Dołącz do nas

Hokej

Podsumowanie dotychczasowych transferów hokejowej GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przyszedł czas, by przyjrzeć się działaniom sekcji hokeja na rynku transferowym. Zacznijmy od zawodników, którzy opuścili nasz klub, a są to: Matus Kostur, Władysław Grajewski, Martins Porejs, Adam Krok, Kalvis Ozols, Kamil Olearczyk, Ryan Barlock, Władysław Troszyn, Dorian Peca, Jewgienij Łymański, Maciej Bielec, Kamil Sikora, Jarosław Lorek, Maciej Szewczyk, Marcin Biały, Dawid Musioł oraz Daniel Bogdziul. Wiadomo już, że Adam Krok dołączył do Unii Oświęcim, Dawid Musioł wrócił do Naprzodu Janów z wypożyczenia, Maciej Bielec i Kamil Olearczyk będą grać w 2 lidze słowackiej w rodzimym Sanoku, Kalvis Ozols trafił do Norwegii, a Martins Porejs i Daniel Bogdziul przyjęli oferty gry w łotewskiej Ekstralidze. Kamil Sikora jest aktualnie na testach w Orliku Opole. Reszta zawodników pozostaje bez kontraktów. Barwy naszego klubu dalej reprezentować będą Kamil Berggruen, Oskar Krawczyk, Bogusław Rąpała, Jakub Jaworski, Dawid Majoch, Dominik Nahunko, Radosław Sawicki oraz Marek Strzyżowski. A kogo nowego zobaczymy z herbem GieKSy na sercu w przyszłym sezonie?

Zgodnie z powiedzeniem, że drużynę buduje się od tyłu, pierwszym transferem był reprezentacyjny bramkarz Kamil Kosowski. 30-letni ,,Kosa” ostatnie lata bronił w Tychach, gdzie trafił w trakcie sezonu 14/15 po nieudanej przygodzie w słowackiej Żylinie. W poprzednim sezonie wystąpił w 19 spotkaniach, w których wpuszczał średnio 1,87 gola na mecz oraz bronił 91,8% strzałów. Jest wychowankiem JKH GKS-u Jastrzębie. W swojej karierze występował również w lidze kazachskiej oraz brytyjskiej. Ma za sobą 24 mecze w kadrze Polski, w której najczęściej pełni rolę trzeciego bramkarza za plecami Przemysława Odrobnego i Rafała Radziszewskiego, jednak wierzymy, że regularne występy w naszym klubie pozwolą mu przesunąć się w hierarchii.

To był jednak dopiero początek wielkich transferów. Kolejnymi nabytkami była trójka wychowanków nowotarskiego Podhala: Patryk Wronka, Tomasz Malasiński i Dariusz Gruszka. Najwięcej szumu spowodowało nazwisko pierwszego z nich. Wronka to niewysoki, lecz piekielnie szybki napastnik, który po świetnym sezonie 15/16, kiedy to w lidze zdobywał średnio punkt na mecz i został wybrany najlepszym napastnikiem Mistrzostw Świata dywizji 1A rozgrywanych w Spodku, postanowił wyjechać do lepszej ligi i przez ostatni rok reprezentował barwy czeskiego klubu Orli Znojmo, który rywalizuje w międzynarodowej lidze EBEL. Tam jednak zawiódł, zdobywając zaledwie 4 bramki w 48 meczach, lądował nawet na trybunach, więc postanowił wrócić do Polski. Niemniej rok gry w zdecydowanie lepszej lidze niż PHL na pewno wiele mu dał i można od niego oczekiwać jeszcze lepszego dorobku punktowego niż przed dwoma laty. Ścisła czołówka punktacji kanadyjskiej ligi jest jak najbardziej w zasięgu 22-latka.

Tomasz Malasiński zdecydował się na powrót do Polski po 3 latach spędzonych na zapleczu brytyjskiej Ekstraligi w drużynie Swindon Wildcats. Był tam ulubieńcem kibiców, uzyskując 223 oczka w 144 meczach, co daje znakomitą średnią 1,55 punktu na mecz. Ciężko oczekiwać od popularnego ”Malasia” podobnych rezultatów w polskiej lidze, jednak na pewno będzie ważnym ogniwem GieKSy. Doświadczony napastnik ma również na swoim koncie występy w GKS-ie Tychy, KTH Krynica, KH Sanok, Podhalu Nowy Targ i JKH GKS Jastrzębie. Na ostatnich Mistrzostwach Świata był najskuteczniejszym zawodnikiem Reprezentacji Polski.

Ostatnim z nowotarskich ,,trzech muszkieterów” jest Dariusz Gruszka. Przez większość swojej dotychczasowej kariery grał w Podhalu, lecz ma za sobą także epizody w Sanoku, Bytomiu i Krynicy. Spędził też trochę czasu za Oceanem, grając w lidze USHL (najlepsza liga juniorska USA) oraz NAHL (drugi poziom juniorski). Przez ostatnie lata utrzymuje stabilną formę na poziomie punktu na mecz. Niestety zawodnik ten jest dosyć kontuzjogenny i raczej nie zdarza się, by rozgrywał wszystkie mecze w sezonie. Opuścił on całe ostatnie play-offy oraz końcówkę sezonu zasadniczego z powodu kontuzji barku. Zdrowy byłby ważnym elementem każdego zespołu w PHL, dlatego życzymy, żeby tym razem obyło się bez urazów.

Z Ekstraligą pożegnał się zespół z Torunia, co nie znaczy jednak, że nie było tam wartościowych graczy. Dwóch z nich zamieniło biało-niebiesko-czerwone barwy na żółto-zielono-czarne. Są nimi bramkarz Mateusz Studziński i napastnik Bartosz Fraszko. Studziński dopiero wchodzi do seniorskiego hokeja, ma za sobą dwa sezony w PHL: pierwszy jako zawodnik SMS-u, drugi w Toruniu jako zmiennik Michała Plaskiewicza. Zagrał w 11 meczach, w których uzyskał 87,1% obron i wpuszczał średnio 4,16 bramek na mecz. Był pierwszym golkiperem na Mistrzostwach Świata U20 dywizji 1B. W Katowicach będzie zmiennikiem Kamila Kosowskiego.

21-letni Fraszko to jeden z najlepszych zawodników młodego pokolenia. Mimo młodego wieku ma już za sobą 6 występów w kadrze Polski. Dwa lata temu rozegrał sezon w Cracovii, jednak postanowił wrócić do Nesty Toruń, by móc więcej grać. Ten ruch zdecydowanie się opłacił, bo w poprzednim sezonie Bartosz zajął 5 miejsce w punktacji kanadyjskiej PHL dzięki 43 punktom w 36 meczach, na które złożyło się 21 bramek i 22 asysty. Jedynym Polakiem z lepszym wynikiem był… naturalizowany Amerykanin Michael Cichy. Liczymy na podobny wynik w Katowicach.

Podobnie jak Tomasz Malasiński, z Wysp Brytyjskich postanowił wrócić Mikołaj Łopuski i również wzmocnił atak GKS-u. Sporą część rozgrywek stracił przez kontuzję kolana, której nabawił się w siódmym meczu EPIHL, zdążył jednak wrócić na ostatnie mecze sezonu zasadniczego i fazę play-off, którą jego Milton Keynes Lightning wygrało. Zanotował łącznie 22 punkty w 24 meczach, w tym 10 bramek. Wychowanek Stoczniowca Gdańsk, etatowy reprezentant Polski. Występował wcześniej w barwach takich zespołów jak GKS Tychy, Unia Oświęcim, Cracovia Kraków, KTH Krynica, słowacki HK 32 Liptovsky Mikulas i HC Slovan Ustectí Lvi grający w drugiej lidze czeskiej.

Dla dwóch zawodników GieKSa będzie pierwszą przygodą z dorosłym hokejem. Są to młodzieżowi reprezentanci Polski napastnik Patryk Krężołek i obrońca Mateusz Zieliński. Pierwszy z nich to zeszłoroczny drugi najskuteczniejszy zawodnik SMS-u Sosnowiec z 5 bramkami i 7 asystami na koncie, który pierwsze kroki na lodzie stawiał w Krynicy. Był wyróżniającym się zawodnikiem na Mistrzostwach Świata U20, gdzie w 5 meczach zdobył bramkę i zanotował 3 asysty. Zieliński to kolejny torunianin w naszej drużynie, który, podobnie jak Krężołek, ostatnie lata szkolił się w SMS-ie. Na Ekstraligowych lodowiskach w zeszłym sezonie zanotował 6 asyst, a na młodzieżowych Mistrzostwach Świata strzelił jedną bramkę.

Formację obrony wzmocnił Jakub Wanacki, zeszłoroczny brązowy medalista Mistrzostw Polski w barwach Polonii Bytom. Dysponuje on świetnymi warunkami fizycznymi – 192cm wzrostu, 90kg wagi. Przez większość swojej dotychczasowej kariery reprezentował GKS Tychy, wcześniej występując w pierwszoligowym wówczas Orliku Opole, którego jest wychowankiem. Przez rok grał we Francji na drugim poziomie rozgrywkowym. Regularny kadrowicz.

Defensywa została podrasowana także dwoma Kanadyjczykami. Pierwszym z nich jest Steven Tarasuk, znany już z polskich lodowisk, ponieważ w sezonie 15/16 przywdziewał barwy STS-u Sanok. Występował również we Włoszech i w drugiej lidze niemieckiej, lecz najwięcej czasu grał w północno-amerykańskiej lidze ECHL. Jako nastolatek występował w najlepszej juniorskiej lidze świata OHL, jednak mimo całkiem niezłych wyników indywidualnych nie był nigdy draftowany do NHL, a szczytem jego możliwości okazały się 3 spotkania w lidze AHL. Jego mocną stroną jest gra ciałem oraz dobry strzał z niebieskiej.

Drugim z nich jest Matt Stanisz. On z kolei całą swoją karierę do tej pory spędził w Północnej Ameryce. Tak jak Tarasuk, w czasach juniorskich grał w OHL i również nie został wybrany w drafcie NHL, ostatnie lata grał w ECHL, a zanim tam trafił, przez 4 lata występował w uniwersyteckiej lidze CIS. Nie boi się zrzucić rękawic, ma w swoim CV pojedynki m in. z Zackiem Kassianem, obecnie graczem Edmonton Oilers. Ma polskie korzenie.

W sezonie 17/18 każdy zespół PHL będzie mógł wystawić w meczu 6 obcokrajowców łącznie. Od dziś GieKSa trenuje na lodzie pod okiem nowego szkoleniowca, Toma Coolena. O kolejnych ruchach transferowych będziemy informować na bieżąco.

AKTUALIZACJA: Mimo informacji o tym, że klub podziękował za grę Marcinowi Białemu, Dawidowi Musiołowi i Jarosławowi Lorkowi, pojawili się oni na dzisiejszym treningu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Irishman

    26 lipca 2017 at 09:14

    No i trzeba dodać, że dobry „hokejowy” transfer zaliczyła także nasza Redakcja!
    Fajnie się to czyta Adi!
    🙂

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Ekstraligę przywitamy w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Wraz z pierwszym dniem lipca Ekstraliga opublikowała ramowy terminarz na rundę jesienną sezonu 2025/26. Pierwszy mecz odbędzie się w Katowicach, a rundę ligową zakończymy nad morzem, z tamtejszym AP Orlenem Gdańsk.

Hitowe starcia dla Trójkolorowych rozpoczną się 20 września meczem z Czarnymi Sosnowiec i potrwają aż do ostatniej kolejki – będziemy mierzyć się wtedy z kolejnymi zespołami zeszłosezonowej tabeli (od drugiego do siódmego miejsca).

1. kolejka – 9/10 sierpnia | GKS Katowice – BTS Rekord Bielsko-Biała
2. kolejka –16 /17 sierpnia | Stomilanki Energa Olsztyn – GKS Katowice
3. kolejka – 23/24 sierpnia | GKS Katowice – KS Uniwersytet Jagielloński


27 i 30 sierpnia GieKSa rozegra mecze drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń.


4. kolejka – 30/31 sierpnia | Lech UAM Poznań – GKS Katowice
5. kolejka – 13/14 września | GKS Katowice – KS Pogoń Dekpol Tczew
6. kolejka – 20/21 września | GKS Katowice – KKS Czarni Sosnowiec
7. kolejka – 27/28 września | Pogoń Szczecin – GKS Katowice
8. kolejka – 4/5 października | GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna
9. kolejka – 11/12 października | WKS Śląsk Wrocław – GKS Katowice


II runda Pucharu Polski – 18 października


10. kolejka – 2 listopada | GKS Katowice – Grot SMS Łódź
11. kolejka – 8/9 listopada | AP Orlen Gdańsk – GKS Katowice


III runda Pucharu Polski – 15/16 listopada

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga