Piłka nożna
Porażka na własne życzenie
Po meczu w Polkowicach i przedłużeniu passy spotkań bez porażki do pięciu, morale w drużynie znacząco wzrosło. GieKSa w tabeli wiosny plasowała się na wysokiej pozycji. Dodatkowo wydawało się, że Zawisza nie jest taki mocny, jak w rundzie jesiennej – bydgoszczanie odwrotnie – w pięciu ostatnich spotkaniach nie potrafili pokonać rywali. Sytuacja zmieniła się jednak w czwartek – kiedy trenerem Zawiszy został Jurij Szatałow – mogliśmy się obawiać, jak efekt tzw. nowej miotły wpłynie pozytywnie na zespół.
Wydawało się, że od początku meczu GieKSa ma to spotkanie pod kontrolą. Spokojne rozgrywanie piłki na połowie przeciwnika plus stałe fragmenty gry nie zapowiadały najgorszego. Tymczasem pierwsza akcja gospodarzy przyniosła im prowadzenie. W 6. minucie piłkarze Zawiszy poprowadzili akcję prawą stroną i jeden z nich mocno wstrzelił futbolówkę w pole karne, tam próbował jeszcze interweniować Kamil Szymura, ale nie przeciął futbolówki i Rafał Leśniewski strzelił z bliska do bramki bezradnego Witolda Sabeli. To był cios dla naszego zespołu, któremu powtórzyła się szybka strata bramki w drugim meczu z rzędu. Katowiczanie nie potrafili uchwycić swojego rytmu, stworzyć jakiejś składniejszej akcji, było to bardziej bicie głową w mur. Były momenty drobnej przewagi katowiczan, ale bez efektów. Na domiar złego w ostatniej minucie pierwszej połowy po indywidualnej akcji gola strzelił Michał Masłowski. Przy tym golu zaspała cała nasza defensywa, która nie potrafiła zatrzymać rywala.
W przerwie trener dokonał jednej zmiany i na boisku pojawił się Przemysław Pitry. Od początku gra GKS wyglądała lepiej. Akcje momentami zaczęły się zazębiać, ale klarownych sytuacji nadal nie było. Dużo ożywienia wniósł właśnie Pitry, próbował też Bartłomiej Chwalibogowski, ambitnie poczynał sobie Kamil Cholerzyński. Najlepsze okazje miał jednak Kamil Szymura, który dwukrotnie po stałych fragmentach gry oddał chyba najgroźniejsze strzały w tym meczu – dobrymi paradami popisywał się Andrzej Witan. W miarę upływu czasu Zawisza mógł grać spokojniej na własnej połowie i wyprowadzać kontry. Jedna z nich prawie skończyła się bramką, jednak Adrian Błąd po minięciu kilku rywali zamotał się i strzelił obok słupka. Dobrą sytuację mógł mieć też Damian Chmiel, ale gdy wychodził sam na sam z 40 metrów został sfaulowany przez Krzysztofa Hrymowicza, który jednak dostał tylko żółtą kartkę. Dobrze też do kontry wychodził Piotr Gierczak, ten zaś został sfaulowany w groźnej sytuacji przez Martinsa Ekwueme. To były jednak zalążki dobrych sytuacji, a nie kluczowe momenty.
– Przegraliśmy na własne życzenie, głównie jeśli chodzi o sposób tracenia bramek – powiedział na konferencji prasowej trener Rafał Górak. Trudno się z tym nie zgodzić, bo Zawisza naprawdę nie był jakimś rewelacyjnym przeciwnikiem – jak bokser jedynie wykorzystała błędy.
Teraz przed GKS tydzień odpoczynku, a w przyszłą sobotę jedno z kluczowych spotkań w walce o utrzymanie – z Wisłą Płock.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Najnowsze komentarze