Dołącz do nas

Piłka nożna

Post scriptum do meczu z Podbeskidziem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice wygrał z Podbeskidziem 2:0. Dla GieKSy było to bardzo ważne zwycięstwo, a teraz przed zespołem i trenerem dwa tygodnie (de facto już półtora) przygotowań do kolejnych derbów, które tym razem rozegramy w Tychach. Jeszcze raz wracamy do Bielska i… chwila odpoczynku od ligi.

  1. Lubimy te wyjazdy do Bielska. Są krótkie, treściwe i radosne. Wyjeżdża się niezbyt wcześnie, wraca niezbyt późno. Stadion sympatyczny, ładnie oświetlony i gospodarze za cholerę nie umieją uszczknąć choćby punktu.
  2. Tak było i tym razem. Co ciekawe, za każdym razem z Podbeskidziem gramy w później fazie jesieni. Dwa lata temu było 2:0, rok temu 2:1, teraz znów 2:0. Gdybyśmy jeszcze tak u siebie z tym rywalem tak punktowali…
  3. Stadion Podbeskidzia zapewnia bardzo fajne miejsca prasowe, z miękkimi siedzeniami i znakomitą widocznością. Zresztą widoczność to atut całego stadionu.
  4. Rok temu musieliśmy kombinować z wjazdówką, teraz wystarczył tylko mail i migiem znaleźliśmy się na parkingu.
  5. Z okazji 100-letniej rocznicy odzyskania niepodległości, przed meczem odśpiewano hymn państwowy. Chwila podniosła, radosna i patriotyczna. Hymn oczywiście śpiewał cały stadion, a niektórzy piłkarze jak np. Adrian Frańczak – z ręką na sercu.
  6. Piłkarze mieli biało-czerwone opaski, ale miał ją i trener Dariusz Dudek, co komponując się z jego ciemną marynarką powodowało skojarzenie, jakby…stał tam jakiś partyzant AK.
  7. Kibice GieKSy stawili się bardzo licznie w swoich żółtych koszulkach. Od początku pracowali nad decybelami. Doping był głośny, a piłkarze odwdzięczyli się wygraną.
  8. Znów gola strzelił Adrian Błąd. Prawie z tej samej klepki, co ostatnio, znów w ten sam róg. Tyle że tym razem nie w 90. minucie, a znacznie wcześniej, choć też w drugiej połowie.
  9. Na boisku oglądaliśmy Grzegorza Goncerza, który wszedł z ławki. Nie był to wybitny mecz Gonza i nie okrasił go golem.
  10. Konferencja prasowa odbyła się w dwóch częściach z rekordową przerwą między jednym trenerem, a drugim. Na Krzysztofa Brede czekaliśmy ponad 10 minut, co wzburzało miejscowych dziennikarzy, a jeden sobie nawet wkurzony poszedł.
  11. Sam Brede odleciał na konferencji totalnie zrzucając wszystko na brak szczęścia i nieprzychylność sędziów. „Jak sędziują w Lidze Mistrzów i Europy i są zmęczeni, to niech sobie odpoczną” – grzmiał. Naprawdę w pewnym momencie nie dało się tego słuchać, a ludzie na sali patrzyli po sobie ze zdziwieniem.
  12. W końcu swoje zrobiliśmy i wróciliśmy do Katowic. Bielsko po raz trzeci z rzędu zostało zdobyte.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Wyjazdy kibiców GieKSy – wiosna 2025

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiego podsumowania wyjazdów kibiców GKS Katowice w rundzie wiosennej sezonu 2024/25. Jesień podsumowaliśmy dla Was tutaj.

11 stycznia w Katowicach zorganizowano drugą edycję największego turnieju halowego w Polsce – Spodek Super Cup. Tym razem legendarna hala zgromadziła 10 tys. osób, a my wystawiliśmy około 2,5 tys. młyn, który poniósł piłkarzy do zwycięstwa. Na turnieju pojawili się także kibice Górnika Zabrze (1350 osób), Banika Ostrava (210), ROW Rybnik (145), Spartaka Trnava (130), JKS Jarosław (110) i Wisłoki Dębica (110).

Tydzień później GieKSiarze wyruszyli do Walii, gdzie rozegrano finałowy turniej Pucharu Kontynentalnego. Na pierwszym meczu, przeciwko gospodarzom Cardiff Devils, trójkolorowi hokeiści byli wspierani przez 200 kibiców.

W drugim spotkaniu, z francuskim Grenoble, pojawiło się nas 400 z flagą VIP, a wsparli nas tego dnia fani Banika (4), Górnika (25) oraz ROW Rybnik (2).

Z dobrej strony pokazała się UK Banda, która przed halą zorganizowała pokaz pirotechniczny na zbiórce, a w trakcie meczu zaprezentowała sektorówkę.

Pierwszym wyjazdem rundy wiosennej była Częstochowa, gdzie nie byliśmy 7 lat. Małą liczbę dostępnych biletów na Raków rozdzieliliśmy wśród najbardziej aktywnych wyjazdowiczów. Ostatecznie 373 fanów GieKSy było świadkami niespodziewanego zwycięstwa.

Mecz z Motorem Lublin wyznaczono nam na poniedziałek, a na wyjeździe zameldowało się 690 kibiców GieKSy, w tym fani Banika (12), Górnika (10), JKS (1) i ROW (1).

W tym samym tygodniu graliśmy kolejne spotkanie na wyjeździe – tym razem w niedzielę z Mistrzami Polski z Białegostoku. Ostatni nasz „odnotowany” wyjazd do stolicy Podlasia miał miejsce… 32 lata temu w Pucharze Polski. Wtedy wyruszyło 50 osób, ale po różnych przejściach z policją i SOK-istami ostatecznie dotarło 4 fanatyków. W sektorze gości zameldowało się nas 1009, w tym 20 Banik, 15 Górnik i 1 JKS, co oczywiście było naszą najlepszą liczbą w historii wyjazdów do Białegostoku. W trakcie meczu debiutowała nasza nowa duża flaga narodowa, która 1 marca pojawiła się pod pomnikiem Żołnierzy Niezłomnych. Nasza delegacja złożyła tam również kwiaty i zapaliła znicze.

W marcu czekał nas mecz z Widzewem. Po 4 latach ponownie mogliśmy odwiedzić Łódź. Na stadionie zameldowaliśmy się w komplecie, czyli w 911 osób, w tym 1 Banik, 20 JKS i 12 ROW, co było naszą najlepszą liczbą w bogatej historii wizyt na stadionie Widzewa.

Po tym meczu przyszła pora „oddechu” dla spotkań kadry i otwarcia Areny Katowice na Nowej Bukowej. Następnie szykowaliśmy się na Pogoń, gdzie ostatni raz byliśmy w 2012 roku. Była jeszcze jedna wizyta w Szczecinie (w 2022 roku), ale rywalem były rezerwy Pogoni, a mecz Pucharu Polski rozegrano na bocznym boisku. Smaczku spotkaniu dodawało, że Pogoń nawiązała kontakty z koalicją WRWE. Na wyjeździe pojawiło się 808 GieKSiarzy, w tym 3 Banik i 4 JKS, co jest naszym nowym rekordem wyjazdowym w Szczecinie.

W trakcie Świąt Wielkanocnych na rozkładzie pojawił się Śląsk. To był również długo wyczekiwany wyjazd – we Wrocławiu nie było nas aż… 18 lat! Ostatnia wizyta miała miejsce jeszcze na Oporowskiej, ale wreszcie mogliśmy zaliczyć „nowy” stadion WKS-u, który powstał na… Euro 2012. Do Wrocławia transportem kołowym (autokary i auta) wybrało się aż 1847 GieKSiarzy, w tym 22 Górnik i 1 JKS. Była to nasza najlepsza liczba wyjazdowa nie tylko we Wrocławiu, ale także poza województwem śląskim! W tym sezonie pobiliśmy wiele rekordów i napisaliśmy piękną kibicowską historię.

Kolejny wyjazd, tym razem w Kielcach, został wyznaczony na poniedziałek. Na Koronie pojawiliśmy się w 762 osoby, w tym 14 Górnik i 1 JKS.

Naszym ostatnim wyjazdem w sezonie był Gdańsk, w którym nie byliśmy aż 26 lat. W międzyczasie graliśmy dwukrotnie z Lechią, ale w 2007 rok wyłapaliśmy zakaz wyjazdowy (za mecz z GKS-em Jastrzębie), a jesienią 2023 roku PZPN zamknął gospodarzom cały stadion (za pirotechnikę na meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała). W Gdańsku pojawiliśmy się w rekordowej liczbie – 1221 osób, w tym wsparcie 1 kibica Banika Ostrava i 6 fanów JKS Jarosław.

Sezon 2024/25 był naszym najlepszym (pod względem liczb wyjazdowych, ale… nie tylko) w całej kibicowskiej historii GKS Katowice. Na wszystkich wyjazdach pojawiło się łącznie… 18315 kibiców GieKSy!

Portal Gol24 stworzył ranking kibiców gości wszystkich klubów Ekstraklasy (tutaj) i okazało się, że zostaliśmy… najlepiej jeżdżącą ekipą w Polsce!

Nie zapomnieliśmy o braciach z Ostrawy i Zabrza – nasza delegacja GieKSy pojawiała się na każdym spotkaniu (domowym i wyjazdowym), kiedy tylko nie graliśmy swojego meczu. Po zakończeniu sezonu wsparliśmy jeszcze w 150 osób ROW Rybnik na domowym meczu z Odrą Wodzisław. 

Dla wszystkich obecnych na wyjazdach – czapki z głów! Każdy z Was dołożył swoją cegiełkę do naszego sukcesu. Do zobaczenia w nowym sezonie!

Część materiałów została zaczerpnięta ze strony www.GzG64.pl – najlepszej kroniki kibiców GieKSy.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Otwarcie jesieni w sobotę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Departament Logistyki Rozgrywek opublikował terminarz 1. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. 

GieKSa pierwszy mecz w sezonie rozegra z Rakowem w sobotę 19 lipca o godzinie 20:15. W poprzednim spotkaniu tych zespołów GieKSa przegrała 0:1 u siebie i wygrała na wyjeździe 2:1 po bramkach Bergiera i Kowalczyka.

1. kolejka:

18 lipca (piątek)

Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza, godz. 18:00
Lech Poznań – Cracovia, godz. 20:30

19 lipca (sobota)

Widzew Łódź – Zagłębie Lubin, godz. 14:45
Wisła Płock – Korona Kielce, godz. 17:30
GKS Katowice – Raków Częstochowa, godz. 20:15

20 lipca (niedziela)

Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk, godz. 14:45
Motor Lublin – Arka Gdynia, godz. 17:30
Legia Warszawa – Piast Gliwice, godz. 20:15

21 lipca (poniedziałek)

Radomiak Radom – Pogoń Szczecin, godz. 19:00

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga