Dołącz do nas

Piłka nożna kobiet

Skuteczność znów zawodzi, remis w Bielsku-Białej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Podopieczne Mateusza Żebrowskiego zdołały przerwać zwycięską serię GieKSy, remisując 0:0. Trójkolorowe pozostają na pozycji liderek, mają już jednak tylko punkt przewagi nad Pogonią Szczecin.

Pierwsza dobra okazja GieKSy miała miejsce już po 60 sekundach, gdy Joanna Olszewska długa piłką uruchomiła Anitę Turkiewicz, ta została jednak zablokowana przez dobrze wracające rywalki. Druga okazja znów po stronie Turkiewicz, jej podanie do Dżesiki Jaszek było jednak nieco nie w tempo. Katowiczanki spokojnie rozgrywały, nie forsując tempa meczu. Dobrze pracowała w defensywie Dominika Misztal, angażując się w grę i umożliwiając wyjście spod pressingu. W 9. minucie z groźną kontrą ruszała Julia Włodarczyk, przeciwniczka musiała uciec się do faulu taktycznego, za co obejrzała żółty kartonik. Groźna strata Gabrieli Grzybowskiej dwie minuty później przy próbie wybicia uszła jej na sucho. Przejęcie Marleny Hajduk, drybling Dżesiki Jaszek i w efekcie w 14. minucie Julia Włodarczyk mogła spróbować dograć przed bramkę Sas. Tam znajdowała się Jaszek, która była nieznacznie popychana. Futbolówka trafiła pod nogi Karoliny Bednarz, która bardzo lekkim uderzeniem trafiła w słupek, dużo szczęścia Rekordu w tej sytuacji. W 19. minucie dobrą piłkę Misztal z głębi pola za linię obrony próbowała dogonić Aleksandra Nieciąg, ale golkiperka gospodyń była szybsza. Minutę później znów było groźnie pod bramką Sas: Hajduk centrowała do Słowińskiej, ta piętką fenomenalnie przedłużyła do Turkiewicz, która została zablokowana w ostatniej chwili. W 24. minucie znów Słowińska rozprowadzała grę, prostopadle zagrywając do Grzybowskiej, jej centra nie trafiła niestety do Dżesiki Jaszek. Łatwo ograna Grzybowska na skrzydle i bielszczanki miały okazję do zdobycia bramki, potrzebowały jednak zbyt dużo czasu na podjęcie decyzji o strzale. Rekordzistki coraz odważniej przesuwały się pod bramkę Kingi Seweryn, zdziwione bierną postawą GieKSy w odbiorze. Groźnie znów było w 33. minucie, gdy Turkiewicz czujnie odprowadziła Zając aż pod chorągiewkę, wybijając ostatecznie na rzut rożny. Po stałym fragmencie do Witkowskiej doskoczyła Grzybowska i zablokowała strzał, a następnie Seweryn praktycznie ściągnęła z głowy piłkę rywalce po wrzutce z lewej flanki. W odpowiedzi Turkiewicz kąśliwie uderzyła na bramkę Sas w okolice słupka, poprzedzając to trąceniem piłki po wrzucie z autu Marleny Hajduk, czym zdołała minąć pilnującą ją zawodniczkę. Kolejne dobre wprowadzenie zza linii bocznej naszej Kapitan w 37. minucie, Karolina Bednarz była o krok od dogonienia futbolówki, a wtedy Jaszek musiałaby dokonać tylko formalności. Dwie minuty później wahadłowa dogrywała z rzutu rożnego, uderzenie Klaudii Słowińskiej odbiło się od głowy defensorki i przeleciało tuż nad poprzeczką. Zamieszanie w 44. minucie po nieporozumieniu Izabeli Sas z koleżanką z drużyny wykorzystała Marlena Hajduk, wystawiając na tacy piłkę Karolinie Bednarz… na tablicy nadal widniał wynik remisowy. Pokaz umiejętności Julii Włodarczyk, która z łatwością minęła rywalkę i dośrodkowała w kierunku Jaszek, znów szybsza była bramkarka.

Dwie minuty po zmianie stron Gulec posłała dobre podanie na 6. metr, ale Kinga Seweryn podręcznikowo wyskoczyła do piłki i pewnie chwyciła ją w rękawice. GieKSa miała kilka dogodnych sytuacji, gdy Bednarz i Włodarczyk kilkukrotnie ogrywały rywalki na skrzydle, nie udało się jednak zwieńczyć dobrego okresu bramką. Karolina Bednarz była wyjątkowo zmotywowana po przerwie, nie odpuszczała żadnej sytuacji, Karolina Koch wykonała dobrą pracę w szatni. W 52. minucie Dominika Misztal zaskoczyła cały stadion prostopadłym podaniem do Jaszek przez środek boiska, napastniczka odegrała do Turkiewicz na 4. metr… Futbolówka zniknęła wysoko nad bramką. Trójkolorowe w końcu odzyskały inicjatywę w tym spotkaniu, na dłuższy czas zamykając rywalki na ich połowie. Po rzucie rożnym Grzybowska zagrała piłkę pomiędzy dwie koleżanki z drużyny. W 57. minucie znów pomocniczka GieKSy w akcji: wyskoczyła zza linii obrony, przechwyciła posiadanie i ruszyła sam na sam z bramkarką, przegrała jednak ten pojedynek. Imponowało zaangażowanie Karoliny Bednarz, a w zespole gospodyń kilkukrotnie skutecznie interweniowała Małgorzata Lichwa. Po 60. minucie oglądaliśmy festiwal stałych fragmentów, mecz był co chwilę przerywany. Ten okres zwieńczyła Joanna Olszewska fantastycznym wykonaniem rzutu wolnego w środku pola, a piłkę znów zdążyła w ostatniej chwili wyłapać Sas. Dobrą centrę posłała w 76. minucie Bednarz, nie udało się jednak wykorzystać tej sytuacji. Z dystansu spróbowała szczęścia Misztal, nieznacznie chybiając. 80. minuta to kolejny niecelny strzał, tym razem uderzała Klaudia Słowińska po dobrym rozprowadzeniu Grzybowskiej. W 85. minucie Anita Turkiewicz zagrała na krótki słupek, a tam Patrycja Kozarzewska zdołała wywalczyć rzut rożny. W 90. minucie, po rzucie wolnym wykonywanym przez Bednarz, na bramkę uderzała Brzęczek, skończyło się na kornerze dla GieKSy. Do końca spotkania nie udało się Trójkolorowym zdobyć bramki mimo przewagi.

28.04.2024, Bielsko-Biała
Rekord Bielsko-Biała – GKS Katowice 0:0 (0:0)
Rekord Bielsko-Biała: Sas – Cygan (67. Jendrzejczyk), Lichwa, Witkowska, Zając (74. Garcia), Sudyk, Glinka, Gulec (67. Szafran), Gąsiorek, Dębińska (46. Gutowska), Długokęcka (81. Sunday).
GKS Katowice: Seweryn – Olszewska, Hajduk, Misztal – Bednarz, Nieciąg, Grzybowska, Turkiewicz – Słowińska, Jaszek (66. Brzęczek), Włodarczyk (81. Kozarzewska).
Żółte kartki: Witkowska – Brzęczek, Bednarz.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2024 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Tychy – GKS Katowice Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    10.05.2024 Tychy

    GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

    Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

    GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

    Żółte kartki:

    Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

    Widzów: 9691

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Arak wprawił Żółtą Armię w ekstazę!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga