Tradycyjnie kilka słów podsumowania okołomeczowego do spotkania z Sandecją Nowy Sącz i zaczynamy myśleć już tylko o Tychach.
1. GKS co prawda nie wygrał, ale nauczył się grać z Sandecją. Pierwsze trzy mecze po awansie piłkarze z Nowego Sącza wygrali – dwa razy w Katowicach i raz u siebie. Kolejne pięć spotkań było już bez zwycięstwa dla Sandecji – kolejno: remis, porażka, remis, porażka, remis.
2. Trener Mirosław Hajdo mógł być najbardziej poszkodowanym z ekipy gości. Po zakończeniu konferencji prasowej i uściśnięciu prawicy Rafałowi Górakowi, huknął aż miło o krzesło. Na szczęście obyło się bez ofiar.
3. Na spotkaniu był obecny trener Ruchu Chorzów Jacek Zieliński. Mamy nadzieję, że oglądał piłkarzy Sandecji, bo na kolejne wymiany na linii Bukowa – Cicha nie ma naszej zgody.
4. Wydawało się, że mecz będzie jeszcze większym piknikiem niż spotkanie z Flotą Świnoujście. Okazało się jednak, że kibice bardzo dobrym dopingiem wsparli swoją drużynę.
5. Pogoda spłatała figla nie tyle kibicom, co nam wszystkim. Majówka odbywała się bowiem w deszczu i pochmurności, natomiast na sam mecz wyjrzało słoneczko i było bardzo ładnie. Dobre i to.
6. Kibice Sandecji głośnym „GKS Tychy” przywitali się z katowicką publicznością. To takie już stałe prowokacje, kiedyś na meczu Widzewa z GKS kibice spod zegara od początku meczu zaczęli dopingować drużynę nie biorącą udziału w zawodach. I teraz się to powtórzyło. Jakieś braki w pojmowaniu rzeczywistości?
7. Ogólnie poza kilkoma lekko słabymi tekstami rodem ze stadionu Polonii Bytom, kibice Sandecji przez cały mecz dobrze dopingowali, bez przestojów.
8. Katowiczanie w trzech ostatnich kolejkach trzy razy zremisowali. Czyli tyle samo, co we wszystkich poprzednich spotkania.
9. A teraz – tak właśnie – GieKSę czeka rzeczywiście mecz z GKS Tychy. Katowiczanie wrócą na stare śmieci do Jaworzna…
bonzo
6 maja 2013 at 20:59
ad. 3
Zupełnie autora nie rozumiem. Ruch jako klub ekstraklasowy, bogatszy i bardziej utytułowany ma też lepszych piłkarzy. A takich – skąd by nie przychodzili – nam na Bukowej potrzeba.