak (4), Rejno (2), Waliński (11), Peszko (1), Potera (libero) oraz Kozub, Woch (5), Kowalski (3), Roberts (5), Russell (2), Jordanow (5), Stysiał (libero). Trener: Stelio DeRocco.  MVP: Dawid Woch.
Espadon: Kozłowski, Kluth (14), Perłowski (3), Zajder (4), Ruciak (6), Wika (5), Murek (libero) oraz Sladecek, Miłuszew (1), Gałązka (1), Cedzyński (1), Depowski (1), Wołosz (1), Mihułka (libero). Trener: Michał Gogol.

o 13 miejsce:  11 i 13 kwietnia
BBTS Bielsko-Biała – Effector Kielce  2:3 (25:19, 23:25, 25:21, 22:25, 12:15)

BBTS: Bieńkowski (3), Gryc (8), Gaca (11), Siek (12), Vemić (5), Kwasowski (22), Czauderna (libero) oraz Janeczek (14), Grzechnik, Bartos (4). Trener: Rastislav Chudik.
Effector: Komenda (4), Andrić (18), Wohlfahrstaetter (10), Maćkowiak (3), Wachnik (7), Formela (7), Sobczak (libero) oraz Biniek (libero), Antosik, Superlak (1), Nalobin (4), Bućko, Pawliński (17). Trener: Sinan Tanik.  MVP: Maciej Pawliński.

Effector Kielce – BBTS Bielsko-Biała  3:0 (25:19, 25:17, 25:19)

Effector: Komenda (3), Andrić (14), Wohlfahrstaetter (9), Nalobin (9), Wachnik (14), Pawliński (4), Sobczak (libero) oraz Biniek (libero), Formela (1).  Trener: Sinan Tanik.  MVP: Jakub Wachnik.
BBTS: Bieńkowski, Janeczek (3), Gaca (4), Siek (7), Bartos (8), Kwasowski (4), Modzelewski (libero) oraz Gryc (4), Grzechnik (1), Vemić (2), Lipiński (4), Czauderna (libero). Trener: Rastislav Chudik.

 

o 15 miejsce:
AZS Częstochowa – Łuczniczka Bydgoszcz  3:2 (25:19, 25:23, 19:25, 16:25, 15:7)

Częstochowa: T. Kowalski (3), Grebeniuk (14), Buniak (6), Janus (10), Moroz (7), Szymura (23),  A. Kowalski (libero) oraz Buczek (1), Polański, Wawrzyńczyk (3), Szlubowski (1). Trener: Michał Bąkiewicz.  MVP: Bartłomiej Janus.
Łuczniczka: Szczurek, Filipiak (4), Nowakowski (8), Sacharewicz (1), Katić (16), Yudin (11), Czunkiewicz (libero) oraz Sieńko, Gromadowski (22), Jurkiewicz (6), Bobrowski (2). Trener: Dragan Mihajlović.

rewanż: Łuczniczka Bydgoszcz – AZS Częstochowa  (w rundzie zasadniczej 2:3 i 3:0) –
19 kwietnia (środa) godz. 18.00 –  sędziowie Maciej Maciejewski / Jarosław Makowski

 

Przypomnijmy, że wszystkie mecze play-off rozgrywane są według zasad: za wygranie meczu 3:0 lub 3:1 drużyny otrzymują 3 punkty meczowe, za wygranie meczu 3:2 drużyna wygrywająca otrzymuje 2 punkty meczowe, a drużyna przegrywająca 1 punkt meczowy. Gdy stan rywalizacji w meczach, po rozegraniu drugiego spotkania wyniesie 1:1, o zwycięstwie w dwumeczu decyduje większa liczba punktów meczowych. Przy równej liczbie punktów meczowych będzie rozgrywany „złoty set” – tzn. set do 15 punktów z dwoma punktami przewagi jednej z drużyn.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga