Dołącz do nas

Felietony

Post scriptum do meczu z Puszczą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po dwóch dalekich wyjazdach przyszedł trzeci, tym razem do niedalekich Niepołomic. Godzinka z Katowic i byliśmy na miejscu. Tego potrzebowaliśmy, bo telepać się co chwila przez całą Polskę jest jednak męczące.

  1. Na stadion Puszczy zawitaliśmy po kilku latach. Zmienił się ten obiekt, przede wszystkim starą drewnianą trybunę z pajęczynami zastąpiła nowa i schludna.
  2. Odbiór akredytacji był w bardzo nietypowym miejscu. Zazwyczaj jest to budynek klubowy lub kasa. Tym razem musieliśmy wejść na stadion, na trybunę, gdzie centralnie na krzesełkach były rozłożone wejściówki.
  3. Okazało się, że stanowiska dla mediów są na piętrze. Początkowo niezmiernie nas to ucieszyło, wiadomo, lepsza widoczność, jakaś kabina. Byliśmy pod wrażeniem.
  4. Nie może być jednak idealnie. Trybunę zaprojektował jakiś wybitny „geniusz” architektoniczny. Otóż przeszklona kabina znajduje się niemal na wysokości bocznej linii boiska, co powoduje, że nie widać z niej w ogóle narożników boiska.
  5. Drugim poważnym mankamentem – już nie architektonicznym, ale typowo merytorycznym – była zafoliowana szyba do pewnej wysokości. Na tyle znacznej, że siedząc nie widzi się w ogóle boiska. Musieliśmy stać…
  6. GieKSa po raz trzeci zagrała w Niepołomicach i po raz trzeci nie wygrała. Nie leży nam ani ten stadion, ani rywal, z którym na pięć prób nie zwyciężyliśmy ani razu.
  7. Wszystko działo się na oczach Grzegorza Proksy, który przyjechał wspierać zespół.
  8. Za to w przeciwieństwie na przykład do takich Chojnic, bardzo fajna jest sala konferencyjna. Przede wszystkim duża i przestronna. Warunki do pracy bardzo dobre.
  9. Trenerowi Jackowi Paszulewiczowi przewróciła się tabliczka z jego imieniem i nazwiskiem. Skomentował to słowami: „Chyba jeszcze nie upadliśmy”. Miejmy nadzieję, że sam fakt wypowiedzenia takich słów to jednak jakiś tam czarny humor, bo sposób tej wypowiedzi był jakiś…depresyjny.
  10. Miejmy nadzieję, że w niepołomickiej Puszczy to był upadek, ale taki typu potknięcie się, a teraz nastąpi otrzepanie się i dalszy bieg w kierunku celu.
  11. Tylko trzy punkty z Bytovią!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga