GKS Katowice po wyjazdowej wygranej w jutrzejszym meczu zmierzy się z jedną z rewelacji tego sezonu – Dolcanem Ząbki. Zespół Jerzego Brzęczka pod wodzą tegoż trenera zdobył siedem punktów w trzech meczach, co znacząco poprawiło morale w drużynie. Wyjazdowe wygrane czas jednak podkreślić trzema punktami u siebie, bo ostatnie dwa spotkania przy Bukowej zakończyły się remisami 2:2.
W Chojnicach GKS zaprezentował się z bardzo dobrej strony i zasłużenie oraz pewnie zgarnął trzy punkty. Solidnie zagrała defensywa, a z przodu było kilka bardzo dobrych sytuacji – choć bramki padły akurat po akcjach ze skrzydeł. Można mieć jednak nadzieję, że coś drgnęło w tej drużynie i w serii meczów z rywalami z czołówki tabeli uda się zdobyć sporą liczbę oczek.
Dolcan zajmuje trzecie miejsce w tabeli ze stratą dwóch punktów do lidera. Zespół mógł sam nadal przewodzić stawce, ale przegrał w ostatniej kolejce z Wisłą Płock. Na dorobek 23 punktów składa się 6 zwycięstw, 5 remisów i 2 porażki. Z przytupem piłkarze Dariusza Dźwigały rozpoczęli sezon wygrywając po 4:0 na wyjazdach z ROW Rybnik w Pucharze Polski i Pogonią Siedlce w lidze. Warte odnotowania są także choćby wyniki 4:1 na wyjeździe z Bytovią czy przede wszystkim 3:0 w Bydgoszczy dwie kolejki temu. Z Pucharu Polski Dolcan odpadł – podobnie jak GieKSa – z Cracovią, przegrywając 2:3, z czego początek meczu był szalony, bo już pod dwóch minutach było 1:1.
Najskuteczniejszym zawodnikiem ząbkowian jest Daniel Gołębieski, autor 5 bramek. Damian Świerblewski również trafił pięciokrotnie, ale jedna z bramek miała miejsce w Pucharze Polski. Warto odnotować, że w zespole naszego niedzielnego rywala grają byli zawodnicy GKS – Daniel Feruga i Piotr Petasz.
GieKSa z Dolcanem u siebie zazwyczaj sobie radziła, ale w poprzednim meczu spotkanie mogło zakończyć się klęską, bo po 20 minutach goście prowadzili już 3:0 – ostatecznie skończyło się porażką jednym golem, ale pracę stracił po tym pojedynku trener Kazimierz Moskal. Na wyjazdach katowiczanie nie radzą sobie z przeciwnikiem znad Warszawy – od czterech meczów nie potrafiąc zdobyć nawet bramki.
Mamy nadzieję, że z dobrze dysponowanym rywalem ekipa Jerzego Brzęczka udowodni swoją zwyżkę formy. Bez kibiców na trybunach, ale na boisku zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Dla GKS będzie to też początek pojedynków z zespołami z czołówki tabeli – bo oprócz meczu z Chrobrym Głogów za tydzień zmierzymy się jeszcze z obecnie 1., 2., 3., 5. i 6. ekipą w tabeli.
GKS Katowice – Dolcan Ząbki, niedziela 25 września 2015, godz. 12.45
kibic bce
24 października 2015 at 13:26
To bedzie sprawdzian dla trenera ile warta jest jego praca i jak zespol funkcjonuje pod jego reka. Bedzie walka beda wyniki na to licze.
Powodzenia chlopaki. Bebenek, Gonzo, Praznowsky, Kaminski i Pielorz. Na was panowie spoczywamdobre zgranie.